W dzisiejszym poście, ostatnim już z mini-cyklu dotyczącego Niezłomnych Bohaterów przyjrzymy się, może przedstawimy postać zaproponowaną nam przez jednego z czytelników. Chodzi o generała Antoniego "Szarego" Hedę. Człowieka, który walkę partyzancką przetrwał i któremu było dane działać w innych niż stricte wojskowych okolicznościach. Na jego przykładzie będziemy mogli zobaczyć jak pomimo zmieniających się okoliczności dalej walczyć o swoją Ojczyznę. Rozpoczynając od początku, to Antoni urodził się 11.X.1916 roku w Małomierzycach. Miał ośmioro rodzeństwa. Uczył się w kolejarskiej szkole średniej technicznej w Radomiu, pracował w zakładach w Starachowicach. Przeszkolił się też militarnie, co poskutkowało powołaniem do Szkoły Podchorążych w 1937. W tym czasie wspierał materialnie swoją rodzinę. Walczył następnie w kampanii wrześniowej.
Jak wszyscy wiemy owa kampania zakończyła się klęską, Antoni Heda, niemal od razu przeszedł do konspiracji. Razem ze swoim poznanym przyjacielem broni - Antonim "Snem" Dziurą, na jego prośbę (szukał on swojej rodziny) przedarł się na teren okupacji sowieckiej, jednak zatrzymało ich NKWD. Ich proces trwał do kwietnia 1941 i za nielegalne przekroczenie granicy dostali 7 lat łagru, już mieli tam wyjechać, kiedy to w wyniku podstępu i wykorzystania konfidenta NKWD (niejakiego żydowskiego pochodzenia Nowaka), rozpoczęło się w ich sprawie nowe śledztwo, trwające do czerwca 1941. Wtedy to jednak III Rzesza rozpoczęła antykomunistyczną operację "Barbarossa", co spowodowało możliwość uwolnienia się z kajdan Sowietów.
Jednak zanim "Szary" przeszedł do całkowitej wolności, na jakiś czas umieszczono go w niemieckim obozie jenieckim dla bolszewickich żołnierzy (nie posiadał on żadnych dokumentów). Tam panujące warunki były złe, pod koniec 1941 roku udało mu się uciec. Z początkiem roku 1942 Antoni Heda wstąpił do Związku Walki Zbrojnej (który później przekształcił się w Armię Krajową). W tej organizacji dzielnie walczył z niemieckim okupantem, wsławiając się wieloma udanymi akcjami. Po oficjalnym zakończeniu drugiej wojny światowej i sprzedaniu Polski władzy bolszewickiej przez Aliantów, "Szary" nie dał się zwieść komunistycznym kłamstwom. Pozostał w konspiracji walcząc o swój naród. Komuniści chcieli go jednak złapać za wszelką cenę, posuwając się do łapania i torturowania jego najbliższych. Dwóch braci Hedy zginęło z rąk czerwonych oprawców.
Podczas partyzanckiej walki oddziały dowodzone przez "Szarego" rozbiły komunistyczne więzienie w Kielcach, podczas tej akcji sam Heda został ranny. Po tej akcji zaprzestał dalszej walki w konspiracji i pod zmienionym nazwiskiem wyjechał na Pomorze. Tam funkcjonariusze władzy ludowej jednak go dorwali, w pokazowym procesie otrzymał on 4-krotną karę śmierci, jednak dzięki wstawiennictwu byłych współpracowników zmieniono ją na dożywocie. Rok 1956 był dla naszego bohatera szczęśliwy, dzięki amnestii wyszedł na wolność. Działał on dalej społecznie dla narodu doradzając kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu. Angażował się również w ruchy opozycji antykomunistycznej min. w Konfederację Polski Niepodległej.
Po "upadku komuny", to jest zmowie magdalenkowej gdzie rzekoma opozycja po prostu porozumiała się z oportunistycznymi reprezentantami PZPR i wspólnie uzgodniła wyprzedaż majątku narodowego, oraz śmierć polskiej gospodarki i kolejną niewolę narodu polskiego tym razem pod płaszczykiem liberalnej demokracji, Antoni Heda dalej działał społecznie. Był zaangażowany w wiele ruchów mających na sztandarach dumną, wolną i wielką Polskę, na przykład w Samoobronę, formację przez lata będącą solą w oku establiszmentu III Rzeczpospolitej. Nie gryzł się też w język w sprawie naszej narodowej niepodległości i nie pozostawał cichy na plany globalistycznej kliki względem naszej Ojczyny o czym niech świadczą najlepiej jego wypowiedzi, takie jak ta:
"Polska od 1989 roku zdąża ku rozbiorowi pod hasłem prywatyzacji, reprywatyzacji, dekomunizacji, lecz większość Polek i Polaków że ta klasyczna – bo kolonialna grabież i wyprzedaż kolonizatorom polskiego majątku wspólnego to nie ich sprawa, co niechybnie musi skończyć się rozbiorami Polski. Od objęcia rządów przez Balcerowicza polska gospodarka narodowa ulega nieustannej destrukcji, wyniszczaniu, pospolitej grabieży z poręki kolejnych parlamentów, rządów, prezydentów, co wydaje się koszmarnym snem, lecz to przecież tzw. polscy posłowie i senatorowie, urzędnicy państwowi i samorządowi realizują dyrektywy i zalecenia Berlina, Brukseli, Nowego Jorku – są pionierami tego totalnego wyniszczenia, grabieży i wyprzedaży polskiego majątku wspólnego.
Unia Europejska i NATO, nie mówiąc już o ONZ tworzą tę samą matnie dla narodów świata! To jest matnia! Jedną wielką klatką niewoli dla narodów świata buduje ONZ, NATO, Unia Europejska – tworzą nową wojnę, żeby znów realizować swe strategiczne cele. Chcą rozbić Chiny i Rosję, a i te wszystkie państwa, które prowadzą politykę przeciwną NATO i Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu."
"Szary" za swoje zasługi został odznaczony wieloma medalami, między innymi dwukrotnie Krzyżem Orderu Wojennego Virtuti Militari. Swoim życiorysem budził podziw wielu ludzi, niestety jest to postać szerzej nieznana. Ze względu na swoją antysystemowość systemowe media starają się go zakryć, jakoś uciszyć, nie wspominać, wszak to tak niewygodnie. Gdyby nasza Ojczyzna była niezależna i wolna tacy ludzie jak ten byliby bohaterami filmów, seriali, byliby znani każdemu Polakowi jako najwięksi bohaterowie. Niestety, poddaństwo szarej masy powoduje, że pamięć o takich osobach zanika, a na piedestał wysuwa się jakieś niegodne tego twory. "Szary" zmarł 14 lutego 2008 roku w Warszawie, dożywszy pięknego wieku 91 lat. Naszym obowiązkiem jest pamiętać o takich osobach, przypominać o nich i przedstawiać je swojemu otoczeniu.
Antoni "Szary" Heda - obecny!
Obserwuj nas na Instagramie: https://www.instagram.com/gpws_ig/
Telegram: t.me/GPWStg
Facebook: https://www.facebook.com/Grafika-Przeciw-Współczesnemu-Światu-10840240151069
#historia #polska #żołnierzewyklęci #revoltagainsthemodernworld
Jak wszyscy wiemy owa kampania zakończyła się klęską, Antoni Heda, niemal od razu przeszedł do konspiracji. Razem ze swoim poznanym przyjacielem broni - Antonim "Snem" Dziurą, na jego prośbę (szukał on swojej rodziny) przedarł się na teren okupacji sowieckiej, jednak zatrzymało ich NKWD. Ich proces trwał do kwietnia 1941 i za nielegalne przekroczenie granicy dostali 7 lat łagru, już mieli tam wyjechać, kiedy to w wyniku podstępu i wykorzystania konfidenta NKWD (niejakiego żydowskiego pochodzenia Nowaka), rozpoczęło się w ich sprawie nowe śledztwo, trwające do czerwca 1941. Wtedy to jednak III Rzesza rozpoczęła antykomunistyczną operację "Barbarossa", co spowodowało możliwość uwolnienia się z kajdan Sowietów.
Jednak zanim "Szary" przeszedł do całkowitej wolności, na jakiś czas umieszczono go w niemieckim obozie jenieckim dla bolszewickich żołnierzy (nie posiadał on żadnych dokumentów). Tam panujące warunki były złe, pod koniec 1941 roku udało mu się uciec. Z początkiem roku 1942 Antoni Heda wstąpił do Związku Walki Zbrojnej (który później przekształcił się w Armię Krajową). W tej organizacji dzielnie walczył z niemieckim okupantem, wsławiając się wieloma udanymi akcjami. Po oficjalnym zakończeniu drugiej wojny światowej i sprzedaniu Polski władzy bolszewickiej przez Aliantów, "Szary" nie dał się zwieść komunistycznym kłamstwom. Pozostał w konspiracji walcząc o swój naród. Komuniści chcieli go jednak złapać za wszelką cenę, posuwając się do łapania i torturowania jego najbliższych. Dwóch braci Hedy zginęło z rąk czerwonych oprawców.
Podczas partyzanckiej walki oddziały dowodzone przez "Szarego" rozbiły komunistyczne więzienie w Kielcach, podczas tej akcji sam Heda został ranny. Po tej akcji zaprzestał dalszej walki w konspiracji i pod zmienionym nazwiskiem wyjechał na Pomorze. Tam funkcjonariusze władzy ludowej jednak go dorwali, w pokazowym procesie otrzymał on 4-krotną karę śmierci, jednak dzięki wstawiennictwu byłych współpracowników zmieniono ją na dożywocie. Rok 1956 był dla naszego bohatera szczęśliwy, dzięki amnestii wyszedł na wolność. Działał on dalej społecznie dla narodu doradzając kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu. Angażował się również w ruchy opozycji antykomunistycznej min. w Konfederację Polski Niepodległej.
Po "upadku komuny", to jest zmowie magdalenkowej gdzie rzekoma opozycja po prostu porozumiała się z oportunistycznymi reprezentantami PZPR i wspólnie uzgodniła wyprzedaż majątku narodowego, oraz śmierć polskiej gospodarki i kolejną niewolę narodu polskiego tym razem pod płaszczykiem liberalnej demokracji, Antoni Heda dalej działał społecznie. Był zaangażowany w wiele ruchów mających na sztandarach dumną, wolną i wielką Polskę, na przykład w Samoobronę, formację przez lata będącą solą w oku establiszmentu III Rzeczpospolitej. Nie gryzł się też w język w sprawie naszej narodowej niepodległości i nie pozostawał cichy na plany globalistycznej kliki względem naszej Ojczyny o czym niech świadczą najlepiej jego wypowiedzi, takie jak ta:
"Polska od 1989 roku zdąża ku rozbiorowi pod hasłem prywatyzacji, reprywatyzacji, dekomunizacji, lecz większość Polek i Polaków że ta klasyczna – bo kolonialna grabież i wyprzedaż kolonizatorom polskiego majątku wspólnego to nie ich sprawa, co niechybnie musi skończyć się rozbiorami Polski. Od objęcia rządów przez Balcerowicza polska gospodarka narodowa ulega nieustannej destrukcji, wyniszczaniu, pospolitej grabieży z poręki kolejnych parlamentów, rządów, prezydentów, co wydaje się koszmarnym snem, lecz to przecież tzw. polscy posłowie i senatorowie, urzędnicy państwowi i samorządowi realizują dyrektywy i zalecenia Berlina, Brukseli, Nowego Jorku – są pionierami tego totalnego wyniszczenia, grabieży i wyprzedaży polskiego majątku wspólnego.
Unia Europejska i NATO, nie mówiąc już o ONZ tworzą tę samą matnie dla narodów świata! To jest matnia! Jedną wielką klatką niewoli dla narodów świata buduje ONZ, NATO, Unia Europejska – tworzą nową wojnę, żeby znów realizować swe strategiczne cele. Chcą rozbić Chiny i Rosję, a i te wszystkie państwa, które prowadzą politykę przeciwną NATO i Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu."
"Szary" za swoje zasługi został odznaczony wieloma medalami, między innymi dwukrotnie Krzyżem Orderu Wojennego Virtuti Militari. Swoim życiorysem budził podziw wielu ludzi, niestety jest to postać szerzej nieznana. Ze względu na swoją antysystemowość systemowe media starają się go zakryć, jakoś uciszyć, nie wspominać, wszak to tak niewygodnie. Gdyby nasza Ojczyzna była niezależna i wolna tacy ludzie jak ten byliby bohaterami filmów, seriali, byliby znani każdemu Polakowi jako najwięksi bohaterowie. Niestety, poddaństwo szarej masy powoduje, że pamięć o takich osobach zanika, a na piedestał wysuwa się jakieś niegodne tego twory. "Szary" zmarł 14 lutego 2008 roku w Warszawie, dożywszy pięknego wieku 91 lat. Naszym obowiązkiem jest pamiętać o takich osobach, przypominać o nich i przedstawiać je swojemu otoczeniu.
Antoni "Szary" Heda - obecny!
Obserwuj nas na Instagramie: https://www.instagram.com/gpws_ig/
Telegram: t.me/GPWStg
Facebook: https://www.facebook.com/Grafika-Przeciw-Współczesnemu-Światu-10840240151069
#historia #polska #żołnierzewyklęci #revoltagainsthemodernworld
H2O
Wpis został usunięty przez moderatora
FiligranowyGucio
0