Stanisław Michalkiewicz: Ukraina, Rosja i wiara w absurdynacjonalista.pl

https://www.nacjonalista.pl/2022/09/05/stanislaw-michalkiewicz-ukraina-rosja-i-wiara-w-absurdy/
#geopolityka #ukraina #rosja #nato #wojna
Podczas kolejnej swoje pielgrzymki do Kijowa pan prezydent Andrzej Duda demonstruje Naszemu Najważniejszemu Sojusznikowi, że dla niego gotów jest na wszystko – oczywiście w nadziei, że dzięki jego Wysokiemu Protektoratowi dostanie jakąś prestiżową synekurę, czy to w ONZ, czy to w NATO – kiedy już skończy mu się okres dobrego fartu na stanowisku tubylczego prezydenta. Jestem pewien, że pan prezydent nie potrafi już ustanowić żadnych granic swojemu oddaniu sprawie Wielkiej Ukrainy i jak tak dalej pójdzie, to zwyczajnie przyłączy do niej Polskę, nawet bez urządzania żadnego referendum. Precedens już jest; pan prezydent Lech Kaczyński, którego proces beatyfikacyjny z pewnością wkrótce się rozpocznie, ratyfikował traktat lizboński bez pytania suwerena o zdanie, chociaż, zgodnie z art. 4 konstytucji, władza zwierzchnia należy u nas do „narodu”, podczas gdy pan prezydent Kaczyński, podobnie jak pan prezydent Duda, był tylko jegomościem wynajętym przez „naród” do zarządzania sektorem publicznym – ale bynajmniej nie do frymarczenia suwerennością suwerena

17

@Nacjonalizmisthebest, Nie wiem czy taki jest zamysł Dudy ale już casus Tuska pokazał, że do konstytucji powinien zostać dodany zapis o zakazie obejmowania stanowisk we wszelkiego rodzaju organizacjach i instytucjach międzynarodowych przez polskich wysokich urzędników. Albo rybka, albo pipka – albo służysz Polsce, albo zabiegasz o poparcie państw, które mają decydujący głos przy obsadzie ww. stanowisk. Polska nic - poza wątpliwym prestiżem - nie zyskuje na tym, że jakiś Polak obejmie ważne stanowisko w międzynarodowych instytucjach, bo ten szybko się tam kosmopolityzuje i jak na neofitę przystało stara się udowodnić swoją lojalność przede wszystkim odcinając się od swoich korzeni. Natomiast koszty szkodliwych dla kraju decyzji, jakie taki urzędnik może poczynić pełniąc jeszcze stanowisko w kraju, by zaskarbić sobie przychylność możnych, mogą być gigantyczne.
@stawo73, marzy Ci się taki zapis a zobacz na nasze podwórko.
Przy okrągłym stole ustalono,że w składzie sejmu ma się znajdować 30 procent miejsc dla Polaków.
Ile ich tak naprawdę znalazło sie w składzie sejmu pierwszej kadencji nie wiemy.
Obawiam się, że i tak więcej niż w składzie obecnego sejmu ludzi czujących się Polakami i chcących dla naszego kraju dobrze.
Wszystkie kolejne rządy nas coraz mocniej rujnują.