W czasach Jezusa nie istniała żydowska, czy nawet judejska religia. Było wyznanie Jehowy, dzielące się na rozmaite sekty faryzeuszy, sadyceuszy i eseńczyków, które kłóciły się między sobą i współzawodniczyły w obrębie świątyń o zyskanie władzy nad ludem.
Jeśli dzisiejszymi Żydami są Syjoniści, to odpowiadającą im partią w czasach Jezusa byli w Judei faryzeusze i od razu uznali go za najniebezpieczniejszego "proroka, sny miewającego". Przeciw nim kierował Jezus swój główny atak. Ganił także sadyceuszów i pisarzy, lecz uważał faryzeuszy za wrogów Boga oraz ludzi i na nich przede wszystkim skupiał swoją wzgardliwą krytykę. Atakował w nich i w ich religii dokładnie to samo, co dzisiejsi syjoniści uważają za wyróżniające cechy Żydów - żydostwo i judaizm.
Gdy Jezus przyszedł na świat, Judejczycy przepełnieni byli entuzjastycznym przeczuciem pojawienia się cudownej istoty. Wyczekiwali dowodu potwierdzającego, że Jehowa istotnie zamierza dotrzymać umowy z ludem wybranym. Kapłani, ulegając powszechnemu prądowi, stopniowo zaczęli wprowadzać w swoje księgi ideę pomazańca Mesjasza, który przyjdzie wypełnić przyrzeczenie.
Fakt, że znalazł on wśród Judejczyków tak wielu zwolenników, wykazuje, że nawet w masie ludu pragnącego wojowniczego nacjonalistycznego Mesjasza i wyzwoliciela spod jarzma rzymskiego, znaleźli się tacy, którzy podświadomie zdawali sobie sprawę, że w istocie byli bardziej uwięzieni duchowo przez faryzeuszy, niż przez Rzymian. Tym niemniej, masy mechanicznie zaakceptowały zarzut polityków faryzejskich, że człowiek ten jest świętokradcą i fałszywym mesjaszem.
Angielska formuła "Jew" (Żyd) jest niedawna i nie wiąże się z żadnym armaickim, greckim czy rzymskim określeniem "Judaity" lub "Judejczyka", jakie używane były za życia Jezusa. W istocie, angielski rzeczownik "Żyd", ma tak nieokreślony sens, że słowniki zadowalają się określeniem "osoba rasy hebrajskiej". Stwierdzenie "Jezus był Żydem" należy odnieść do warunków ówczesnej epoki. W tym wypadku oznaczałby jedną z trzech rzeczy, lub wszystkie naraz: że Jezus pochodził z plemienia Judy (a więc był Judejczykiem), że mieszkał w Judzie, oraz, że był religii żydowskiej (jeśli w tym czasie istniała taka definicja wyznania)
Nowy Testament nie podaje genealogii Marii, choć jego trzy ustępy wskazują na jej Dawidowy rodowód. Św Mateusz i Św Łukasz wyprowadzają pochodzenie Józefa od Dawida i Judy - lecz Józef nie był rodzonym ojcem Jezusa. Źródła judaistyczne kwestionują wszystkie te wzmianki o pochodzeniu, argumentując, że wstawione one zostały później dla uwiarygodnienia ich wcześniejszymi proroctwami.
Co do miejsca zamieszkania, Św Jan stwierdza, że Jezus urodził się w Betlejem w Judei, podczas wyprawy jego matki z Galilei na spis powszechny; źródła judaistyczne znów argumentują, że wstawka ta została dokonana dla zgodności jego urodzenia z proroctwem Micheasza głoszącym, że "władca wyjedzie z Betlejem". Encyklopedia Żydowska podkreśla, że rodowym miastem Jezusa był Nazaret.
Jezus był Galilejczykiem, niezależnie od miejsca urodzenia. Galilea, gdzie spędził on większość życia, była politycznie odrębna od Judei, miała własnego tetrachę rzymskiego i dla Judei była krajem zagranicznym. Małżeństwa między Judejczykami a Galilejczykami były zabronione. Pod względem rasowym i politycznym Gelilejczycy byli odrębni od Judejczyków.
Św. Mateusz 12;
#katolicyzm #chrzescijanstwo #jfe #religia
Jeśli dzisiejszymi Żydami są Syjoniści, to odpowiadającą im partią w czasach Jezusa byli w Judei faryzeusze i od razu uznali go za najniebezpieczniejszego "proroka, sny miewającego". Przeciw nim kierował Jezus swój główny atak. Ganił także sadyceuszów i pisarzy, lecz uważał faryzeuszy za wrogów Boga oraz ludzi i na nich przede wszystkim skupiał swoją wzgardliwą krytykę. Atakował w nich i w ich religii dokładnie to samo, co dzisiejsi syjoniści uważają za wyróżniające cechy Żydów - żydostwo i judaizm.
Gdy Jezus przyszedł na świat, Judejczycy przepełnieni byli entuzjastycznym przeczuciem pojawienia się cudownej istoty. Wyczekiwali dowodu potwierdzającego, że Jehowa istotnie zamierza dotrzymać umowy z ludem wybranym. Kapłani, ulegając powszechnemu prądowi, stopniowo zaczęli wprowadzać w swoje księgi ideę pomazańca Mesjasza, który przyjdzie wypełnić przyrzeczenie.
Fakt, że znalazł on wśród Judejczyków tak wielu zwolenników, wykazuje, że nawet w masie ludu pragnącego wojowniczego nacjonalistycznego Mesjasza i wyzwoliciela spod jarzma rzymskiego, znaleźli się tacy, którzy podświadomie zdawali sobie sprawę, że w istocie byli bardziej uwięzieni duchowo przez faryzeuszy, niż przez Rzymian. Tym niemniej, masy mechanicznie zaakceptowały zarzut polityków faryzejskich, że człowiek ten jest świętokradcą i fałszywym mesjaszem.
Angielska formuła "Jew" (Żyd) jest niedawna i nie wiąże się z żadnym armaickim, greckim czy rzymskim określeniem "Judaity" lub "Judejczyka", jakie używane były za życia Jezusa. W istocie, angielski rzeczownik "Żyd", ma tak nieokreślony sens, że słowniki zadowalają się określeniem "osoba rasy hebrajskiej". Stwierdzenie "Jezus był Żydem" należy odnieść do warunków ówczesnej epoki. W tym wypadku oznaczałby jedną z trzech rzeczy, lub wszystkie naraz: że Jezus pochodził z plemienia Judy (a więc był Judejczykiem), że mieszkał w Judzie, oraz, że był religii żydowskiej (jeśli w tym czasie istniała taka definicja wyznania)
Nowy Testament nie podaje genealogii Marii, choć jego trzy ustępy wskazują na jej Dawidowy rodowód. Św Mateusz i Św Łukasz wyprowadzają pochodzenie Józefa od Dawida i Judy - lecz Józef nie był rodzonym ojcem Jezusa. Źródła judaistyczne kwestionują wszystkie te wzmianki o pochodzeniu, argumentując, że wstawione one zostały później dla uwiarygodnienia ich wcześniejszymi proroctwami.
Co do miejsca zamieszkania, Św Jan stwierdza, że Jezus urodził się w Betlejem w Judei, podczas wyprawy jego matki z Galilei na spis powszechny; źródła judaistyczne znów argumentują, że wstawka ta została dokonana dla zgodności jego urodzenia z proroctwem Micheasza głoszącym, że "władca wyjedzie z Betlejem". Encyklopedia Żydowska podkreśla, że rodowym miastem Jezusa był Nazaret.
Jezus był Galilejczykiem, niezależnie od miejsca urodzenia. Galilea, gdzie spędził on większość życia, była politycznie odrębna od Judei, miała własnego tetrachę rzymskiego i dla Judei była krajem zagranicznym. Małżeństwa między Judejczykami a Galilejczykami były zabronione. Pod względem rasowym i politycznym Gelilejczycy byli odrębni od Judejczyków.
Św. Mateusz 12;
47. Ktoś rzekł do Niego: "Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą"Pomimo faktu, że Jezus, po matce, miał więzy krwi ze starożytnym ludem hebrajskim z czasów biblijnych, jest oczywiste, że w przyszłości uznał z nimi wyłącznie związek duchowy. Patrzył ponad to i poza więzy krwi, oraz poza tych z narodu żydowskiego, którzy Go odrzucili, jako Mesjasza, wyparli się Go, zamęczyli i zamordowali po długich i okrutnych torturach, popełniając najbardziej potworną zbrodnię wszechczasów i przekształcili się w bogobójczy naród.
48. Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: "Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?" Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką"
#katolicyzm #chrzescijanstwo #jfe #religia
velles
0
Fajny fikoł, równie dobrze można powiedzieć że ktoś mieszkający 1000 lat temu na terenie ówczesnej Polski był Lędzianinem a nie Polakiem. Jasne - było kilka różnych grup etnicznych ale w praktyce różnice kulturowe między nimi były bardzo niewielkie.
To samo w przypadku Żydów - też byli Judejczycy, Idumejczycy, Galilejczycy, etc. ale te grupy się zbytnio nie różniły między sobą, mówiły tym samym językiem i wyznawały tę samą religię. Tak więc to już jest przesadne wchodzenie w detale.
Tak samo czepianie się że były różne stronnictwa polityczno-religijne typu faryzeusze, czy saduceusze - też można powiedzieć że nie istnieje jedna religia chrześcijańska tylko katolicy, prawosławni, protestanci, itp. a taki powiedzmy Cejrowski to nie jest chrześcijaninem tylko katolikiem - przecież to jest absurdalne stwierdzenie.
Zresztą to że ówczesny judaizm świątynny wyewoluował w kierunku judaizmu rabinicznego to inna sprawa, religie też ewoluują, chrześcijaństwo obecne też różni się od tego z średniowiecza, a to z kolei różni się od tego z czasów pierwszych chrześcijan. Choćby w średniowieczu księża nie byli objęci celibatem (zresztą w prawosławiu które oddzieliło się właśnie w czasach średniowiecznych, to duchowni niskiego szczebla do dziś nie są nim objęci).
BTW miej w avku masz symbol Peruna, promuj jakieś pustynne religie xDD
w_w
2
https://docplayer.pl/53531840-Talmud-jmmanuel-przeklad-zwojow-aramejskich.html
JFE
0
jestem na 20 stronie i zapowiada się ciekawie
Besteer
0
Przecież Żydzi to niemal od początku byli podzieleni klany, rody, dwanaście plemion. Już od Salomona mamy królestwo północne (Izrael) i Judę na południu. Biblijni Samarytanie to właśnie potomkowie tych pierwszych, tylko kilkaset lat, przesiedleń i konwersji na obce religie później. Plus rodzime narody kananejskie, których też było trochę i to wszystko na obszarze mniej-więcej województwa podlaskiego. U Żydów, przynajmniej tych starożytnych, religia determinowała przynależność etniczną/państwową. Więc taki Galilejczyk, wierzący w PANA, był uważany za Żyda tak samo jak mieszkaniec Jerozolimy. Stronnictwa faryzeuszy, saduceuszy itp. różniły się poglądem na różne kwestie (np. możliwość zmartwychwstania), to prawda, ale i w dzisiejszym Kościele masz takich stronnictw pełno i katolikami są zarówno hardzi tradsi, jak i czytelnicy Tygodnika Powszechnego.
Konto usunięte0
No i zapiski historyczne z tamtego okresu poszły wpizu.
Przy tych tematach znajdziesz źródła
http://historycy.org/bez_grafik/index.php/t106262.html
Święty Marek
wiktor
-2
TomPo75
0
wiktor
1
TomPo75
7