Szczęść Boże,
czy jest ktoś tutaj kto się nawrócił na chrześcijaństwo po długim czasie bycia niewierzącym / niepraktykującym?
Co wpłynęło na to nawrócenie? Czemu wcześniej odeszliście od Kościoła?
Jeśli ktoś się wstydzi publicznie to można na PW.
#katolicyzm #chrzescijanstwo #wiara #pytanie
czy jest ktoś tutaj kto się nawrócił na chrześcijaństwo po długim czasie bycia niewierzącym / niepraktykującym?
Co wpłynęło na to nawrócenie? Czemu wcześniej odeszliście od Kościoła?
Jeśli ktoś się wstydzi publicznie to można na PW.
#katolicyzm #chrzescijanstwo #wiara #pytanie
Macer
0
posmevacek
Wpis został usunięty przez autora
reflex1
0
Co zabiło wiarę? Zniszczenie mojego raju w postaci sadów i łąk podczas wizyty JP2. Wszystko zrównali z ziemią co by mu pochylić czoła. Miałem wtedy 11 lat.
OxO
1
Verum
2
Heh, ja jestem Chrześcijaninem odkąd pamiętam. Dziwna to wiara. Mam kryzys od długiego czasu, ale jednak ciągle w tym trwam.
trevoz
1
Verum
2
Zmęczony tym jestem. Czuję się jakby Bóg miał mnie w dupie i realizował wobec mnie jakiś plan minimum.
Życie mi się co najwyżej średnio układa i widzę że modląc się jedynie tracę czas.
Widzę że jeśli chcę by coś się zmieniło to muszę wszystko zrobić sam. A nie wszystko da się zrobić. Brakuje mi też zwyczajnie siły. A modlitwa chyba tylko dodatkowo mnie zniechęca gdy widzę jej bezsens.
Ale wierzę w tę ideę i nie porzucę jej. Nie wiem czy to jeszcze silna wiara, czy już masochizm...
posmevacek
Wpis został usunięty przez autora
Verum
0
Może. Ale skoro modląc się nie mogę liczyć na jakikolwiek pożyteczny efekt to po co mam to robić? To już nie lepiej jebnąć sobie serię pompeczek?
posmevacek
-1
Verum
1
To już twoje słowa, nie moje.