Czy znasz kogoś, kto mówi, że "wierzy w naukę"? Wzywam Cię do działania!stodowodow.pl

Osoba stosująca zwrot "wierzę w naukę" to zazwyczaj osoba, która nauki nie rozumie. Podstawą nauki jest powtarzalność eksperymentów, ciągłe podważanie i negowanie wszystkiego, szukanie odpowiedzi i dążenie do prawdy. Gdyby kiedyś tak mówiono, to ludzkość by większości rzeczy nie osiągnęła. Niezliczoną ilość razy naukowcy mówili, że "fizyka została ukończona", że wiemy już wszystko i nie ma nic do odkrycia. Okazuje się jednak, że coraz bardziej rozumiemy, iż więcej nie wiemy, niż wiemy. Nauka to stawianie pytań, dążenie do prawdy i przede wszystkim uświadomienie sobie, że stan naszej wiedzy za kilka dekad może być całkowicie inny, a wszystko, w czym żyliśmy, może okazać się fikcją.

Nauka i religia zamieniły się ze sobą miejscami. Najlepiej widać to na przykładzie pandemii, gdzie dziesiątki tysięcy stron publikacji naukowych i badań na zlecenie wykazują toksyczność białka kolca, a w telewizji panowie z tytułami mówią, że szczepionki indukujące produkcję tego białka w ludzkich komórkach są w pełni bezpieczne. Ludzie są zapatrzeni w nich jak w jakichś guru, a owi "guru" mogą powoływać się nawet na zmyślone dane, bo przecież ich wyznawcy niczego nie będą weryfikować. Póki co dane naukowe sugerują, że istnieje mnóstwo zagrożeń związanych ze stosowaniem tych preparatów, a także, że zapewne nie znamy poważnych powikłań długofalowych.

Co więcej, historia pokazuje, że badania często są ustawiane i opłacone, a także, że lekarze przekupywani, aby działać na niekorzyść pacjenta (na mojej stronie https://stodowodow.pl/ znajdziecie o tym sporo). To, że coś jest "potwierdzone badaniami" wcale niczego nie dowodzi.

Aby stwierdzić coś na pewno potrzebne są nie tylko jakieś tam badania, bo one mogą być gówno warte. Potrzebna jest WIELOKROTNA weryfikacja, zbadanie danych zagadnień przez niepowiązane grupy badaczy bez konfliktu interesów, a także otwarta debata i możliwość zabrania głosu przez każdego.

Gadka "wierzę w naukę" i podobne bzdury jest tym, co odbiera nam możliwość debatowania, wprowadza cenzurę i ułatwia jednostkom wyparcie danych, sugerujących rzeczy niewygodne dla umysłu i budzące strach.

Gadka "wierzę w naukę" to rak, który rozwija się na środowisku popularnonaukowym, ogłupia ludzi głodnych wiedzy i pozwala władzom siać lepszą propagandę.

Gadka "wierzę w naukę" to coś z czym trzeba walczyć, do czego wzywam Was wszystkich. Jeśli macie takich ignorantów w swoim otoczeniu, zróbcie coś z tym albo chociaż skierujcie ich do tego postu lub podajcie w komentarzu fragment rozmowy, aby społeczność Lurkera mogła doradzić jak z taką osobą rozmawiać.
#nauka #propaganda #korupcja #manipulacja #wiedza #informacje #wiara #koronawirus

11

@wProstymZwierciadlePL, Właśnie mi przypomniałeś, że mam spore zaległości na Twojej stronie. Zaraz zaglądam, generalnie bardzo popieram i kibicuję jenocześnie.