@SoLUffka, kwas masłowy w małym stężeniu pachnie rzygami noworodka - co nie jest wcale takie straszne.

Bardziej stężony kwas masłowy śmierdzi tak, że ciężko jest się samemu nie porzygać.

Substancja używana do robienia głupich żartów w szkołach (choć nie jest toksyczny to gdy się ulotni kilka kropli trzeba ewakuować szkołę), oraz do zemsty na lokalach gastronomicznych które nocnymi hałasami nie dają spać okolicznym mieszkańcom (rozlany na beton = smród w lokalu przez kilka miesięcy, prościej skuć posadzkę albo tynk ze ściany niż to zneutralizować).

Kwas masłowy o mocno śmierdzącym stężeniu jest prosty do wytworzenia domowym sposobem, poprzez fermentację skrobi za pomocą odpowiednich bakterii, ale może nie będę opisywał szczegółów.