Na wieczorze wyborczym Czarzasty cieszył się zdecydowanie najbardziej i triumfalnie ogłosił powrót do władzy po 19 latach a teraz okazuje się, że Lewica jest największym przegranym koalicji rządowej a przynajmniej etapu negocjacji. Mieli naprawdę wielkie ambicje i zgłosili się po naprawdę ważne resorty (zdrowie, edukacja i mieszkalnictwo), ale koniec końców nie dostaną żadnego z nich, tylko jakieś ochłapy (polityka społeczna, cyfryzacja i stołek marszałka za dwa lata) + rozłam gratis I szczerze? Razem to kompletnie nie moja bajka, ale muszę im oddać, że postąpili słusznie. W rządzie mieliby tyle samo do powiedzenia co poza nim, więc dlaczego mają świecić oczami za Tuska, który nawet sztandarowej aborcji nie da? Dla ciepłych posadek? No cóż, wychodzi na to, że są bardziej ideowi niż SLD z Wiosną i za ̶c̶h̶e̶s̶e̶e̶b̶u̶r̶g̶e̶r̶y̶ synekury k**wić się nie zamierzają. Brzydzę się (bo to w końcu lewica), ale szanuję...

#polityka #lewica #lewactwo #lewackalogika

12

@KwarcPL, Może by i byli dobrą przeciwwagą Konfederacji ale są zbytnymi komuchami na to.
@KwarcPL, lewica do koalicji wnosi najmniej, więc byłem zdziwiony ich bunczucznymi zapowiedziami co przejmą i co zrobią w rządzie... Natomiast sprawa jest o tyle niewygodna, że wszystkie partie tego układu mają ciąg na władze i do koryta... To jest niestety ich siła, bo nie ma tam nikogo kto ma na tyle jaj żeby stwierdzić w tej sytuacji mam was w dupie i opuszczam titanica... Więc na dno pójdziemy wszyscy, jak znam życie to po każdej wpadce będzie przerzucanie się odpowiedzialnością, aż głupi lud wybaczy/zapomni... Jedyna nadzieja to twarda i konkretną opozycja.
@Borok, też mnie zaskoczyli tym, że negocjacje zaczęli od medialnych deklaracji czego oni nie chcą przejąć. Dzięki czemu wyszli na ostatnich idiotów, bo nie dość, że nie dostali nic z tego co chcieli to jeszcze dostali mniej resortów, ale za to mało istotnych A co do twardej i konkretnej opozycji to kogo masz na myśli? PiS, którego ludzie mają serdecznie dosyć? Czy Konfederację, której dziejową szanse te dwa debile Mentzen i Korwin zmarnowali? Ja nadzieję pokładam w PSL-u, który będzie hamować lewackie zapędy tego fajnistowskiego spędu...
@KwarcPL, Największa wada Tuska jest jego największą zaletą: że nie można ufać jego obietnicom wyborczym.
@KwarcPL, Trochę mnie dziwi, że tak słabo im te negocjaje poszły. Oczywiście nie popieram ich pomysłów i niech zdychają, ale przecież bez nich Tusk nie jest w stanie utworzyć rządu. Mogą poprosić o co chcą i zagrać z Tuskiem w tchórza.
@RogerThat101, Już powiedzieli że poprą rząd Tuska.
@RogerThat101, mam tak samo. Z jednej strony było oczywistym, że Platforma nie odstąpi nikomu kluczowych ministerstw takich jak finanse czy sprawiedliwość a pozwolenie, by lewica zabrała się za reformowanie mieszkalnictwa, edukacji czy ochrony zdrowia to proszenie się o kłopoty, ale z drugiej zaś przecież jest do rozdania tyle resortów, w których nie ma co popsuć (od sportu, przez gospodarkę morską na łączności kończąc), że aż dziw za jak mało dali się kupić. I to ma być ten triumfalny powrót po 19 latach?

Prawda, Polska 2050 załatwiła sobie jeszcze mniej stanowisk (stołek ładniej nazwanej sekretarki dla Hołowni na dwa lata i dwóch wiceministrów), ale nie słychać niezadowolenia w ich obozie. Co jest dla mnie niepojęte. To po ch... szli do polityki jak za nic nie chcą wziąć odpowiedzialności? Widziałem już wielu czarnych koni w Sejmie, od Palikota, przez Petru, na Kukizie kończąc, ale z czymś takim jeszcze się nie spotkałem. Każdy miał jakąś ofertę albo przynajmniej udawał, że ją miał a oni co? Partia figurantów
@KwarcPL, Żeby 14% fajnopolaków myślało, że ma wybór głosując tak naprawdę na Tuska.
@KwarcPL, Hołownia marszałkiem?😆