Czyli "jak sprytny ukraiński oligarcha „załatwił” klientów polskich funduszy i ośmieszył polską giełdę. Czego powinna nas nauczyć afera Kernela?".
Prawdziwa afera, a nie "Ukrainiec pogryzł psa w Pierdziszewie".
http://subiektywnieofinansach.pl/kernel-jak-ukrainski-oligarcha-zalatwil-polskich-emerytow/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Andrij_Werewski
#ukraina #onucakontent #gielda #gospodarka #polityka
Prawdziwa afera, a nie "Ukrainiec pogryzł psa w Pierdziszewie".
http://subiektywnieofinansach.pl/kernel-jak-ukrainski-oligarcha-zalatwil-polskich-emerytow/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Andrij_Werewski
#ukraina #onucakontent #gielda #gospodarka #polityka
Dust_Mephit
2
Eugeniusz
1
@Dust_Mephit, W teorii KNF. A co do funduszy to na obronę ich analityków można powiedzieć, że Kernel miał dość długą i dobrą historię na GPW, natomiast jak już mają taką pracę to powinni się zastanowić nad kupowaniem akcji firmy prowadzonej przez szemranego oligarchę powiązanego z Partią Regionów (dobra, sam to sprawdziłem po wybuchu afery- ale giełdą zajmuję się hobbystycznie).
Osobiście nie popłynąłem na Kernelu ale z ukraińskich spółek mam trochę Astarte (kupiłem bo mi się nazwa podobała- inwestowanie lvl Alf #pdk). Muszę sprawdzić kto za tym stoi i wywalić z portfela jak podobna kreatura; na minus, że Wiktor Iwańczyk nie ma nawet strony w wiki.
Konto usunięte0