Trochę mnie nie było ostatnio więc #chwalesie co mi czas kradnie.
Ocieplenie / ipienie. Dawno, dawno temu, tak z naście lat temu, miałem okazję bawić się w tej branży. Ale tyle się przez ten czas pozmieniało że głowa mała.
Praktycznie uczę się od zera, no i już nie mam zespołu tylko sam zap...am. Jeden dzień to tak średnio ze 2 rzędy styro na scianie.

A jak to się kiedyś robiło?
Styro biały. Panie 10 wystarczy. Listwa startowa? A co to takiego? (U mnie nie ma bo jestem mistrz
). Gruntowanie? Po co to komu. 5 placków na płytę i lecimy. A co to ta metoda punktowo-obwodowa? Kto to widział by płyty jeszcze przecierać tarką?
(adnotacja. grafit zaleca się przetrzeć połyskującą powierzchnię, białego się nie przeciera, chodi o to by klej trzymał się styro)
Szczelinowanie? Panie wiesz pan ile pianka kosztuje? Kołki oczywiście wszędzie.
( adnotacja. nie trzeba wszędzie, przy niskiej zabudowie nie wymagane, potrzebne przy piętrowej i gdy przez okolicę silne wiatry wieją).
Wiercisz dziurę i wbijasz, po co ten "frez wstępny" i ciasteczka. To to się przecie zaszpachluje klejem.
(adnotacja. nigdy tak nie róbcie bo wyjdzie wam "biedronka" na ścianie)
Glify to łatę się przyłoży i przetrze. A po co tam jedynkę dawać?
Bonie? Łooo panie, ale za to będzie trzeba dopłacić. A nie lepiej ładną strukturkę dać. Zadowolony pan będzie.
--------------------------------------------------------
Tak mniej więcej to wyglądało naście lat temu. Pewnie o jakiś innych grzechach majstrów zapomniałam. Dziś metodologia się trochę zmieniła, musiałem się douczyć zanim do roboty przystąpiłem.
Najlepiej by było jak bym kładł styro "do płaszczyzny" i na grzebień... ale to jak ściany są proste. A to co mi budowlańcy pozostawili to woła o pomstę do nieba.
Niby nie powinienem ale wychodzi, że ściany będę styropianem równał. (nawet 3 cm odchyły)
Tylko z jednym będę miał problem. Samemu zatapianie siatki to będzie akrobacja. Delikatnie mrowiąc tylko to mnie przeraża. Nie wiem czy dam radę
Inaczej jak się robi samemu a inaczej jak jest pomoc.
---------------------------------------------------------
Robię dobrze? / Robię źle?
Piszcie. Jestem tylko człowiekiem i popełniam błędy. Nie znam się na wszystkim ale dobrych rad posłucham
#budowa #budujezlurkiem #dom #ocieplenie #pomyslnadom
Ocieplenie / ipienie. Dawno, dawno temu, tak z naście lat temu, miałem okazję bawić się w tej branży. Ale tyle się przez ten czas pozmieniało że głowa mała.
Praktycznie uczę się od zera, no i już nie mam zespołu tylko sam zap...am. Jeden dzień to tak średnio ze 2 rzędy styro na scianie.

A jak to się kiedyś robiło?
Styro biały. Panie 10 wystarczy. Listwa startowa? A co to takiego? (U mnie nie ma bo jestem mistrz

(adnotacja. grafit zaleca się przetrzeć połyskującą powierzchnię, białego się nie przeciera, chodi o to by klej trzymał się styro)
Szczelinowanie? Panie wiesz pan ile pianka kosztuje? Kołki oczywiście wszędzie.
( adnotacja. nie trzeba wszędzie, przy niskiej zabudowie nie wymagane, potrzebne przy piętrowej i gdy przez okolicę silne wiatry wieją).
Wiercisz dziurę i wbijasz, po co ten "frez wstępny" i ciasteczka. To to się przecie zaszpachluje klejem.
(adnotacja. nigdy tak nie róbcie bo wyjdzie wam "biedronka" na ścianie)
Glify to łatę się przyłoży i przetrze. A po co tam jedynkę dawać?
Bonie? Łooo panie, ale za to będzie trzeba dopłacić. A nie lepiej ładną strukturkę dać. Zadowolony pan będzie.
--------------------------------------------------------
Tak mniej więcej to wyglądało naście lat temu. Pewnie o jakiś innych grzechach majstrów zapomniałam. Dziś metodologia się trochę zmieniła, musiałem się douczyć zanim do roboty przystąpiłem.
Najlepiej by było jak bym kładł styro "do płaszczyzny" i na grzebień... ale to jak ściany są proste. A to co mi budowlańcy pozostawili to woła o pomstę do nieba.
Niby nie powinienem ale wychodzi, że ściany będę styropianem równał. (nawet 3 cm odchyły)

Tylko z jednym będę miał problem. Samemu zatapianie siatki to będzie akrobacja. Delikatnie mrowiąc tylko to mnie przeraża. Nie wiem czy dam radę

Inaczej jak się robi samemu a inaczej jak jest pomoc.
---------------------------------------------------------
Robię dobrze? / Robię źle?
Piszcie. Jestem tylko człowiekiem i popełniam błędy. Nie znam się na wszystkim ale dobrych rad posłucham

#budowa #budujezlurkiem #dom #ocieplenie #pomyslnadom
GienekMiecio
0
U mnie bieda, zabrakło na elewację i trochę trzeba dozbierać, więc jak robiłem dach, to od razu wykonałem podbitkę. Najgorsze, że elewacja jest piętrowa i wysoki szczyt, więc będzie dużo zabawy z rusztowaniem.
sharkando
0
stawo73
2
reflex1
1
Andrzej_Zielinski
0
Jak docieplenie watą / wełną od środka to lepiej z maseczką i w okularach. To co majstrowałem to od zewnątrz... ale fakt. Zapomniałem koszuli z długimi i po robocie ręce miałem czerwone.
1realista1
1
Andrzej_Zielinski
0
Konto usunięte2
No i czy jest sens brać grafitowy styropian? Podobno od ciepła się bardziej nagrzewa. Kołkujesz to? Chyba dom parterowy to pytanie czy trzeba kołkować, bo chyba dopiero przy piętrowych. No choć ten grafitowy może lepiej kołkować.
Jaką dajesz grubość styropianu?
Andrzej_Zielinski
2
1.Czerwony ma lepsze parametry termo ... WARUNEK. Musi być dobrze ułożony. Jak widać na załączonym obrazku, aby było "dobrze" musiałem dziury po fachowcach polepić.
Gdybym teraz jeszcze raz budował to albo płyty SIP albo biały pustak np. Ytong. Budowlańcy zrobili na "odwal się"
2. Grafit styro ze względu na parametry. Lambda 0,031. To też jest zgodne z projektem domu.
Tak. Potrafi się nagrzać i odspoić. Dziś ratowałem niektóre płyty, ale to nie jest aż taki problem.
3. Tak jak pisałem w retrospekcji. Nie trzeba wszędzie kołkować. Dam kołki na ściany szczytowe i tam gdzie przewiduję deskowanie. Resztę zostawię w spokoju.
4. Grafit 20 cm. Projekt tę grubość przewidział
Konto usunięte2
2. lambda 0,031 a 0,04 aż tyle zmienia? A jak z para przepuszczalnością bo chyba to jest ważne przy styropianie, żeby nie zrobić termosu.
3. jakie masz teoretyczną przenikalność cieplną ścian?
Andrzej_Zielinski
3
Dla ceramiki to 0,21
http://www.ceramikapodkarpacka.pl/wp-content/uploads/2021/08/2021DWU-01-2021-PC250-20.pdf
Myk jest taki, że ona ma te komory (jak w oknach). A powietrze jest najlepszym izolatorem ciepła. Tylko trzeba je zamknąć by się nie mieszało
Co do 2. No to jest spora zmiana. Sam styropian ma paroprzepuszczalność zbliżoną do drewna. Przynajmniej tak słyszałem.
Celuję w budynek o podwyższonych parametrach izolacji. (edit: tak zwany dom "pasywny" albo przynajmniej zbliżony do tego) Czyli powinien to być "termos". Aby w środku dobrze się żyło od tego jest rekuperacja albo wentylacja.
3. W pierwszym punkcie podana wartość na pustaki.
Konto usunięte1
Podobno norma budowalna z tego roku nie pozwala na U>0,2
Ostatnio widziałem, że przy odpowiedniej grubości tą normę spełniają już bloczki z betonu komórkowego tylko musi być spora grubość blisko 40 cm.
Andrzej_Zielinski
0
Co do norm. Mnie jeszcze zeszłoroczna obowiązuje, bo w zeszłym był stawiany. Przypuszczam, że te normy do do projektów, jakoś nie widzę po składach budowlanych by w panice wyprzedawali ceramikę
1realista1
3
1realista1
2
Konto usunięte0
No to dlaczego w takim razie widziałem kilka nowych budów i wszyscy jadą na ytongach i tego typu pustakach. Cenowo chyba nie wychodzą najtaniej..
1realista1
1
Andrzej_Zielinski
0
@1realista1, Dwudziestka. W sumie zgodnie z projektem architektonicznym. Z początku myślałem nawet o jakimś grubszym, ale ceny mnie sprowadziły na ziemię.
Andrzej_Zielinski
0
@WolnyCzlowiek, Bo to materiał "łatwy" w obróbce. No i można go kleić na piankę. Budowlańcy go lubią bo jak spierdolą ścianę to sobie mogą przeszlifować i udają że nic się nie stało. Z cegłą / ceramiką już tak łatwo nie ma.
Przykład z mojej budowy. Rama drzwi wyszła bieda-majstrom krzywo. Korekta ceramiki w formie wycinania łatwo nie szła. Takie przypadki z pustakiem, to bierzesz zwykłą piłę do drewna i wycinasz sobie otwór drzwiowy... tak to działa.
Oczywiście każdy materiał ma swoje zady i walety. Kwestia tylko podjęcia decyzji który dla inwestora będzie lepszy.
Konto usunięte1
Silkę też się tak da ciąć piłą czy raczej podobnie do Twoich pustaków się zachowuje?
Andrzej_Zielinski
0
http://youtu.be/46vSTzLr0gg
[edit] Silka jest powiedział bym ciężka w obróbce.
Najszybciej to się ją tnie tarczą do betonu ( + czerwona chmura kurzu) są jeszcze specjalne brzeszczoty do pił mechanicznych.
[edit 2] Jeszcze jedno. Nie każdą ceramikę łączy się na piankę. U mnie była Podkarpacka i producent nie zalecał pianki tylko zwykłą zaprawę.
Konto usunięte1
Andrzej_Zielinski
0
Miałem na myśli ceramikę a napisałem ze silka
Konto usunięte1
tow_wieslaw
0
Konto usunięte0
"SILKA i Ytong to tak naprawdę dwa bardzo podobne silikaty, wykonane z tych samych materiałów,czyli wody, wapna i piasku, lecz różniące się między sobą gęstością."
tow_wieslaw
1
http://www.ytong-silka.pl/pl/docs/Prezentacja_techniczna_dla_EB.pdf
W tej chwili wywala błąd bo certyfikat SSL, bo ważność certyfikatu wygasła w Lutym. Pewnie Tyle bloczków robią, że nie mają czasu poprawić.
"Silka - odpowiednik piaskowca
Skład: piasek, wapno i woda
Proces produkcji:
• Dozowanie i mieszanie
• Dojrzewanie
• Formowanie i prasowanie
• Autoklawizacja – hartowanie ciśnieniem ok. 12-16 atm. W atmosferze nasyconej pary wodnej
• Czas produkcji – ok. 12 godzin"
"Ytong – substytut drewna
Skład: piasek, wapno, woda, cement, anhydryt i pasta aluminiowa
Proces produkcji:
• Dozowanie i mieszanie
• Dojrzewanie i wzrost w formie
• Cięcie i profilowanie
• Autoklawizacja – hartowanie wysokim ciśnieniem w atmosferze nasyconej pary wodnej
• Czas produkcji – ok. 12 godzin"
Faktycznie skład jest podobny, w YTONG mamy dodatkowo cement, który daje szary kolor, oraz anhydryt czyli nic innego jak gips (o tym akurat nie wiedziałem – Lurker uczy i bawi
Dalej znalazłem jeszcze poniższy dokument, już wyłącznie na temat betonu komórkowego, ale za to różnych marek. Jest tam też ładne porównanie współczynnika λ [W/m × K].
http://www.gorazdze.pl/pl/system/files_force/assets/document/c0/3c/e9_beton_komorkowy_www.pdf
1realista1
1
Konto usunięte1
Andrzej_Zielinski
0
Tak. Są niedoskonałości, nigdy nie będzie do końca tip top.
Są systemy ceramiki która jest dodatkowo szlifowana i dają na spód jeszcze warstwę kleju. To jakaś niemiecka nowość, ściany z tego wyglądają jak lego. Widziałem to na pokazach.
Co nie znaczy że de$@% jeden z drugim gdy muruje to powinien używać poziomnicy. A są miejsca w domu gdzie rzędy cegiełek idą po ukosie
A potem mi taki de$@% jeden z drugim tłumaczy "Ło panie, ceramika to nigdy prosta nie jest, trzeba było pustaka zamówić."
NO RZESZ K$%@ ! Trzeba poziomnicy używać <facepalm> .
To jest 'true story' tak baj de łej.
Skończę z styro i ściany płytami karton gips będę równał
[edit]
Tu budowa z ceramiki szlifowanej. Tylko z cegieł z innego systemu niż opisywałem.
http://youtu.be/Pw8SZ9MKUzI