13 października 1982 roku, w kolejną miesięcznicę wprowadzenia stanu wojennego, doszło w Krakowie do manifestacji ulicznych. Pokojowe demonstracje w Nowej Hucie zostały brutalnie zaatakowane przez ZOMO, co doprowadziło do wielogodzinnych walk ulicznych. Przy kościele w Bieńczycach, który pozostawał poza obszarem starć, śmiertelnie postrzelony został Bogdan Włosik (zdjęcie) - 20-letni elektryk pracujący w Hucie im. Lenina. Śmiertelny strzał w kierunku chłopaka oddał funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa kapitan Andrzej Augustyn. Bogdan Włosik trafił z obrażeniami wątroby, żyły wrotnej, trzustki, poprzecznicy i śledziony na stół operacyjny. Zmarł podczas operacji w Szpitalu Wojskowym w Krakowie. Dzięki staraniom rodziców — Ireny i Juliana Włosików kapitan Augustyn został w 1992 r. skazany na 10 lat więzienia. Zwolniono go po odbyciu pięciu i pół roku kary.
#historia #polska #prl #kartkazkalendarza
#historia #polska #prl #kartkazkalendarza
Verum
2
"Zwolniono go po odbyciu pięciu i pół roku kary."
A więc na tyle wyceniono życie młodego Polaka. Tanio