Podjąłem decyzję.
Mimo że palenie pomagało mi bardziej niż leki. Były miłą odskocznią, pomogły mi w relacjach z innymi ludźmi i ogólnie były dla mnie przyjemnością to zdecydowałem, że kończę z tym gównem.
Nie chodzi o pieniądze. Nie było mi szkoda pieniędzy, póki mi pomagały w depresji i zyskałem dodatkowe przerwy w pracy ( ͡º ͜ʖ͡º) bo przecież stać 5 min bez celu jest nienaturalne, a palenie już tak.
Chodzi o zdrowie. Zamiast pomagać to stały się rutyną i dołożyły mi problem. Ciężko mi się oddychało, coraz większe problemy ze skupieniem etc. Nie wiem co jeszcze, bo podejrzewam, że kawa też robi swoje i narazie jej nie piję, ale nie jest to postanowienie jak przy fajkach.
W każdym razie życzcie mi powodzenia.
PS. Znacie jakieś pomysły żeby sobie wynagrodzić, albo zamienić przerwy w pracy, za ten brak palenia?
#palenie #papierosy #uzaleznienie #depresja
Mimo że palenie pomagało mi bardziej niż leki. Były miłą odskocznią, pomogły mi w relacjach z innymi ludźmi i ogólnie były dla mnie przyjemnością to zdecydowałem, że kończę z tym gównem.
Nie chodzi o pieniądze. Nie było mi szkoda pieniędzy, póki mi pomagały w depresji i zyskałem dodatkowe przerwy w pracy ( ͡º ͜ʖ͡º) bo przecież stać 5 min bez celu jest nienaturalne, a palenie już tak.
Chodzi o zdrowie. Zamiast pomagać to stały się rutyną i dołożyły mi problem. Ciężko mi się oddychało, coraz większe problemy ze skupieniem etc. Nie wiem co jeszcze, bo podejrzewam, że kawa też robi swoje i narazie jej nie piję, ale nie jest to postanowienie jak przy fajkach.
W każdym razie życzcie mi powodzenia.
PS. Znacie jakieś pomysły żeby sobie wynagrodzić, albo zamienić przerwy w pracy, za ten brak palenia?
#palenie #papierosy #uzaleznienie #depresja
Verum
1
Czasem musisz dać mózgowi jakieś odmóżdżające zajęcie aby się uspokoić. Możesz spróbować zamienić fajki na gumę do żucia. Ostatnio bardzo mi zasmakowały arbuzowe od Orbit.
Wokulski
1
Nie wyjdę na dwór, żeby gumę pożuć
xeerxees
3
Wokulski
0
Pod tym względem fajki mi pomagały i pozwoliły funkcjonować podczas pracy, bo wcześniej nie dawałem rady i długo byłem na bezrobociu
Nic mi tego nie zrekompensuje, a to będzie najgorszy okres do przeżycia
niebieski
2
Wokulski
0
Woland1
4
Ja rzuciłem po 35 latach palenia i bardzo jestem szczęśliwy że się udało.
Pomogły mi e-papierosy. Bez nich nie dałbym rady. Przejściowo 3 lata paliłem elektroniki i w końcu całkiem rzuciłem. Nie palę od 2 lat. Uważaj na wzrost wagi. U mnie 4 kg na rok (także w fazie elektroników).
Trzymam kciuki i życzę powodzenia. Małymi krokami i się uda.
Wokulski
0
Najgorsza będzie praca, zresztą sobie poradzę