@KaciejMalata, a daj spokój. Wczoraj albo przedwczoraj czytałem na ePoznań o spontanicznym proteście w obronie TVN-u. Pomijam, że była tam dosłownie garstka ludzi, ale jakim cudem na miejscu były media skoro protest miał byś spontaniczny? Poza tym w tej grupce nie było przypadkowych osób. Już rozpoznano pracownika Polsatu a jednocześnie syna polityka związanego z PSL i Kukiz '15 (ten wysoki kloc co stanął z Sośnierzem twarzą w twarz) i Kijowskiego (tego przedstawiać chyba nie trzeba).
https://dorzeczy.pl/obserwator-mediow/194769/realizator-z-polsat-bral-udzial-w-ataku-na-posla.html

Ja również sobie mogę wziąć 5 kolegów, pojechać do Warszawy, opluć jakiego posła z lewicy, nagrać to i podobny wysryw napisać. Tylko czy to będzie podane w mediach jako "grupka 6 agresorów i faszystów", czy może jako "naród przemówił"? W opcję drugą wątpię.

Dokładnie, jak spojrzeć na nagrania to za Sośnierzem ruszyło może z 10 ludzi (z czego 2 to eks-polityk i syn polityka) a oni z tego głos narodu robią:
https://streamable.com/v3ux9a

Zdjęcia niestety tak wykadrowali jakby nie wiadomo ilu przypadkowych ludzi brało udział w zajściu a oni to byli gdzieś daleko i podeszli dopiero jak zauważyli, że coś się dzieje i policja zaczęła interweniować czyli jak już było po wszystkim. Niemniej a nawet jakby w zajściu brała udział setka przypadkowych ludzi to i tak cieszenie się z czegoś takiego jest poniżej jakiejkolwiek krytyki. Zwłaszcza, że nie Sośnierz nie poparł tej ustawy.

A że się wstrzymali zamiast solidarnie dać "przeciw"? Oni naprawdę się dziwią, że Konfederacja nie chce mieć z nim nic wspólnego i woli zagłosować na opak, chociaż nic im to nie zmienia? Po takim pokazie tolerancji?