Bogusław Wolniewicz o "judeochrzescijaństwie"
Lewacka ideologia "politycznej poprawności" podmywa i rozmywa dziedzictwo duchowe Europy. Czyni to wieloma sposobami. Jednym z nich jest infiltrowanie zachodniej świadomości społecznej lewoskrętnym fałszem, lewoskrętne wykrzywianie jej obrazu świata. Przykładem jest dziwaczny nowotwór językowy uporczywie od przeszło dwudziestu lat wprowadzany do medialnego obiegu: "judeochrzescijaństwo".

Pojęcie jest wprowadzane bez uzasadnień i objaśnień, metodą marketingową, napomykając coraz częściej tu i tam z niewinną miną o jakiejś "tradycji judeochrześcijańskiej", "cywilizacji judeochrześcijańskiej", albo o jakichś specjalnie "judeochrześcijańskich" wartościach, nigdy nie sprecyzowanych. Wprowadza się tę innowację, jak gdyby rozumiała się sama przez się i nie mogła budzić niczyich wątpliwości. Nikt nie pyta, czy taka tradycja albo cywilizacja w ogóle istnieje lub kiedykolwiek istniała. Od tysiąca lat żyliśmy w Polsce przeświadczeni, że nasza wiara i tradycja są chrześcijańskie. A tu naraz mówią nam, że to był błąd: nie "chrześcijańskie", tylko "judeochrześcijańskie".

Określenie to jest propagandową fikcją. Fikcję tę międzynarodowe lewactwo wtłacza pod medialnym ciśnieniem do świadomości społecznej, by rozmiękczyć zawarte w niej dziedzictwo chrześcijańskie; bo rozmiękczone łatwiej zgnieść, to jasne. Jako formacja ideologiczna lewactwo dzisiejsze cechuje się niezwykłą wprost agresywnością, a jej ostrze głównie wymierzone jest w chrześcijaństwo.

Judaizm i chrześcijaństwo to są dwie odrębne religie i tradycje. Nie biegły nigdy razem, zawsze tylko obok siebie; osobno i całkiem niezależnie jedna od drugiej, w hermetycznej niemal izolacji. Owszem obie religie mają pewien punkt wspólny: jest nim Stary Testament, ten pień monoteizmu. Punkt ten dzielą jednak z islamem. Judaizm, chrześcijaństwo i islam to są trzy interpretacje Starego Testamentu: trzy różne sposoby jego rozumienia.
Rozumienie żydowskie wyraża się w Talmudzie; rozumienie chrześcijańskie - w Ewangelii; rozumienie muzułmańskie - w Koranie. Trzy różne interpretacje Starego Testamentu: talmudyczną, ewangeliczną i kanoniczną; oraz trzy wyrosłe na nich religie, tradycje i cywilizacje. Takim samym prawe, jak o "judeochrześcijaństwie", można by mówić o "judeoislamie", albo przeciwstawiać wartościom "judeochrześcijańskim" wartości "judeomahometańskie". Wszystko to fikcje.
https://www.rp.pl/apps/pbcsi.dll/storyimage/RP/20170805/KRAJ/170809490/AR/0/AR-170809490.jpg?imageversion=Artykul&lastModified=
#jfe #wolniewicz #religia #chrzescijanstwo

11

Pojęcie jest wprowadzane bez uzasadnień i objaśnień, metodą marketingową,(…)
@JFE, tak bardzo to! Lewica uwielbia podkreślać lewicowość swoich poglądów a jak przychodzi co do czego to okazuje się, że to czysta semantyka. "Hej naukowcy, może rozdźwięk między płcią a jej postrzeganiem nazwijmy płcią kulturową, co? Pomyślcie sobie jakie to tolerancyjne". W ten sposób można "rozprawić się" z każdą chorobą. Daltonizm? Nie, to nie wada wzroku. To orientacja chromatyczna!