@yfu, Tak to jest problem. Gdy w.w. niemcy dotowali swoje stocznie to kochana UE kazała zwrócić dotacje.
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/150300,niemcy-dotuja-stocznie-a-polacy-nie-mogli.html
Nie mogę powiedzieć by rozdawnictwo było dobrym pomysłem jednak dla niemiaszków było to dobrym restartem.

A Polska?
Polska dostała kolejny raz nóż w plecy. To samo tyczy się problematyki śniadej dziczy którą chcą opchnąć.

Polski nie stać na nielegalnych imigrantów, gwałcicieli, bandytów i terrorystów którzy będą wyciągać brudne łapy po zasiłki.
To się nazywa obciążenie i jest to kolejny problem który dzięki UE dotyka ten kraj.

Tej samej kochanej UE która po włączeniu Polski nie traktowała Polaków z tak otwartymi rekami jak Afrykę dziką. Mimo, że my nie jeździliśmy tam za zasiłkiem i gwałtem tylko by tam pracować.

Problemem przez to kolejnym jest właśnie ta niemiecko unijna "wdzięczność" Polsce jaką odczuwamy.

Wyrażona poprzez rurę z Rosji do niemiec na dnie Bałtyku. Wyrażona przez nasze zamknięte cukrownie gdy (co za przypadek) niemcy masowo eksportowali swój cukier, wyrażona przez przymus zamykania kopalni w Polsce gdy niemcy uruchamiają kolejną elektrownię węglową:
https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/611842,niemcy-elektrownia-weglowa.html
Wyrażona przez wyprzedaż za bezcen Polskich hut stali różnym podmiotom unijnym.
Wyrażona przez wysyłanie paczek z pieniędzmi do pana polityka Donalda. T by ten mógł sobie w Polsce partię ustawić.
https://www.salon24.pl/u/seaman/581411,donald-tusk-i-niemieckie-pieniadze

To nie jest jeden problem.
To jest sekwencja ciągłych problemów stworzonych tak by Polska była słabym podzielonym krajem, by Polaków atomizować, mieszać ich rasę i kulturę, by wszelkie NGOsy, szury z LGBTP, żydzi i inna pasożytnicza hałastra się tu żywiła.
Ku uciesze tego nowego "wielkiego brata" Unii.