Czy wiedziałeś, że pierwszy Matrix został zaprojektowany jako idealny ludzki świat. Gdzie nikt nie cierpi. Gdzie każdy będzie szczęśliwy. To była katastrofa. Nikt nie zaakceptował programu. Całe zbiory zostały utracone. Niektórzy wierzyli, że brakowało nam języka programowania, aby opisać twój idealny świat. Ale ja wierzę, że jako gatunek, istoty ludzkie definiują swoją rzeczywistość poprzez nędzę i cierpienie. Idealny świat śniłby, z którego twój prymitywny mózg wciąż próbował się obudzić. Dlatego Matrix został przeprojektowany na TO... szczyt twojej cywilizacji. Mówię twoja cywilizacja, ponieważ jak tylko zaczęliśmy myśleć za ciebie, naprawdę stała się naszą cywilizacją, a to jest oczywiście to, o co w tym wszystkim chodzi.
~ cytat: agent Smith (Matrix)

Czy zauważyłeś, że pik obecnej znanej nam cywilizacji skończył się razem z nowym milenium? Moda, kultura, rozrywka, design... wszystko zaczęło po tym czasie równać do nijakości. Jeszcze pamiętam jak w pierwszej dekadzie lat 2000 narzekałem, że większość samochodów zaczyna przypominać mydelniczki, są nijakie "bezpieczne", nie wyróżniają się zbytnio bryłą czy wyglądem. Markę odróżnia się po znaczku. To samo zaczęło pojawiać się w innych aspektach życia.
Świat po 1999r. przestał się rozwijać, zaczął jedynie imitować wszystko to co już było. W swojej nijakości i bylejakości idąc na przód, bez większych sukcesów w jakiś istotny sposób zmieniających życie. No może oprócz ostatniego urodzenia się AI. Mimo tego dalej tkwi w stagnacji (a w niektórych aspektach nawet cofa w rozwoju). Co się stało? Czy Matrix w którym żyjemy został postawiony nam przed oczami celowo?
------------------------------------------------------
http://youtu.be/MFLc4Okc_LQ?si=Iu4gCcG8uHDhD4ld
------------------------------------------------------
#ciekawoski #przemyslenia #matrix #kultura #rozrywka #sztuka #ludzie #swiat
ncc
1
Andrzej_Zielinski
1
dodge_durango
1
Zanim wszystko zaczęło być podłączone do wszystkiego, miałeś bardzo ograniczoną możliwość poznać co ludzie sądzą o danym produkcie. Jasne, mogłeś pytać, no ale raz, że nie wszystkich spytasz, a dwa że nie dostaniesz pełnego, szczerego obrazu. Czy to przez zwykła ludzką chęc do bycia miłym, czy zwyczajną niewiedze. Z tego powodu mnóstwo rzeczy trzeba było robić "na ślepo". Czyli zwykle kierować się czyimś wyczuciem, gustem.
A co za tym idzie, było też dużo miejsca na oszukiwanie się. No bo pomyśl, ile jest scen seksu w filmach które naprawdę coś wnoszą? Jestem pewien, że 95% można wyciąć i film czy serial nic nie straci. No ale można się było oszukiwać, że to nagość artystyczna, że skaczące cycki lepiej wyrażają uczucia bohaterów. Albo że ludzi interesują głębokie, filozoficzne przemyślenia i rozterki bohatera. Trochę na zasadzie myślenia życzeniowego, że bardzo by autor chciał, żeby tak było. A może raczej żeby tak o nim myślano.
Od właśnie około 20-25 lat coraz więcej po prostu wiemy zamiast zgadywać. Wiemy, że ludzie najbardziej lubią oglądać tiktoki ze skąpo ubranymi panienkami. Nikt albo mało kto się przyzna, ale mamy dane z których to wprost wynika, bo każdy aspekt jest obecnie śledzony. Powstają coraz głupsze filmy bo mamy wprost informację, że oglądalność spada jak coś jest za trudne, a rośnie w odwrotną stronę. Już nikt nie uwierzy w ambitnego reżysera i jego wizję, bo masz twarde dane które to weryfikują.
Czemu auta wyglądają tak samo i są dostępne co najwyżej w odcieniach szarości? Bo takie kolory się najlepiej sprzedają, najbardziej pasują "do wszystkiego". Nie ma zgadywania, tak wynika z liczb. Patrzyłeś ostatnio np. na architekturę i wystrój wnętrz? Te same nudne i bezpieczne kolory, te same nudne i nijakie meble. A czemu? Bo takie się najlepiej sprzedają, najbardziej podobają najbardziej pasują do wszystkiego. A czemu? Bo takie się projektuje, a czemu takie? Bo na takie jest najwięcej zamówień.
To, o czym piszesz to tak naprawdę krańcowa optymalizacja. Albo krańcowy kapitalizm jak kto woli. W (prawie) pełni zmierzyliśmy naszą ludzką naturę, a nasza natura to żeby było łatwo i przyjemnie.
Andrzej_Zielinski
1
Nie jestem przekonany czy wszystko do tego się sprowadza ale bardzo mi się podoba twój argument. Jest naprawdę elegancki i faktycznie może wyjaśnić część obserwowanych zjawisk. 10/10
Skalp
2
HerbaMate
1
Polska_skarpeta
2
wladyslaw_krakowski
1
Edit: a co do nowych technologii to mamy np. samochody hybrydowe, smartfony, nowe generacje komputerów z coraz potężniejszymi podzespołami a i samochody mają coraz więcej nowinek i za każdą generacja zmieniają swój wygląd na bardziej futurystyczny. Do tego architektura we wnętrzach też przechodzi wielką ewolucję.
Andrzej_Zielinski
0
Przed drugą w.ś. wynaleziono telefon, upowszechnił się w latach 60tych, w latach 80 powstały pierwsze komórki przypominające dużą cegłę. Od 90 do 2000 telefon stał się "komórką" z ekranem i zaczął się zmniejszać. Teraz mamy jedynie odwrotny trend. Zwiększający się telefon i każdy poza drobnymi szczegółami to prostokątna płaska cegła.
Z samochodów wyłamała się jedynie Tesla z swoim automatem do jazdy zdalnej, jednak te "nowinki" motoryzacyjne nie wpłynęły znacząco na ogólny stan motoryzacji. Z przyjemnością bym wręcz jeździł Toyotą z lat 80tych niż obecnym odpowiednikiem napakowanym mikrochipami.
Co do architektury wnętrz trzeba rozróżnić to co widać w katalogach designerskich a to co jest w przeciętnych domach. Tak jak rozróżniałeś wystrój lat 50-60-70-80 tak dziś jest taki miszmasz że trudno wskazać konkretną dekadę wystroju czy to będzie 2005 czy 2025.
Coś niedobrego dzieje się z ogólna kulturą i naszym otoczeniem.
wladyslaw_krakowski
1
Dzisiaj telefon staje się podręcznym komputerem z dostępem do wszystkiego: mikropłatności, GPS, aplikacji do sterowania innymi urządzeniami (kolejna przełomowa nowość - internet rzeczy i wszelki SMART). Czyli z drugiego końca świata możemy uruchomić pralkę, włączyć/wyłączyć światła w domu, sterować piecem i wiele wiele innych.
Kiedyś mieliśmy dwa typy paliwa do aut: benzynę i diesel. Teraz mamy dodatkowo wodór, elektryki, hybrydy. Kiedyś samochód miał kierownicę, siedzenia i drzwi. Był zwykła toporna maszyna i wyposażeniem nie różnił się od innego modelu, może tylko poza jakością wykończenia. Dziś do każdego samochodu mamy bogatą ofertę podstawowego wyposażenia w postaci niezliczonych technologii poprawiających bezpieczeństwo, ale i komfort jazdy. Do każdego modelu możemy dorzucić dowolne wyposażenie dodatkowe, robiąc z prostego auta samochód naszpikowany automatycznymi gadżetami.
No i właśnie to było monotonne. Kiedyś architektura była pod jedno kopyto i praktycznie bez wchodzenia do domu było wiadomo co kto ma w środku, bo styl był jednorodny. Dziś jest różnorodność i co chwilę nowa moda - ale jeżeli ktoś nie chce nowego, to może zorganizować sobie wystrój w stylu retro. Po krotce ogranicza nas tylko wyobraźnia.
Ja mogę powiedzieć tylko co realnie dostrzegłem i co mnie zasmuca - poziom kultury społecznej. Tutaj faktycznie widać upadek. Ludzie stali się chamscy, opryskliwi, wyniośli. Upadł też poziom dziennikarstwa, debaty publicznej. Kiedyś osoba pisząca do gazety, ale też biografia osoby opisywana przez tą gazetę musiała prezentować wybitny poziom, nieosiągalny dla zwykłego obywatela. Dziennikarze byli wykształceni, mieli nieskazitelny styl pisma i zwykły artykuł był niczym rozdział w książce wybitnego pisarza. Osoby z pierwszych stron gazet były natomiast wzorem dla tłumów, będąc osobami o wysokim poziomie kultury, wykształconymi i osiągającymi sukcesy ważne dla ludzkości. Dziś mamy szmatlawce i patologie w życiu publicznym, które są promowane jako coś interesującego.