Barbarzyńcy za bramą, czyli czysty amok w kościołachdorzeczy.pl

#aborcja #tk #antykatolicyzm #lewactwo #religia #kosciolkatolicki
Agresywne feministki oraz przedstawiciele radykalnej lewicy dewastują kościoły, zakłócają Msze Święte, a w swojej nienawiści posuwają się coraz dalej. Dziś mogliśmy obserwować kolejne przekraczanie granic, na które państwo powinno zareagować szybko i surowo. Pod pozorem rzekomej walki o "prawa kobiet", próbuje się w gruncie rzeczy dokonać obalenia dotychczasowego porządku.(…)
Nie powiem, by jakoś szczególnie zaskoczyła mnie forma ostatnich protestów. Wystarczy śledzić działalność i wypowiedzi tzw. feministek, czy radykalnej lewicy, by wiedzieć, co mogą zaoferować. I oferują to, co mają "najlepsze" – niszczą i profanują świątynie, zakłócają Msze, czy atakują policję. Wszystko to oczywiście przy cichym lub otwartym wsparciu lewicowo-liberalnych mediów. Nie mam wątpliwości, że tu nie chodzi o samo orzeczenie TK. To tylko pretekst. Chodzi o kolejną próbę zburzenia tego, co nas otacza. W tych atakach widać zresztą doskonale czystą nienawiść do Boga i Kościoła. I nie jest to przypadek. W istocie to uderzenie wymierzone w zniszczenie systemu moralnego i wartości. Chodzi o podkopanie fundamentów właściwych zdrowemu społeczeństwu.(..)
Lewica ma doświadczenie w wykorzystywaniu czynnika destrukcyjnego w przeprowadzaniu rewolucji. Dziś dewastowano świątynie i zakłócano Msze. A co będzie jutro? Agresorzy spod znaku błyskawicy przecież nie próżnują. W dodatku mogą liczyć na przychylność (a nawet więcej) dużej części mediów. Nie mam jednak najmniejszej wątpliwości, że polityczni zadymiarze i radykałowie, którzy podnoszą rękę na świętość – a tym są przecież kościoły – powinni być surowo karani, zaś od państwa powinien wyjść w tym zakresie jasny sygnał.

9

Brak komentarzy. Napisz pierwszy