@Borok, a dzisiaj w Warszawie nawet się aktywiści pojawili.

@Borok, Żadne nowe odkrycie. To jest zjawisko tzw. sprzężenia zwrotnego - Wzrost temperatury wody w oceanach powoduje szybsze uwalnianie CO2, a zwiększone stężenie CO2 w atmosferze podnosi temperaturę.
@HerbaMate, czyli co było pierwsze jajko czy kura.

W takim razie jakie są pierwotne przyczyny podnoszenia się temperatury?

@WolnyCzlowiek, Naturalne cykle, prawdopodobnie głównym czynnikiem jest cykl aktywności słonecznej. Na powyższym wykresie widać, że co ok. 100 tys lat na ziemi występuje gwałtowny wzrost temperatur, obecnie żyjemy w takim piku.
@HerbaMate, nawet gdyby ktoś udowodnił, że to nie jest tak że paliwa kopalne powodują wzrost temperatury to i tak nikt nie zatrzyma tego natarcia na zmiany samochodów, wytwarzania energii czy w budownictwie.

Za duży pieniądz dla korporacji za tym idzie.

Ciekawe co o tym badaniu myśli @lipathor
@WolnyCzlowiek, Problem jest tego typu, że modele klimatyczne są tak bardzo złożone, że nikt nie potrafi ich zrozumieć. Ponad to badania, które służą do tworzenia tych modeli są grantowane wysokimi sumami i nie da się ich zweryfikować badaniami konkurencyjnymi. Jedna wielka niewiadoma. Obecnie konsensus jest taki, że człowiek odpowiada za wytwarzanie około 4% ogólnego CO2 co odpowiada wpływowi na klimat w około 1%. No i teraz mamy światłych rabinów, którzy mówią, że ten 1% ma znaczenie, i mamy rabinów, takich bardziej wykluczonych, którzy mówią, że ten 1% nie ma znaczenia.
@lipathor, linki są widoczne na obrazku ale trzeba przepisać
@HerbaMate, czyli CO2 ma wpływ na klimat w 25%?
@WolnyCzlowiek, Ciężko to precyzyjnie określić, najpowszechniejszym gazem cieplarnianym jest para wodna, ona odpowiada średnio za około 60% efektu cieplarnianego, istnieją też inne gazy cieplarniane takie jak metan, podtlenek azotu, ozon. Ogólnie jest duży problem z wykazaniem tutaj jakichkolwiek rzetelnych prawidłowości i liczb, bo klimat nieustannie się zmienia i jest to przeogromna baza zmiennych i mających na siebie ścisły wpływ danych. Gdybyśmy mieli to zrobić rzetelnie, to na powierzchni całej ziemi na różnych wysokościach powinny zostać zamontowane, w niewielkich i równych odległościach, czujniki temperatury i stężeń poszczególnych cząstek. To co mamy teraz to zwykłe wróżenie z fusów.
@HerbaMate, dwie rzeczy

1) Nafciarze od lat '70 XX wieku mają wiedzę o wpływie emisji CO2 na klimat i od tamtej pory opłacają denialistów

2) To ile dokładnie CO2 wytwarzamy nie ma tak dużego znaczenia jak to, że nie jest ono niczym równoważone i następuje kumulacja w atmosferze. Od połowy XIX wieku zebrało się tego wystarczająco, żeby mieć wpływ na klimat.
@lipathor, no a Putin podbno opłaca klimatystow? Tylko jaki by miał w tym interes.
@WolnyCzlowiek, Putin pakuje petroruble wszędzie gdzie może narobić smrodu na zachodzie.
@lipathor, No i tutaj właśnie dochodzimy to kwestii polityki. Sprawa jest globalna i ma kluczowy wpływ na kształt energetyki, która to jest ściśle związana z rozwojem danego obszaru. Czy klimat się ogrzewa? Tak, mamy dowody. Czy człowiek ma wpływ na klimat? Tak, mamy dowody. Czy wpływ człowieka na klimat jest na tyle istotny, że powinniśmy go ograniczyć? Nie wiadomo, nie mamy na do dowodów, są pewne hipotezy, że tak jest. Czy zmiana polityki klimatycznej, którą obecnie forsuje się jedynie w świecie zachodnim, będzie miała istotny wpływ na klimat? Nie wiadomo, nie ma na to dowodów i raczej nie będzie.
Czy wpływ człowieka na klimat jest na tyle istotny, że powinniśmy go ograniczyć?


@HerbaMate, no właśnie całą rzecz w tym, że jest istotny z powodu zaburzenia równowagi jakiego dokonaliśmy
@WolnyCzlowiek, sam w sobie nie, ale można go tak użyć, żeby narobić smrodu
@lipathor, Tak się mówi, ale nie da się tego udowodnić. Jedyne co nam zostaje to zaufanie opiniom ekspertów, i to też nie wszystkim.
@HerbaMate, czego nie da się udowodnić? Że ilość CO2 w atmosferze wzrosła?
@lipathor, no widzisz, to nie ma się dziwić że istnieją grupy chcące zwalczać aktywizm.

Ale na szczęście przyjdzie nowy rząd i tego zabroni.
@WolnyCzlowiek, ale oni sami są aktywistami, najpewniej również opłacanymi z Kremla. Sam Kreml zresztą zwalcza wszelki aktywizm w Rosji.
@lipathor, że ilość CO2 produkowana przez człowieka prowadzi do znaczącej koncentracji CO2 w atmosferze. Widzimy wzrost stężenia CO2 w atmosferze, wiemy, że za dużą część tego wzrostu odpowiadają czynniki naturalne. Ładnie pokazuje to ten powyższy wykres z badań rdzenia lodowego z jeziora Wostok. Piszesz powyżej o zaburzonej równowadze, ale tej równowagi nigdy nie było. Klimat jest bardzo rozchwianym systemem, potrafi zmieniać się bardzo dynamicznie. W przypadku teorii znaczącego antropogenicznego wpływu na zmiany klimatu jesteśmy skazani na "uwierzenie" w zbieżność tzw. rekordowo szybkich wzrostów temperatur wraz z zapoczątkowaniem rewolucji przemysłowej i rozpoczęcia prowadzenia dokładnych odczytów. Te dwie rzeczy zaczęły się w tym samym czasie, ale koincydencja nie musi oznaczać korelacji.
@HerbaMate, czynniki naturalne były zawsze i zachwiania podlegały kompensacji. A my ładujemy CO2 w atmosferę jednocześnie nie robiąc nic, żeby zwięszyć ilość CO2 z niej usuwanego.
@lipathor, No właśnie taka jest teoria, a dowodów na to, że ta nasza dokładka jest bardzo istotna brak Poza tym ja ogólnie nawet chętnie bym zaufał temu tzw. konsensusowi klimatycznemu, ale właśnie te kwestie polityczne, zwłaszcza chińskie robią mi - delikatnie ujmując - pewien zgrzyt.
@HerbaMate, ale co dokładnie Ci zgrzyta? że od 2030 emisje chińskie zaczną spadać? Że Chiny zapowiadają neutralność CO2 5 czy 10 lat po UE?
@lipathor, faktycznie spektakularny ten ich spadek Chodzi o to, że produkcja gazów cieplarnianych przekłada się na współczynnik rozwoju gospodarczego. Chiny dojechały sobie w krótkim czasie do poziomu produkcji gazów cieplarnianych wynoszących około 35% globalnej produkcji, przy czym ludność Chin to niecałe 17% globalnej populacji. Jak widać na wykresie Chiny będą się fajnie rozwijać, Indie podobnie, w tym czasie USA i UE osłabią się gospodarczo, Rosja stabilnie. Chińska Partia Komunistyczna w swoim oficjalnym programie opisuje plan zatrzymania dzikiego eksportu na zachód do 2049 roku.. Rok ten pokrywa się też z ich deklaracjami podjęcia próby przejęcia światowego sektora finansowego. Pomijając już fakt tego czy wpływ człowieka na klimat jest znaczący, na pewno znaczące są te powyższe kwestie, a one dla nas oznaczają katastrofę prawdopodobnie większą niż wszystkie gwałtowne burze, upały, susze itd.
@lipathor, to czemu w neuropie tak jedziecie po Chinach skoro dzięki nim możemy chronić klimat?

Gdyby nie chiny to byśmy mieli problem z uzywaniem czy to samochodów elektrycznych czy paneli słonecznych albo pomp ciepła.
@HerbaMate, USA i UE będą produkować mniej emisyjnie po prostu. A Chiny zostały fabryką całego świata, stąd emisje.
to czemu w neuropie tak jedziecie po Chinach


Bo to banda komuszych zamordystów

dzięki nim możemy chronić klimat?


@WolnyCzlowiek, co
@lipathor, Tylko wskaźniki są takie, że te nasze odnawialne źródła energii jeszcze aż takie wydajne nie są. Silnych gospodarek na tym nie utrzymamy. My tutaj będziemy się gimnastykować, robić szpagaty i potrójne salta budując jakieś turbiny wiatrowe i ściągać panele słoneczne z Chin, które do produkcji tych paneli otworzą sobie 50 kolejnych kopalń i będą kopcić bez wyrzutów sumienia. Dla nas jedynym rozsądnym wyjściem jest pójście w energetykę atomową, ale widzimy jak to wygląda... Chiny teraz są fabryką, ale za jakiś czas przestaną i w domyśle potem to Europa będzie ich fabryką.
@HerbaMate, jak sam zauważyłeś - po to mamy energię atomową. Oraz wodór.
@lipathor, teraz zamordysci są wszędzie. Jak robią sobie zamordyzm u siebie to kij z nimi.

Poznałem kilku Chińczyków i znacznie bardziej pozytywne osoby od Polaków.

To skoro tam jest taki zamordyzm to czemu w Polsce tacy depresyjni ludzie a tam jakoś nie narzekają?

No zobacz ile chińskich komponentów jest w tych urządzeniach.
@lipathor, tylko obecnie ta energetyka jądrowa to około 28% ogólnej energetyki europejskiej, a nowych elektrowni nie stawia się w tydzień.
@lipathor, Tak czy inaczej, podsumowując dyskusję, bo już późno - Uważam, że na kształt decyzji podejmowanych w krajach zachodnich dotyczących spraw strategii energetycznej Chiny mogą mieć znaczący wpływ. Są ku temu poważne podejrzenia, ponieważ Chińczycy często sami oficjalnie deklarują wiele rzeczy - zwłaszcza te słynne plany na stulecie powstania Chińskiej Republiki Ludowej w 2049 r. Moim zdaniem, tematem determinującym całą kwestię jest sprawa Globalnej Sieci Energetycznej (GEI), czyli najbardziej ambitnego projektu Chińczyków, na który przystało już ONZ i większość krajów świata. W moich oczach wygląda to tak, że przywódcy Państwa Środka zorientowali się jakiś czas temu jaki czynnik w tej grze jest najważniejszy i teraz sobie tym czynnikiem grają do woli.

Polecam artykuł: http://chiny24.com/energetyka/chiny-plany-utworzenia-globalnej-sieci-energetycznej
@HerbaMate, w dodatku dzieje się tak regularnie od milionów lat , raz cieplej (interglacjały), raz zimniej (epoki lodowcowe)
@sharkando, w to raczej nikt zaznajomiony z tematem nie wątpi. Tutaj cała gra toczy się o, czy ten % antropogenicznej emisji gazów cieplarnianych kumuluje się w atmosferze, bo przyroda nie jest w stanie tego przerobić, czy jednak jest w stanie a ogólny wzrost stężenia wynika głównie z procesów naturalnych. Nie ma prawdziwych danych i nie może być prawdziwych wniosków, są za to spekulacje i wróżenie z fusów