#wiara #satanizm #okultyzm #zbawienie

Większość ludzi uważa, że kultywowanie przesądów, hallowen, kierownie się horoskopami czy pójście do wróżki to w końcu nic takiego , to żaden okultyzm. Ale z drugiej strony twierdzą, że będą zbawieni bo rodzice ich ochrzcili, byli parę razy w koście jak było spotkanie rodzinne i jakiś kościół pozwedzali. Praktykują wiligilię czy wielkanoc. Przecież alternatywnym bożkom większą cześć oddają. A pierwsze przykazanie brzmi :

""Nie będziesz miał cudzych bogów przede mną" .

11

@qubex, ja bym jednak obstawiał za: większość praktykująca -nie wierząca..

Tak na marginesie nie śmiejcie się z wiary to potężna siła: kiedyś gdy byłem "na zakręcie" spotkałem fajna Weronikę zakręconą na punkcie kościoła ale tak pozytywnie która pokazała mi że życie jest piękne a Bóg kocha każdego - wystarczy go posłuchać. Do dziś spłacam dług wdzięczności i idę za duchowym kompasem moralności, może trochę krzywo ale idę i fałszywych bożków unikam...
@mojo, polecam wizytę w kościele w niedzielę - raczej nie praktykują.
@qubex, jak ske spytasz to wiekszosc wierzaca, jak spojrzysz na zachowanie to praktycznie nikt
@Len, większość wierząca, ale niepraktykująca
@pentakilo, coś w tym jest. Nie praktykują ale mają z tym związane poczucie winy i boją otwarcie przyznać, że się Boga wyparli.