Pan @Borok udostępnił wpis: Na temat samobójstw dzieci w Polsce... To że taka sprawa nie budzi większego zamętu jest dla mnie przerażające i pokazuje że zapomnieliśmy że to DZIECI odziedziczą po nas świat, i nie budujemy go dla siebie ale dla nich.

Zamieszcazm tutaj mój komentarz bo jak widze takie wieści mnie krew zalewa. Co najgorszę moim zdaniem prawica nie potrafi sobie poradzić bo po prostu 1) nie chce 2) pełni rolę opozycji od której jest zależny 3) Nie ma zielonego pojęcia na temat rzeczywistości oraz pytań współczesności i bije w nie te dzwony.
"A prawica dalej nie wie czemu, ani jakie pytania padają, i dają czcze hasełka na pociechę. Od "wolny rynek" po "Cnota rzecz ważna"

W między czasie nikt tej rozmowy nie prowadzi, jedyne rozmowy są na temat natury zjawiska upadłości, nigdy zaś współczesności, jej pytań, i odpowiedzi na te pytania.

A lewica żeruje na cierpieniu ludzkim zarabiając na tym krocie, robiąc nic więcej niż marudząc i na każde pytanie odpowiadając "to wina patriarchatu i prawicy". A ludzie to łykają bo nikt inny tym pytaniom się nie przychyli."
Czas trochę brać się w garść i zadawać prawdziwe pytania począwszy od
Jakie są wyzwania i pytania współczesnośći, co większości ludziom doskwiera, jakie są problemy współczesnego człowieka, dlaczego współczesny człowiek jest niesczęśliwy itd.
i bez haseł itd. Rzetelne przemyślane odpowiedzi. I nie zwalać to na ludzi jak Korwin i wiele osób na prawicy. Co? Dziecko samo sobie winne że pornosy zjarały mu mózg, tik toki, itp. I nie ma życia rodzinnego bo dano mu komórkę w łapę aby się zamknął i przestał wymagać chociaż ziarenka miłości i uwagi? A może tutaj są kłopoty cywilizacyjne którym MUSIMY zaradzić. W innym bądź razie Polski za 30 lat nie będzie, będzie tylko kolejny Land w niemieckim Reichu a nasze dzieci będą kolejnymi niewolnikami wielkich koncern.
#olityka #pytania #poważnie #dzieci #przyszłość #sztuka #psychologia

14

@Boguslav, To nie chodzi tylko o pornosy czy nawet upadłość moralną.
Zadajmy sobie pytania i zaczniemy od początku - dzieci gnębione (Co się z tym robi? Dlaczego zezwala się przestępcom (bądźmy szczerzy - ktoś kto znęca się nawet nie fizycznie a psychicznie nad ofiarą jest dla mnie kryminalistą) na wolne działanie przy ofierze? Dlaczego w samoobronie, nawet jeśli przesadzonej przedstawia się ofiarę jako tego złego?)
potem dzieci porzucone (Dlaczego dzieci nie mają wzorców rodzicielskich? Czemu zostają rzucone na wir dorosłości same?), dzieci zaniedbane (Czemu rodzice nie zapewniają wsparcia? Czemu nie działa tu państwo?) ale też dzieci mentalne (niemal dorośli nie mający perspektyw i bez przyszłości) czy dzieci zawiedzione (zderzenie ambicji z światem realnym - sam tam byłem... to bardzo boli).
Przedstawienie problemu w tym świetle to tylko przedstawienie części problemu, powinno się badać problem o wiele wnikliwej niż się to robi - teraz zwala się wszystko na depresję i nerwicę a człowiek jest bardziej rozbudowany.

Prawica jeśli chciałaby podejść do tego problemu moralnie musiałaby bardzo wnikliwie się do niego przygotować.

Lewica już zaprezentowała wiele razy jak można karygodne zjebać sprawę - wszystko wdg. nich spowodowane jest chorobami psychicznymi albo ukrytymi fobiami - a to Brian jest gejem to dlatego chcę się zabić. I mu się to wmawia…
A prawica? Skupia się zbyt na ekonomii i zostawiła kwestię moralne lewicy która jak widzimy wiedzie (niesławny) prym.
@Mitne, Dobrze mówisz ale moim zdaniem jest to skupienie się poniekąd dalej na pytaniu "jak to działa" raczej niż "dlaczego" Bowiem nie wiemy na razie jakie są pytania współczesności które napędzają to wszystko. Moim zdaniem mam na razie trzy pytania na które nikt nie ma odpowiedzi.

1) Kim (również czym) ja jestem?
2) Gdzie podziało się społeczeństwo, przyjaźń, jedność?
3) Korpo feudalizm, czy tak musi być?

1 i 2 wywnioskowałem czytając gazety i słuchając nowinki od narzeczonej która robi magisterkę z psychlogi. Gazety był skierowane na problemy wychowawcze rodziców i jak spojrzymy na to co lewica móiwi, co zaobserwowałeś i z czego twoje pytania słusznie wynikają, są skierowane na pytania 1 i 2.

3 wywnioskowałem całkiem niedawno a rosnąca inflacja i niemożność ludzi przebicia się jest rzeczą nam wszystkim już oczywistą. Pytanie jest na co to zamienić? Moim zdaniem prawica tutaj proponuje więcej tego samego, tylko takiej wersji nieco domorosłej.

Myślę że dużo masz słusznych obserwacji i tym więcej rozmów przeprowadzimy tym lepiej ogarniemy sfery pytań które musimy rozwiązać. Mając na nie odpowiedź i wizję tej odpowiedzi mamy możliwość rzeczywiście stworzenie czegoś.
@Boguslav, Chyba kiedyś o tym mówiłem i przepraszam za reklamę: https://lurker.land/post/9SeCYazla

Wypalenie, ciągły stres i brak warunków do wychowywania dzieci do tego wszystkiego prowadzi, a rządom wcale nie zależy na dobru jednostki. Człowiek to nic więcej jak żywy towar i byle pracował i napędzał system. Dzieciom się da telefony, żeby dały spokój po pracy. Wyślę do szkoły gdzie zabija się ich kreatywność i samodzielne myślenie. Social media tworzą sobie nowych klientów i nic więcej się nie liczy. To nie jest tylko nasz problem to jest problem globalny!
@Wokulski, I zgodziłbym się i nie, nie jest to wina wyłącznie rodziców ale rodzice są ostatecznie za swoje maskotki odpowiedzialni. Nie pociechy bo tak ich nie traktują a jak widze posty na FB z cytatem "Kocham cię ale mnie nie wkurwiaj" to załamuje ręce i oczy wbijam w podłogę z zażenowania. Skoro nie ma rodziców to musimy coś innego stworzyć. Dzieci w dużej mierze nic innego nie znają dlatego że nic innego się im nie pokazuje, nie modeluje, nie kusi aby tego doświadczyli.

Kiedy mamy taką kulturę sarmacką gdzie odmówienie wstąpienia do kręgu i bicie na kije uznaje się za tchórzostwo oczywiste jest że niemal z każdego, czy mający dom i rodzice, bez ojca, bez matki, lub wychowany przez ulicę, dorosną osoby dynamiczne i mężne.

Nie bez powodu panuje taki instykt, odruch, męski aby to wszystko pierdolnąć i wrócić do lasu, i tam coś zbudować i pożyć... chociażby na chwilę.

Co do diagnozy zgadzam się, poprawnie pan zdiagnozował część (to całkiem sporą) probemu, skąd ono pochodzi ale nadal nie odpowiadamy na pytania wpsółczesności ani o tym jakie one są…

Kurde jest to niezmiernie trudne a myślę o tym od conajmniej półtora roku. Na razie mam jedynie trzy wnioski i pytania. Ale co z tego kiedy są one tak okrojone i zapewne jest ich więcej. DO tego warto zrobić ankietę i zbadać odpowiedzi, pokategoryzować i zobaczyć co ludzie powiedzą... mówiąc o tym. Biore się do roboty, jakiekolwiek dane są lepsze niż żadne!

I przyszło mi na myśl kolejna rzecz. Jak rozumiemy wolność, bowiem to jest osiowe w naszym rozumowaniu świata. Przekonać kogoś do klasycznej wolności to obalić liberalizm w dużej mierze i przekonać go do tego aby dotrzymać dobra zamiast swowoli.