Rzeczownik bohater w martyrologii Polski używany jest bardzo często. Wspominamy między innymi: Michała Drzymałę i jego wóz czy Wojciecha Głowackiego, który czapką zgasił rosyjską armatę. Pamiętamy o Ryszardzie Siwcu (fotografia) — żołnierzu AK, który w proteście przeciw inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację, dokonał samospalenia podczas ogólnokrajowych dożynek na Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie.
Zapomnianym, ale zdecydowanie wartym odnotowania bohaterem, jest Jan Peucker — rosyjski oficer, który 7 kwietnia 1861 roku popełnił samobójstwo, nie chcąc strzelać do manifestantów podczas patriotycznego pochodu w Warszawie. Peucker został pochowany na cmentarzu ewangelicko-augsburskim na warszawskiej Woli, a jego nagrobek stał się miejscem pielgrzymek warszawiaków.
„Wieczne odpoczywanie, to bohater, ale dlaczego strzał ten został oddany w czystą pierś? Jeśli już strzelać, to lepiej do tych generałów, którzy każą rozstrzeliwać bezbronnych”. - pisał rosyjski, emigracyjny rewolucjonista Aleksander Hercen o Janie Peuckerze.
Źródło: fp histly/facebook
#polska #historia #warszawa #ciekawostki
Zapomnianym, ale zdecydowanie wartym odnotowania bohaterem, jest Jan Peucker — rosyjski oficer, który 7 kwietnia 1861 roku popełnił samobójstwo, nie chcąc strzelać do manifestantów podczas patriotycznego pochodu w Warszawie. Peucker został pochowany na cmentarzu ewangelicko-augsburskim na warszawskiej Woli, a jego nagrobek stał się miejscem pielgrzymek warszawiaków.
„Wieczne odpoczywanie, to bohater, ale dlaczego strzał ten został oddany w czystą pierś? Jeśli już strzelać, to lepiej do tych generałów, którzy każą rozstrzeliwać bezbronnych”. - pisał rosyjski, emigracyjny rewolucjonista Aleksander Hercen o Janie Peuckerze.
Źródło: fp histly/facebook
#polska #historia #warszawa #ciekawostki
Brak komentarzy. Napisz pierwszy