O feministkach i aborcji słów kilka
Jeśli chodzi o aborcję, proponujemy opinię, że jest to przestępstwo, gdyż państwo rządzone jest przez mężczyzn. W państwie rządzonym przez kobiety sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej; wówczas kobiety otrzymają automatyczną zgodę na zniszczenie płodu. Liberacjoniści zauważają z dumą, że szwajcarski kanton Bazylea już pozwala na aborcję. Ci eksperci od wyzwolenia kobiet bardzo często znajdują się wraz z ich entuzjastycznymi wyznawcami w przyjemnym, zjednoczonym froncie z demokracją i marksizmem, a cała trójka ma na celu zniszczenie naszej rasy i cywilizacji.
Ruch aborcyjny można opisać, jako akt rozpaczy w obliczu współczesnych warunków społecznych. Jedną rzeczą jest promowanie upadku ludzi, a jeszcze inną atakowanie go z pasją. Władza państwowa, która postawi sobie za cel eliminację swoich dzieci, psuje nas wszystkich. Oznacza to całkowity upadek rasowy i kulturowy. Ta praktyka zaprzecza możliwości zbawienia zarówno kobiet jak i mężczyzn, wręcz całego naszego ludu.
Zarys tego, jak miałoby wyglądać państwo zamienione w "kobiecy raj" widzimy w niektórych centrach naszych demokratycznie kontrolowanych wielkich miast. Delikatnie potykające się lalki w lakierowanych butach i liliowych pończochach, obwieszone bransoletkami, z delikatnymi pierścieniami na palcach, z niebieskimi powiekami i czerwonymi ustami to typy, które stałyby się wzorcem w feministycznym społeczeństwie. Wyemancypowane kobiety nie uważają tego za upadek. Widzą to wszystko, jako odchylenie wahadła od znienawidzonego męskiego państwa, w kierunku lepszego świata, jako rzekomo niezbędny rozwój historyczny.
W rezultacie upadają wszelkie wartości, przez co każdy drań, każdy dewiant, każdy kretyn napuchnięty dumą, może uważać się za niezbędnego członka społeczeństwa i domagać się swoich praw.
Kto chce zapobiec upadku Europy, musi uwolnić się od liberalnego, rozpadającego się państwa, trzeźwo spojrzeć na świat i zgromadzić wszystkie siły kobiet i mężczyzn, w każdej sferze, pod hasłami ochrony rasowej, siły ludowej i dyscypliny państwowej.
Zniszczenie barier rasowych to naturalne następstwo dążenia do absolutnej wolności osobistej. Nasze wyemancypowane kobiety roszczą sobie prawo do współżycia seksualnego z Murzynami, Żydami, Chińczykami. Kobieta, jeśli tylko pozwoli się jej na wyzwolenie, może stać się niszczycielką wszelkich fundamentów naszej rasy i kultury. Wraz z postępującym wyemancypowaniem, kobiety zlekceważyły wszelkie ograniczenia moralne oraz pojęcie honoru i obowiązku. Rozpoznają tylko prymitywne bodźce, przekaźniki. Idea degeneracji, niezbędnego odpowiednika idei rozwoju, jest całkowicie ignorowana. W ręku i w naturze kobiety leży zachowanie naszej rasy.
Ludzie wciąż mogą się wyrwać z politycznej niewoli, ale nigdy nie uda im się wyrwać z zanieczyszczenia rasowego. Jeśli kobiety narodu zaczynają rodzić czarnych lub żydowskich drani, jeśli czarna błotnista fala przeleje się bez przeszkód po Europie, tak jak dziś literatura żydowskiego burdelu przelewa się przez nasze domy, jeśli Syryjczyk z Kurfurstendamm jest uważany za bratniego towarzysza i rodaka, który może poślubić Niemkę, wówczas Niemcy oraz cała Europa zostaną zaludnione w swoich centrach intelektualnych przez drani.
Nauczając o erotycznym odrodzeniu, dzisiejszy Żyd sięga - wspomagany naukami emancypacji kobiet - u korzeni całego naszego istnienia. Nie wiadomo, kiedy przebudzające się Niemcy dojdą do etapu bezlitosnego oczyszczania żelazną miotłą i bezwzględnej dyscypliny. Zachowanie rasowej czystości to dzisiaj największe zadania kobiet. Mówimy tu o ochronie życia, od którego zależy istota sztuki, architektury i naszej tożsamości.
Różnych dusz nie można wyrównywać, ale należy uznać je za esencję organiczną, kultywowaną w ich osobliwościach. Architektoniczność i liryzm istnienia są podwójnym akordem. Mężczyzna i kobieta są biegunami wytwarzającymi elektryczność życia. Im silniejsza jest każda esencja, tym większy efekt pracy, wartości kulturowej i woli życia całego ludu. Kto aroguje dla siebie moc podważania tego prawa, musi znaleźć swoich decydujących wrogów w silnym mężczyźnie i silnej kobiecie. Jeśli nikt nie będzie chronić się przed chaosem rasowym i seksualnym, upadek stanie się nieodwracalny.
Alfred Rosenberg
#jfe #gruparatowaniapoziomu #rosenberg #4konserwy #aborcja
Jeśli chodzi o aborcję, proponujemy opinię, że jest to przestępstwo, gdyż państwo rządzone jest przez mężczyzn. W państwie rządzonym przez kobiety sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej; wówczas kobiety otrzymają automatyczną zgodę na zniszczenie płodu. Liberacjoniści zauważają z dumą, że szwajcarski kanton Bazylea już pozwala na aborcję. Ci eksperci od wyzwolenia kobiet bardzo często znajdują się wraz z ich entuzjastycznymi wyznawcami w przyjemnym, zjednoczonym froncie z demokracją i marksizmem, a cała trójka ma na celu zniszczenie naszej rasy i cywilizacji.
Ruch aborcyjny można opisać, jako akt rozpaczy w obliczu współczesnych warunków społecznych. Jedną rzeczą jest promowanie upadku ludzi, a jeszcze inną atakowanie go z pasją. Władza państwowa, która postawi sobie za cel eliminację swoich dzieci, psuje nas wszystkich. Oznacza to całkowity upadek rasowy i kulturowy. Ta praktyka zaprzecza możliwości zbawienia zarówno kobiet jak i mężczyzn, wręcz całego naszego ludu.
Zarys tego, jak miałoby wyglądać państwo zamienione w "kobiecy raj" widzimy w niektórych centrach naszych demokratycznie kontrolowanych wielkich miast. Delikatnie potykające się lalki w lakierowanych butach i liliowych pończochach, obwieszone bransoletkami, z delikatnymi pierścieniami na palcach, z niebieskimi powiekami i czerwonymi ustami to typy, które stałyby się wzorcem w feministycznym społeczeństwie. Wyemancypowane kobiety nie uważają tego za upadek. Widzą to wszystko, jako odchylenie wahadła od znienawidzonego męskiego państwa, w kierunku lepszego świata, jako rzekomo niezbędny rozwój historyczny.
W rezultacie upadają wszelkie wartości, przez co każdy drań, każdy dewiant, każdy kretyn napuchnięty dumą, może uważać się za niezbędnego członka społeczeństwa i domagać się swoich praw.
Kto chce zapobiec upadku Europy, musi uwolnić się od liberalnego, rozpadającego się państwa, trzeźwo spojrzeć na świat i zgromadzić wszystkie siły kobiet i mężczyzn, w każdej sferze, pod hasłami ochrony rasowej, siły ludowej i dyscypliny państwowej.
Zniszczenie barier rasowych to naturalne następstwo dążenia do absolutnej wolności osobistej. Nasze wyemancypowane kobiety roszczą sobie prawo do współżycia seksualnego z Murzynami, Żydami, Chińczykami. Kobieta, jeśli tylko pozwoli się jej na wyzwolenie, może stać się niszczycielką wszelkich fundamentów naszej rasy i kultury. Wraz z postępującym wyemancypowaniem, kobiety zlekceważyły wszelkie ograniczenia moralne oraz pojęcie honoru i obowiązku. Rozpoznają tylko prymitywne bodźce, przekaźniki. Idea degeneracji, niezbędnego odpowiednika idei rozwoju, jest całkowicie ignorowana. W ręku i w naturze kobiety leży zachowanie naszej rasy.
Ludzie wciąż mogą się wyrwać z politycznej niewoli, ale nigdy nie uda im się wyrwać z zanieczyszczenia rasowego. Jeśli kobiety narodu zaczynają rodzić czarnych lub żydowskich drani, jeśli czarna błotnista fala przeleje się bez przeszkód po Europie, tak jak dziś literatura żydowskiego burdelu przelewa się przez nasze domy, jeśli Syryjczyk z Kurfurstendamm jest uważany za bratniego towarzysza i rodaka, który może poślubić Niemkę, wówczas Niemcy oraz cała Europa zostaną zaludnione w swoich centrach intelektualnych przez drani.
Nauczając o erotycznym odrodzeniu, dzisiejszy Żyd sięga - wspomagany naukami emancypacji kobiet - u korzeni całego naszego istnienia. Nie wiadomo, kiedy przebudzające się Niemcy dojdą do etapu bezlitosnego oczyszczania żelazną miotłą i bezwzględnej dyscypliny. Zachowanie rasowej czystości to dzisiaj największe zadania kobiet. Mówimy tu o ochronie życia, od którego zależy istota sztuki, architektury i naszej tożsamości.
Różnych dusz nie można wyrównywać, ale należy uznać je za esencję organiczną, kultywowaną w ich osobliwościach. Architektoniczność i liryzm istnienia są podwójnym akordem. Mężczyzna i kobieta są biegunami wytwarzającymi elektryczność życia. Im silniejsza jest każda esencja, tym większy efekt pracy, wartości kulturowej i woli życia całego ludu. Kto aroguje dla siebie moc podważania tego prawa, musi znaleźć swoich decydujących wrogów w silnym mężczyźnie i silnej kobiecie. Jeśli nikt nie będzie chronić się przed chaosem rasowym i seksualnym, upadek stanie się nieodwracalny.
Alfred Rosenberg
#jfe #gruparatowaniapoziomu #rosenberg #4konserwy #aborcja
reflex1
0