@yfu, dlatego właśnie opieka medyczna powinna być tylko i wyłącznie prywatna. Masz kasę, otrzymujesz świadczenie, płacisz. Nie ma świadczenia nie płacisz i szukasz gdzie tą opiekę dostaniesz.
@Macieko, W USA niby jest ale nikogo normalnego nie stać na takie fanaberie.
@yfu, nie rozumiem co masz na myśli. W USA nie stać ludzi za płacenie za lekarza? Znam parę osób, które mieszkają w stanach. Jakoś nigdy o tym nie wspomnieli a niektórzy różne dolegliwości mają i wszystko się leczy.

W europie chyba tylko CH ma najbliżej systemu prywatnego, jakoś tam też nie ma trupów na ulicy a system jest określany jako najlepszy i najbardziej zaawansowany na świecie.

A chodzi Ci o to, że nie każdy kto wykonuje najprostszą pracę na 1/4 etatu będzie miał dostęp do najnowszego leczenia i będzie musiał się zdać na pomoc innych?
@yfu, cenniki
https://angelius.pl/chirurgia-ogolna/cennik/
https://www.szpital-brzeziny.pl/cennik-uslug/
https://szpitalse.pl/szpital/cennik-2/

google -> cennik szpital prywatny.

Ogólnie doba pobytu w szpitalu ~1000 zł
Jakaś mega operacja onkologiczna ~15000-30000
porod 2000 zł.

Konsultacja lekarska ~200 zł.

Serio podajesz przykład z filmu, że przyszycie końcówki paluszka to 60 000 $? Albo, że ktoś miał 3 zawały serca, jego żona raka z przerzutami i to zgniotło ich finansowo?
@Macieko, Tak podaje, bo pisałeś o USA i to było na temat USA a nie PL. Tu masz ceny badania przy onkologii z PL, stać Cię, bo mnie nie https://www.co.bydgoszcz.pl/wp-content/uploads/2021/01/CENNIK-ZAK%C5%81AD-MEDYCYNY-NUKLEARNEJ.pdf
@yfu, nie stać Cię wydać 2000 - 5000 na jakieś operacje onkologiczne? Serio? Policzy sobie ile na NFZ w roku wydajesz i zacznie Cię stać na wszystko bez proszenia. Kiedyś czytałem, że chemia jest strasznie droga dopóki se nie znalazłem, że prywatne koszt około 13 000, i mówimy o najgorszych z najgorszych chorobach.
Składka to 400 na miesiąc, w rok uzbierasz 4800, w 10 lat 48000. w 20 lat 96 000 itd. Czesto teraz jak pracujesz to masz "dodatkową" służbe zdrowia w ramach ubezpieczenia luxmed, compensa itd. dla pracodawcy to wsio rybka czy on zapłaci te 300 na luxmed czy doda do pensji. Czyli de facto 700 na miesiąc idzie w medycyne. Teraz jak jesteś chory, zejdzmy na "normalne" choroby typu zapalenie oskrzeli, przeziebienie czy ból gardła to albo idziesz do NFZ i czekasz w kolejce, może łaskawie Cię zarejestrują albo nie, lekarz ma na Ciebie całe 3 minuty albo idziesz "prywatnie" i wydajesz 100 - 200 zł za wizytę i masz to o co chodzi bez proszenia bez niczego.
Jak masz poważniejszy problem np. z tarczycą i potrzebujesz do endokrynologa to możesz się zarejestrować w NFZ i mieć wizytę już za rok albo dwa, albo wysupłać te 200 zł i mieć za tydzień, co wolisz? aaaa i nie oszukuj się, jak będzie jakaś "strasznie zawiła, rzadka, genetyczna" choroba, na którą potrzeba jakiś mega procedur to czy na NFZ czy prywatnie i tak jesteś w czarnej d... i bez pomocy innych ludzi i zrzutki rzędu milion złotych na zabiegi w stanach czy coś nie ma szans na wyleczenie.
@yfu, Ciekawe, czy w przypadku choroby nowotworowej (której absolutnie jemu, ani nikomu innemu nie życzę), potrafiłby stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie: "no trudno, nie podejmę leczenia, muszę zdobyć się na poświęcenie".