Jozef Mackiewicz o Wschodzie i Zachodzie
Z tej tradycyjnej, wzajemnej zresztą niechęci dwóch Kościołów (katolicki i prawosławny) bierze swój początek owa podwójna miara w ocenie tzw. Wschodu i Zachodu europejskiego, która przetrwała do naszych czasów. Możemy być przekonani, że gdyby Szwajcaria nie leżała w środku Europy, a na jej wschodzie, znalazłoby się wielu rzeczoznawców, któryby pozbawienie kobiet prawa głosu w wyborach potrafili naukowo uzasadnić jako przeżytki tatarskiego wpływu. Podobnie pogromy żydowskie z r. 1905 w Rosji, proces Bejlisa w Kijowie o rzekome zabójstwo rytualne w r. 1913, również uchodziły swojego czasu za możliwe tylko na ciemnym Wschodzie.

A przecież samo zestawienie tamtych ekscesów ze straszliwą formą jaką przybrało prześladowanie Żydów przez Hitlera, odbywały się jednak w całej Europie, dokonywane rękami Węgrów, Francuzów, Holenderów, Belgów i wielu innych zachodnio – europejczyków.
Wieleż to erudycji przelano na papier gazet zachodnich podczas procesów moskiewskich z lat 1937/38, dla przeprowadzenia dowodu, że niesłychany wylew pokajań oskarżonych objaśnić można jedynie spuścizną bizantyjskiej psychiki i wychowania w wiecznym rabstwie. Gdy jednak po roku 1945 w analogicznych procesach bolszewickich analogiczne pokajania składali: generał niemiecki, attache brytyjski, biskup katolicki, kardynał rzymski – nie było już mowy o "wschodnich duszach", tylko o tajemniczych pigułkach.

Gdy ostatni cesarz, Mikołaj II, piastował godność głowy Kościoła, stanowił przykład "typowego bizantynizmu". Gdy natomiast młoda pani, królowa Elżbieta II, jest dziś głową dwóch Kościołów naraz, świadczy to o "popularności monarchii". Gdy w dzisiejszej nędzy bolszewickiej ludzie potulnie stają w kolejkach przed sklepami, mówi się często o rabskiej uległości, spuściźnie Iwana Groźnego itd.

Pamiętam jak w okresie przedrewolucyjnym niemetryczny system w Rosji traktowano jako typowe zacofanie. Analogiczny system w Anglii, panujący do dziś dnia, ma świadczyć tylko o przywiązaniu do tradycji. Gdy w Londynie przy mniej ważnych okazjach ludzie z niejaką przyjemnością ustawiają się w posłuszne kolejki, cytuje się to jako przykład dyscypliny społecznej. Gdy carski gorodowoj tłukł w zęby pięścią, był przykładem barbarzyńskiego Wschodu. Gdy policja francuska z powodów, bywa, mniej koniecznych, tłucze po głowie pałkami, nie jest to traktowane jako typowe dla Zachodu.
https://historia.uwazamrze.pl/media/cache/frontend_article_big/uploads/44cffe5096ad4d0389a2b02c9398d34e/article/902b6992296d6d6b0d9487f2715f5c9f.jpg
#mackiewicz #jfe #historia

10

Brak komentarzy. Napisz pierwszy