Minuta absurdu z Japonii podczas nalotu policjiyoutube.com

https://youtu.be/8V6R1N3vO4g

Wydarzenie miało miejsce w październiku 2020 roku. Stołeczna Policja z Tokyo dostała od prokuratora zgodę na przeszukanie placówki pewnej niebezpiecznej organizacji. Na filmie można dostrzec poziom absurdu, który przekracza granicę z każdą następującą sekundą, gdyż:
- Policja chciał zrobić ustawkę pod kamery i wycinać drzwi w bramie, ale nagle pojawili się w drzwiach właściciele, którzy ich za to ochrzanili.
- Po tym jak zostały im przestawione dokumenty prawne, władza chciała rozpocząć swoją robotę, ale tamci z racji, że to ich własność, kazali dla każdego wchodzącego przejść pomiar temperatury (wiadomo, Japończycy są zbzikowani na punkcie wirusa).
- Jednym z tych panów jest Takeo Shimizu, czyli nikt inny jak któryś z liderów Frakcji Rdzenia (Chukaku-ha), zmilitaryzowanej organizacji skrajnej lewicy. Ten komunista wraz z pojawieniem się pandemii na świecie wyszedł ze swojej nory po około pół wieku i zaczął wzywać do rewolucji. Członkowie tej bandy zabłysnęli w historii tym, iż przeprowadzali podpalenia i zamachy bombowe na infrastrukturę i obiekty rządowe. Tymczasem obecnie, ich szycha ustawia agentów rządowych do szeregu i wymachuje pirometrem przed ich czołami. Takie do dziwne zabawy polityczne można ujrzeć w Japonii.
#japonia #policja #terroryzm #polityka #komunisci

22

@GienekMiecio, Komuch, lewak, terrorysta... #napohybel , dać przykład dla innych wywrotowców.