@yfu,
Zgadza się, 500 zgonów w ciągu roku - małe państwo, mała gęstość zaludnienia, dobrze sobie radzą. Np na 5 mln populacji zrobili 3 mln testów. Max. 200 przypadków na milion. Są miejsca w Polsce z 10 000 przypadków na milion.
https://www.worldometers.info/coronavirus/country/norway/
Podobnie jest w innych państwach, np. Japonii, Korei czy Australii - dobra dyscyplina, znakomita ochrona zdrowia.

Wypowiadasz się o COVID19 i maskach. Słyszałes może o zgonach na COVID w USA, UK, Polsce, Francji, Hiszpanii czy Włoszech?
@yfu, dobra opieka medyczna, mają dużo lekarzy na mieszkańca nie odwołują swoich operacji, zabiegów, pościągali lekarzy z Polski, Czech, i z całego świata to mają dobrze, u nas bida. Norwegia przykład anegdotyczny jak zawsze bo przepalają ropę i gaz na wysoki standard życia.
@xeerxees, Z tym standardem w Norwegii to nie jest tak fajnie jak się wydaje. Mieszkam tu od prawie 14 lat i z roku na rok nie jest lepiej ale gorzej :-( W dowolnej dziedzinie. Norwegia ma bardzo duży poziom bezrobocia, wiele osób pracuje na części etatu. Osoba przestaje być bezrobotna jak już pracuje na 10% etatu. Dużo kobiet w szczególności pracuje na 50% do 60% etatu. Aby wypracować zasiłek 2 letni to kryterium jest dochód w ciągu ostatniego roku, jak jest zbyt mały to zero zasiłku. Oczywiście kwota zasiłku uzależniona jest od Twojego poprzedniego dochodu i sięga od 60 do 80%. Zatem cud norweski jest przereklamowany...
@yfu, nikt w Norwegii jednak z zimna nie umiera, lepiej być tam na zasiłku niż pracować w Mołdawii czy Ukrainie w jakiejś podrzędnej fabryce , a że jest coraz gorzej no wiadomo że imigranci kosztują, pracy jest tam nadal sporo ale Norwedzy się do niej nie palą, wystarczy zobaczyć kto jeździ tam jako kierowca autobusu, nie mówiąc o przetwórstwie ryb...