@Beconase, miałem się pochwalić jak kupię

Pojawiła się okazja, więc zrezygnowałem z oferty mechanika i zakupiłem samodzielnie. Wyszło mnie 2x taniej, ale będę miał co robić w tym autku. Sporo zaprawek nasadzone, przetarty klar na dachu, w kilku miejscach widać początki korozji, prawdopodobnie delikatnie nieszczelna chłodnica (leci chmurka w jednym miejscu, ale nawet ubytku płynu nie widać) i masa innych pierdół.

Póki co udało mi się przywrócić sprawność poduszek.

Za 4300 udało mi się kupić Stilo 1.6 103KM z założonym gazem, działającą klimatyzacją, wspomaganiem i całą resztą oraz dwoma kompletami kół z dobrymi oponami.

W tej cenie nie miałem co wybrzydzać Jeśli autko pojeździ dwa lata to dzięki samej obecności gazu zwróci mi się koszt zakupu.

Póki co jeździ mi się nim świetnie. Zaczynam go lubić
#motoryzacja #stilo #fiat #pokazauto

8

@Verum, Noo, GRATULACJE! Niech Cie wozi niezawodnie!
P.S. Jaka instalacja gazowa?
@Beconase,
W instalacji są części różnych producentów. Ale kluczowe podzespoły są od STAG.

Największy problem że siedzi tam już 8 lat. Nie wiadomo jakie skutki to mogło mieć.
@Verum,
Stag sam w sobie nie jest zły. Dobrze wyregulowany będzie działał jak złoto. A i części zamienne nie powinny być zbyt drogie.
@Verum, podoba mi się, że 106 koni. Docenisz to
@Kruszec,
*103

Już doceniam. Wszystko sprawniej idzie.

Przy poprzednich 60 też sobie radziłem, jednak trzeba było wszystkie manewry planować z większym zapasem.

No i niestety mimo najlepszych chęci i pedału w podłodze przyspieszenie takie sobie było, szczególnie z pasażerami na pokładzie. Samemu to jeszcze jako tako.

Tutaj nie czuć spadku mocy z pasażerem czy bez. Ogólnie mniej stresu za kółkiem.

Największy profit będę odczuwał na stacji. Dotychczas szło mi na paliwo około 400zł miesięcznie. Jazda na gazie w skali roku da mi spore oszczędności.
@Verum, jakiś update ws. Fiacika? Jak się jeździ?
@Beconase,
Jeździ bez zarzutu
Krztusił się trochę na benzynie, ale pewnie syf miał w baku. Zalałem do prawie pełna, wyjeżdziłem ile było w układzie i póki co jest ok.

A tak to ciągle odkrywam to auto. Również w złym znaczniu. Przykładowo wąż od MAP sensora mi się urwał. Ktoś już kiedyś to kleił i odpadło gdy przekładałem wąż który obcierał o koło pasowe.

Ze względów pogodowych i czasowych wciąż nie zajrzałem pod auto. A kusi mnie Pewnie znajdę sporo niespodzianek. Ale głównie to chce ogniska korozji zabezpieczyć.

Olej, filtry i świece już kupiłem. Dodatkowo płukankę, bo planuję przejść z 10W40 na 5W40. Ale nie wiem czy nie zaczekam z tym wszystkim do wiosny. Aktualnie pogoda nie sprzyja.

Dzisiaj już zmarzłem przy robieniu próby olejowej przy Punto 2. Masa rzeczy się schrzaniła i robota się przedłużyła kilkukrotnie. Padł akumulator, kabel się rozdupcył(gniazdo zostało na świecy, ale udało się to naprawić), strzykawka z olejem wpadła w miejsce świecy i nie mogłem jej wyciągnąć.

A na koniec jeszcze schrzaniłem moment dokręcania. Dokreciłem może na 22Nm. Proponowane jest 25-30. Na forum znalazłem dokładnie 27. A przemarznięty ja ubzdurał sobie 20-30. No to jutro pomarzne znowu...
@Verum, Echh, jak miło popatrzeć jak ktoś dba i interesuje się swoim autem. Dodatkowo wielki szacunek za "własnoręczne" zajmowanie się usterkami. Gratuluję jeszcze raz i pozdrawiam serdecznie!
@Beconase,
A tutaj widzisz poobcierany wąż (już w lepszym miejscu). Cud że jeszcze się trzyma... Tyle dobrego że gdy się wyłamał, to miałem pełną swobodę w jego przełożeniu.