@yfu, Skutki uboczne szczepionki mogą wystąpić nawet po kilku latach. Oficjalnie uważa się za nie skutki pojawiające się do 6 miesięcy. To eksperymentalny preparat genetyczny mRNA - specjalnie dla niego zmieniono definicję szczepionki, aby można było nazywać go szczepionką. Łączenie zgonu ze szczepieniem jest uzasadnione, bo nie są znane wszystkie skutki uboczne, gdyż preparat nie został dobrze zbadany. Oczywiście, ignoranci wierzący w jego cudowną moc uważają, że skutek musi wystąpić po 30 minutach i jak ktoś umrze po kilku dniach czy tygodniach, to tylko zbieg okoliczności. Coś za dużo jednak takich „zbiegów okoliczności”.
https://wolnemedia.net/zmarl-kolejny-lekarz-wysmiewajacy-antyszczepionkowcow/

@yfu, artykuł sugeruje, że lekarz przyjął drugą dawkę i natychmiast się przekręcił, tymczasem drugie szczepienie miało miejsce 25 stycznia, czyli za 10 dni miną dwa miesiące. Zatem sformułowanie "umiera po 2 dawce" jest co najmniej mocno naciągane. Równie dobrze można by powiedzieć, że umiera po zwycięstwie Dudy w wyborach.