>>niektórzy ze straży przyszli do miasta i powiadomili arcykapłanów o wszystkim, co zaszło. Ci zebrali się ze starszymi, a po naradzie dali żołnierzom sporo pieniędzy i rzekli: «Rozpowiadajcie tak: Jego uczniowie przyszli w nocy i wykradli Go, gdy spaliśmy. A gdyby to doszło do uszu namiestnika, my z nim pomówimy i wybawimy was z kłopotu».

Ci więc wzięli pieniądze i uczynili, jak ich pouczono. I tak rozniosła się ta pogłoska między Żydami, i trwa aż do dnia dzisiejszego.<<

Mt 28

Myślę, że nie ukrzyżowanie Chrystusa stanowiło przeszkodę dla Żydów i spowodowało niejako utratę (wybraństwa). Podobno, od Chrystusa w narodzie izraelskim nie pojawił się żaden prorok, co kiedyś było nie do pomyślenia (w każdym okresie historii, zwłaszcza tym trudnym, Pan Bóg dawał Żydom proroka), a tu nastąpiło całkowite zamknięcie się na prawdę i dokonało się to przez działanie duchowych przywódców narodu, więc to nie pojedynczy ludzie, ale osoby decyzyjne sprawiły, że cały naród skręcił ze wskazanej Drogi.

Oczywiście, myślę że Miłosierdzie Pana Boga jest większe niż zatwardziałość serca Żydów i jeśli tylko zechcą stanąć w Prawdzie, zostaną przyjęci do grona Bożego Ludu. Niemniej zamknięcie się na Zmartwychwstanie, jest niemal taką samą reakcją, jak reakcja Judasza, który zamiast prosić o wybaczenie (jak to zrobił św. Piotr) woli sam sobie narzucić i wymierzyć karę za ten czyn...

Arcykapłani zrobili podobnie... Wybierając drogę zakłamywania rzeczywistości, trwa to do dnia dzisiejszego...

To oczywiście tylko połowa (większa ) problemu... Drugą połową, jest zwalczanie tych którzy wybrali drogę Prawdy i Zbawienia... Myślę, że są oni wyrzutem sumienia dla Żydów, że oto ktoś nie poszedł drogą wskazaną przez nich, a jednocześnie wydaje się, że jego wybór jest słuszny...

Tu chyba dochodzimy do pychy Żydów, którzy nie mogą pogodzić się, że ich perspektywa nie jest punktem widzenia wszystkich...

Więc myślę, że moment opisany w dzisiejszej Ewangelii, stał się momentem, w którym Religia Żydów, stała się Sektą, gdyż wtedy odrzucili (mimo zapowiedzi starotestamentalnych Proroków) prawdę o Zbawicielu i z całą zaciekłością zaczęli tę Prawdę zwalczać.

Jak pokazuje postawa Szawła, który zrozumiał, że błądzi i zaczął współpracować z Łaską Bożą, otwierając się na kerygmat Zbawienia, Zmartwychwstania i przyjmując fakt, że Jezus jest Panem, Zbawcą i Bogiem, można porzucić ciemność, tylko autentycznie trzeba pozwolić umrzeć staremu człowiekowi, gdyż nie wlewa się młodego wina do starych bukłaków...

Żydzi stali się jak Marnotrawny syn... Który porzucił swojego Ojca, uważając, że bez jego zakazów i nakazów będzie mu lepiej...

Ale Ojciec nie porzucił swojego syna... On czeka na jego otrzeźwienie i powrót...

Ważne jest by w tym momencie, my jako Synowie, którzy zostali przy Ojcu, nie popełnili błędu "wiernego syna" który nie może Ojcu darować Jego Miłosierdzia...

Myślę, że warto i należy modlić się o nawrócenie Żydów... Do tego Was Zachęcam... Nienawiścią nic nie osiągniemy, a Łaska Pana Boga jest ogromna i nieskończona i może skruszyć zatwardziałe serca Żydów...

Warto o to się modlić. Modlitwa ma wielką moc.

#religia #wiara #chrzescijanstwo #katolicyzm #przemyslenia #Borok #rozkminyboroka

Wołam. @HerbaMate

5

@Borok, Racja! Jak najbardziej zgadzam się z tym, że trzeba modlić się za Żydów. Ba! Trzeba się modlić za nich jeszcze gorliwiej niż za innych pogan. Są ludzie, którzy Chrystusa nie poznali, ale są też ludzie, którzy go świadomie i dobrowolnie odrzucają - Tym drugim bardzo ciężko będzie uzyskać usprawiedliwienie.