@gpspox, Cóż za naiwny światopogląd. Czy nawet największe "pokojowe" demonstracje są w stanie zmienić władzę? Tupanie nóżkami, klaskanie i śpiewy? Naprawdę? Oni chcą odebrać nam wolność, zamienić świat w wielki obóz koncentracyjny, decydować o naszym życiu i śmierci. Tu nie ma miękkiej gry. A my wywiesimy kolorowe flagi i będziemy się kołysać do rytmu na pokojowej demonstracji? Jeśli nie chcemy się na to zgodzić musimy walczyć. Jeśli władza nie poczuje się zagrożona fizycznie nie odpuści. Mają zbyt wiele do stracenia. Rzucą jakieś ochłapy wolności i to wszystko. Strajki powszechne i brutalne demonstracje to jest jedyna droga. Żeby nie wiem jak pokojowe były demonstracje przekaz będzie zawsze ten sam - wandale terroryści, faszyści itp. I żeby była jasność nie popieram różnej maści prowokatorów typu Antify i podobnych organizacji ale oni też zawsze będą w takich sytuacjach. Mam nadzieję, że ludzie w końcu się obudzą. Kazachstan już był. Teraz zobaczymy co się stanie w Kanadzie.
Woland1
0
Cóż za naiwny światopogląd. Czy nawet największe "pokojowe" demonstracje są w stanie zmienić władzę? Tupanie nóżkami, klaskanie i śpiewy? Naprawdę?
Oni chcą odebrać nam wolność, zamienić świat w wielki obóz koncentracyjny, decydować o naszym życiu i śmierci. Tu nie ma miękkiej gry. A my wywiesimy kolorowe flagi i będziemy się kołysać do rytmu na pokojowej demonstracji? Jeśli nie chcemy się na to zgodzić musimy walczyć. Jeśli władza nie poczuje się zagrożona fizycznie nie odpuści. Mają zbyt wiele do stracenia. Rzucą jakieś ochłapy wolności i to wszystko. Strajki powszechne i brutalne demonstracje to jest jedyna droga. Żeby nie wiem jak pokojowe były demonstracje przekaz będzie zawsze ten sam - wandale terroryści, faszyści itp.
I żeby była jasność nie popieram różnej maści prowokatorów typu Antify i podobnych organizacji ale oni też zawsze będą w takich sytuacjach.
Mam nadzieję, że ludzie w końcu się obudzą. Kazachstan już był. Teraz zobaczymy co się stanie w Kanadzie.
Konto usunięte2
Ale smutno się ogląda tyle osób na protestach, u nas tłumy wychodzą jak władza utrudnia im ruchanie albo jak baba umrze w szpitalu.