Interpelacja nr 4608
do prezesa Rady Ministrów
w sprawie braku jednoznacznych działań rządu RP w stosunku do nielegalnych upamiętnień formacji UPA na terenie Rzeczypospolitej Polskiej
Szanowny Panie! Na terenie województwa podkarpackiego i lubelskiego po 1990 r. wybudowano ok. 100 upamiętnień ku czci formacji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii. Kilkanaście z nich w swojej architekturze i treści napisów stanowi swoisty panteon o jawnie prowokacyjnym charakterze w stosunku do państwa polskiego. Przykładem jest chociażby pomnik w Hruszowicach, gdzie nie spoczywają szczątki członków UPA, a sam monumentalny pomnik poświęcony jest oddziałom UPA mordującym podkarpackie polskie wioski. Warto zauważyć, iż cała konstrukcja pomnika została ˝przemycona˝ przez granicę z Ukrainy.
Wszystkie te nielegalne upamiętnienia, mimo wielu deklaracji ze strony rządów RP, iż podejmą procedury zmierzające do ich rozbiórki, ponieważ powstały z naruszeniem prawa, skończyły się na deklaracjach. Przypomnę tylko odpowiedzi udzielone w III kadencji Sejmu RP na interpelację nr 510 z dnia 18 maja 1998 r. oraz na zapytanie nr 3270 z dnia 22 marca 2001 r. w sprawie nielegalnych upamiętnień.
W związku z powyższym proszę o odpowiedź na następujące pytania:
1. Kiedy rząd RP podejmie jednoznaczne działania mające na celu respektowanie prawa w zakresie nielegalnych upamiętnień?
2. Czy rząd polski ma zamiar dalej finansować publikacje noszące znamiona działalności separatystycznej? Przykładem tu jest album wydany przez Związek Ukraińców w Polsce, Oddział w Przemyślu w 2001 r., liczący 255 stron pt. ˝Czuzince idi skazi Ukraini˝, w którym opisano ponad 100 upamiętnień na terenie Polski. Wartym podkreślenia jest fakt, iż wspomniana publikacja zaczyna się od słów ˝Historia ukraińskich upamiętnień na ukraińskich etnicznych ziemiach w Polsce jest bogata...˝. Ponadto tego typu teksty ukazują się w tygodniku mniejszości ukraińskiej ˝Nasze Słowo˝ i ˝Wisniku Zakierzonia˝ ukazującym się w Przemyślu. Samo słowo ˝Zakierzonie˝ to OUN-owska nazwa południowo-wschodniej Polski.
3. Czy rząd w dalszym ciągu będzie tolerował funkcjonowanie na terenie Polski nielegalnej organizacji terrorystycznej ˝Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów˝ (w okresie międzywojennym jej członkowie dokonali ponad trzy tysiące aktów terrorystycznych, w tym wielu morderstw (dwóch ministrów). Jej obecnymi członkami są obywatele polscy, m.in. Stepan Semeniuk i były redaktor naczelny ˝Naszego Słowa˝ Mirosław Werbowyj (Wiktor Poliszczuk, Nacjonalizm ukraiński w dokumentach, cz. I. Toronto 2002 ss. 449 i 454).
4. Czy były wicewojewoda podkarpacki Marek Kuchciński (obecny poseł) zgodnie z sugestią byłego wiceministra Antoniego Podolskiego ˝...Odnośnie do pomników wybudowanych po wejściu w życie ustawy Prawo budowlane należałoby podjąć procedurę zmierzającą do rozbiórki obiektów, ponieważ powstały z naruszeniem obowiązującego w RP prawa. Wicewojewoda podkarpacki Marek Kuchciński otrzymał opinię wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego, lecz nie zajął dotąd żadnego stanowiska w sprawie ukraińskich upamiętnień...˝ zawartą w odpowiedzi na wspomniane zapytanie nr 3270, podjął jakiekolwiek działania w sprawie?
Z wyrazami szacunku
Poseł Zygmunt Wrzodak
Warszawa, dnia 26 sierpnia 2003 r.
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ4.nsf/main/71BA8BC8
#polska #ukraina
do prezesa Rady Ministrów
w sprawie braku jednoznacznych działań rządu RP w stosunku do nielegalnych upamiętnień formacji UPA na terenie Rzeczypospolitej Polskiej
Szanowny Panie! Na terenie województwa podkarpackiego i lubelskiego po 1990 r. wybudowano ok. 100 upamiętnień ku czci formacji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii. Kilkanaście z nich w swojej architekturze i treści napisów stanowi swoisty panteon o jawnie prowokacyjnym charakterze w stosunku do państwa polskiego. Przykładem jest chociażby pomnik w Hruszowicach, gdzie nie spoczywają szczątki członków UPA, a sam monumentalny pomnik poświęcony jest oddziałom UPA mordującym podkarpackie polskie wioski. Warto zauważyć, iż cała konstrukcja pomnika została ˝przemycona˝ przez granicę z Ukrainy.
Wszystkie te nielegalne upamiętnienia, mimo wielu deklaracji ze strony rządów RP, iż podejmą procedury zmierzające do ich rozbiórki, ponieważ powstały z naruszeniem prawa, skończyły się na deklaracjach. Przypomnę tylko odpowiedzi udzielone w III kadencji Sejmu RP na interpelację nr 510 z dnia 18 maja 1998 r. oraz na zapytanie nr 3270 z dnia 22 marca 2001 r. w sprawie nielegalnych upamiętnień.
W związku z powyższym proszę o odpowiedź na następujące pytania:
1. Kiedy rząd RP podejmie jednoznaczne działania mające na celu respektowanie prawa w zakresie nielegalnych upamiętnień?
2. Czy rząd polski ma zamiar dalej finansować publikacje noszące znamiona działalności separatystycznej? Przykładem tu jest album wydany przez Związek Ukraińców w Polsce, Oddział w Przemyślu w 2001 r., liczący 255 stron pt. ˝Czuzince idi skazi Ukraini˝, w którym opisano ponad 100 upamiętnień na terenie Polski. Wartym podkreślenia jest fakt, iż wspomniana publikacja zaczyna się od słów ˝Historia ukraińskich upamiętnień na ukraińskich etnicznych ziemiach w Polsce jest bogata...˝. Ponadto tego typu teksty ukazują się w tygodniku mniejszości ukraińskiej ˝Nasze Słowo˝ i ˝Wisniku Zakierzonia˝ ukazującym się w Przemyślu. Samo słowo ˝Zakierzonie˝ to OUN-owska nazwa południowo-wschodniej Polski.
3. Czy rząd w dalszym ciągu będzie tolerował funkcjonowanie na terenie Polski nielegalnej organizacji terrorystycznej ˝Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów˝ (w okresie międzywojennym jej członkowie dokonali ponad trzy tysiące aktów terrorystycznych, w tym wielu morderstw (dwóch ministrów). Jej obecnymi członkami są obywatele polscy, m.in. Stepan Semeniuk i były redaktor naczelny ˝Naszego Słowa˝ Mirosław Werbowyj (Wiktor Poliszczuk, Nacjonalizm ukraiński w dokumentach, cz. I. Toronto 2002 ss. 449 i 454).
4. Czy były wicewojewoda podkarpacki Marek Kuchciński (obecny poseł) zgodnie z sugestią byłego wiceministra Antoniego Podolskiego ˝...Odnośnie do pomników wybudowanych po wejściu w życie ustawy Prawo budowlane należałoby podjąć procedurę zmierzającą do rozbiórki obiektów, ponieważ powstały z naruszeniem obowiązującego w RP prawa. Wicewojewoda podkarpacki Marek Kuchciński otrzymał opinię wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego, lecz nie zajął dotąd żadnego stanowiska w sprawie ukraińskich upamiętnień...˝ zawartą w odpowiedzi na wspomniane zapytanie nr 3270, podjął jakiekolwiek działania w sprawie?
Z wyrazami szacunku
Poseł Zygmunt Wrzodak
Warszawa, dnia 26 sierpnia 2003 r.
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ4.nsf/main/71BA8BC8
#polska #ukraina
Brak komentarzy. Napisz pierwszy