Lurki, pijcie ze mną kompot. Wczoraj jako że skwar był wielki,pojechałem rowerem nad jezioro.Ludzi od groma ale ja to mam zawsze szczęście i znalazłem metr brzegu dla siebie :-) Popływałem i schłodziłem się, wychodzę na brzeg, i myślę co tu robić. Nagle patrzę, sporo śmieci wokoło mnie. 2 butelki po piwie, 2 woreczki foliowe, opakowanie po zgrzewce piwa w wodzie. Zacząłem to wyciągać,mówię zrobię coś dobrego i posprzątam swój metr.Łapię za folię po zgrzewce piwa która walała się w wodzie …a tam pełna puszka piwa. No to schowałem do plecaka,a w domku wypiłem. #chwalesie #zycie

16