Nie ma siły mogącej zniszczyć chrześcijaństwo. Za Nerona katolicy byli rozszarpywani w koloseum przez dzikie zwierzęta, a całą działalność misyjną rozpoczynali jako grupka świrów, którym dopiero co powiesili na krzyżu głównego lidera. No jakim cudem ta zgraja sekciarzy przetrwała 2 tysiące lat? i stworzyła naszą cywilizację, rozlewając się po wszystkich zakątkach kuli ziemskiej?
Bo jest po prostu prawdziwa, nie ma innego wytłumaczenia.
#katolicyzm
Bo jest po prostu prawdziwa, nie ma innego wytłumaczenia.
#katolicyzm
Konto usunięte2
To nie Indie gdzie ludzie umierają na ulicach i nie wiadomo w co wierzą.
To nie Chiny gdzie ludzie wierzą w mamonę.
To nie buddyzm gdzie możesz umrzeć i w sumie co z tego.
To nie muzułmanizm gdzie prorok wywołał wojnę.
Także tego.
U nas trzeba być po prostu dobrym
Pajonk_STRACHU
0
Twierdzisz że żydzi podtrzymywali wiarę w Boga, któremu zamordowali na krzyżu Syna - rękoma Rzymian -, który miał ich naprostować do pionu z lichwy i sodomii?
Andrzej_Zielinski
2
To Chrześcijaństwo sprzed 2K lat rożni się od obecnego. To nie jest to samo.
Nie masz już walki (podkreślam WALKI) o chrześcijańskie wartości, inkwizycja już nie ściga bluźnierców i heretyków, nie ma już "świętej wojny" i wypraw krzyżowych. Watykan już nie jest siłą polityczną a bankiem, no i bez istotnego wpływu na politykę.
Chrześcijaństwo z lwa przerodziło się w baranka i dzięki temu wodzone jest na rzeź.
Księża już nie uczą "postaw na swoim" tylko "nadstaw drugi policzek" (z czego z przyjemnością korzysta wszelkie zło), z ambo ny nie usłyszysz już "bij heretyka" tylko "bądź tolerancyjny". Zamiast "nie odpuścisz złu" jest "wybaczaj".
To jest właśnie sojowe, nowoczesne, wykastrowane chrześcijaństwo i ono zanika. Wystarczy przejść się na mszę w niedzielę, ile ludzi w kościele? Zdecydowanie mniej niż 20 lat temu, ba... zdecydowanie mniej niż np: w 2019r.
Ono nie umiera, ale zostało uładzone, dostało kaganiec na mordę i powoli gnije.
Ryba psuje się od głowy, w dużej mierze zawiedli sami księża. Kojarzeni niegdyś z postawą patriotyczną, dziś tolerancyjni, otwarci (głoszący przyjmowanie obcych kulturowo nachodźców), nie przestrzegający zasad które sami sobie narzucili (patrz obcowanie płciowe w tym pedofilia), no i bardzo skupieni na swoich zarobkach i stanowiskach w hierarchii.
Dzisiejszy islam przypomina to chrześcijaństwo z przed 2K lat. Dlatego jest tak wpływowy. Chrześcijaństwu brakuje tego fanatyzmu.
Nie zniknie ono zupełnie ale chwieje się i powoli zamiera. Za X lat okaże się tak istotne jak kult rodzimowierców i wiara w Swarożyca.
No co najmniej, że coś się zmieni do tego czasu, cholera wie.
Blob
1
Konto usunięte0
Ijon_Tichy
0
JFE
0
Neron uwielbiał się nad nimi pastwić, to samo Dioklecjan
Ijon_Tichy
0