@pentakilo, a posłanka ścieliła łoża.
@pentakilo, Ale odkrycie! A znają może takie słowo jak "SŁUŻBA PUBLICZNA"?

W końcu nie wiem czy sobie zdają sprawę ale każdy polityk na stanowisku jest urzędnikiem państwowym - wykonuje służbę wobec państwa!

Debile u sterów.
@Mitne, Dokładnie - żadne odkrycie. Słowo "minister" oznacza służącego, więc nic dziwnego, ze żeńska forma oznacza służącą. Problem jedynie w tym, że dzisiaj ludzie traktują ministrów jak swoich przełożonych a nie ludzi, których wynajęli do pracy.
@pentakilo, bo poprawnie jest ministerka
@lipathor, Ministerka to chyba żona ministra a nie urzędniczka.

@Katakume, Ministrowa raczej żona. Z tego co mówił prof. Bralczyk w jednym z wywiadów (Didaskalia być może) ministerka jest formą bardziej pasującą do konwencji tworzenia feminatyw przez dodanie końcówki -ka (klientka, bibliotekarka, studentka itp.)