Onkolodzy ostrzegają - będziemy mieć więcej pacjentóweska.pl

Na początku był strach przed pandemią, teraz pacjenci zaczynają wracać na konsultacje i badania profilaktyczne. Lekarze przyznają, że mimo pandemii pacjenci chcą skorzystać z ich pomocy. Jednak lekarze nie mają złudzeń - chorych może przybywać.
https://www.eska.pl/radom/onkolody-ostrzegaja-bedziemy-miec-wiecej-pacjentow-aa-qQMB-VbiK-NrkT.html #medycyna #zdrowie #polska #informacje

6

@szawel, To o czym ostrzegają onkolodzy, było wiadomo już w połowie zeszłego roku:
Z raportu Fundacji Onkologia 2025 "Onkologia w dobie COVID-19", wynika, że w kwietniu i w maju 2020 r. w niektórych województwach liczba wykonywanych mammografii spadła o ponad 90 proc., a badań cytologicznych o ponad 80 proc. Liczba kart wystawianych pacjentom z podejrzeniem choroby nowotworowej zmniejszyła się natomiast o blisko 40 proc.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-10-12/koronawirus-onkologia-w-czasie-pandemii-ogromny-spadek-liczby-wykonywanych-badan/
@szawel,
Obostrzenia beda (i sa) znacznie gorsze od samego wirusa.
No ale moze taki chory plan globalistow, pozbycie sie ludzi starych, schorowanych, z przewleklymi schorzeniami.
W wiekszosci to sa przeciez eugenicy, wiec taki przebieg pandemii bylby im jak najbardziej na reke.
Doradca Bidena w ogole uwaza, ze zycie ludzkie powyzej 75 roku zycia nie ma sensu.
To sa chorzy ludzie, choc ciezko ich nawet nazwac ludzmi.
@TomPo75, Gdyby chodziło o pozbycie się ludzi starych i schorowanych, to nakazaliby puszczenie plandemii na żywioł, bo przecież to właśnie te osoby są najbardziej zagrożone tym, że koronawirus wywoła u nich ciężką postać covida-19. Tymczasem na przykład nasz nierząd za wszelką cenę stara się chronić tych ludzi, nawet za cenę zabijania ludzi młodych, bo przecież utrudniony dostęp do leczenia dotyka ludzi we wszystkich grupach wiekowych.
@stawo73,
No nie bardzo. Bo ten wirus wcale taki smiertelny nie jest, co pokazuja statystyki ze Szwecji czy USA.
Ludzie starsi i schorowani umieraja nie na wirusa, a na odciecie od opieki zdrowotnej, brak badan, brak wczesnego wykrywania chorob, utrudniony dostep do leczenia chorob przewkleklych, itd itp.
Najlepiej to widac po NY, gdzie praktycznie zamordowano ludzi w domach opieki.
Tu sie piecze kilka pieczeni.
Raz ze wchodzi nowy lad, czyli technokracja
Dwa, ze wchodzi wielki reset, czyli pozbywanie sie klasy sredniej, oraz uzaleznienie ludzi od rzadow i korporacji
Trzy, ze pozbywaja sie slabszych i starszych jednostek, ktore dociazaja system. Pewnie wedle nich to cos dobrego, ze oczyszczaja pule genetyczna, bo chyba tak to eugenicy nazywaja.
Jasne, mozna mnie nazwac szurem - przyzwyczailem sie