#popis #uniaeuropejska
Dopiero kwiecień, ale problemy już były na początku marca - w słoneczne dni z paneli mamy więcej prądu niż potrzebujemy, a w nocy i zimne dni prądu brakuje. Co robimy? Topimy setki miliardów w kolejne panele i zamykanie kolejnych tradycyjych mocy produkcji prądu z paliw kopalnych. Ciekawe jak to się skończy?
Dopiero kwiecień, ale problemy już były na początku marca - w słoneczne dni z paneli mamy więcej prądu niż potrzebujemy, a w nocy i zimne dni prądu brakuje. Co robimy? Topimy setki miliardów w kolejne panele i zamykanie kolejnych tradycyjych mocy produkcji prądu z paliw kopalnych. Ciekawe jak to się skończy?
prawdabezfalszu
1
szatanista
0
@malcolm, już abstrahując, że nie wiesz ile to są te "setki miliardów", to ja znam głównie ludzi i wspólnoty, które cieszą się że zamontowali prąd bo do 5 lat wszystkim się zwróciło. I tak, każdy zdaje sobie sprawę, że fotowoltaika nie działa 24/h w każdy dzień roku.
Więc najpierw zanim napiszesz "topimy setki miliardów" to zainteresuj się ile mocy zostało wytworzonej, ile to kosztowało i ile było zwrotu. Trzeba mieć jakieś podstawy by głosić swoje teorie...
malcolm
1
szatanista
0
malcolm
1
szatanista
0
malcolm
0
szatanista
0
malcolm
0
szatanista
0
Pierwotne mówi o panelach, a to o ogóle transformacji energetycznej. Czym się to różni?
Użyłeś słowa "przepalamy" czyli zakładasz, że inwestycja w panele to tylko koszt i się nie zwraca - czy popierasz to jakimiś danymi?
Proszę o konkrety.
malcolm
0
szatanista
0
Bzdura
Nie odpowiedziałeś na konkretne pytania.
borubar
0
Bez podatków prąd jest tani, średnio kilkanaście groszy za kWh - przy takich cenach nie zwróci się nigdy bo wyprodukowany prąd wart jest mniej niż spadek wartości instalacji do jego wytwarzania. Aby wyjść na 0 wyprodukowany prąd musiałby kosztować w okolicy 50-60gr za 1 kWh.
Może sąsiad by kupił po 60gr ale taka sprzedaż bezpośrednio sąsiadowi bez podatków i haraczy jest zabroniona.
Mamy monopol i sprzedawać można tylko dystrybutorowi monopoliście aby mógł doliczyć sobie marżę 300% za przesłanie prądu do sąsiada i oczywiście kilkanaście różnych podatków - dostaniesz kilkanaście groszy a sąsiad zapłaci 10 razy więcej.
Jedyne co może się jeszcze opłacać to produkowanie wyłącznie na własne potrzeby (i dzięki temu kupować mniej drogiego prądu z sieci) tyle że większość prądu z baterii słonecznej dostaniesz w godzinach od 9 do 15, czy będziesz go w stanie wykorzystać w jakiś produktywny sposób?
Fabryka która pracuje od 8 do 16 pewnie by wykorzystała, ale prywatna osoba?
No i czas zwrotu przy produkcji na własne potrzeby to między 15 a 25 lat (zależnie od tego czy kupisz tańsze baterie i falowniki bezpośrednio z Chin czy trochę droższe od pośrednika u nas).
Rtu
2
Chłopie piszesz totalne farmazony i ewidentnie nie masz pojęcia o temacie.
malcolm
0
szatanista
0
Mitne
0
borubar
1