Polska „mocarstwem logistycznym”? Co da rozwój polskich portów? Andrzej Banuchayoutu.be

Bardzo ciekawa rozmowa z ekspertem do spraw logistyki towarowej na temat tego, jak ważna dla polskich wpływów budżetowych z tytułu ceł na zewnętrznych granicach Unii Europejskiej jest rozbudowa portów morskich, suchego portu kolejowego w Małaszewiczach i CPK.

Już dziś z tego tytułu nasze porty corocznie zapewniają budżetowi państwa około 40 miliardów złotych, Małaszewicze około 5 miliardów, a lotniska symboliczne kwoty (łącznie to około 10% wszystkich wpływów budżetowych). Według eksperta po rozbudowie ww. portów i usprawnieniu obsługi, w krótkim czasie te łączne wpływy można powiększyć do ponad 100 miliardów złotych.

Zdjęcie

http://youtu.be/zT625Gtgqg8?si=VkkE6-ttrckC-0gl

#logistyka #gospodarka #porty #cpk #malaszewicze #budzet

16

@stawo73, powiem szczerze dlaczego tak teraz pomstuje po wyborach: wmawiano pisowcom że są plebsem i patologią nie znają swiata i dlatego glosuja- ok. Zatem po drugiej stronie są elity, wyksztalcone, mają prąd, internet dzieci grały w cywilizacje a oni i ich rodzice głosują na partię która zakłada że dobrobyt bierze się z tego że "lotniska" są u konkurentów.

Ja w tym momencie mam jeden postulat: dać im bana we wszystkich grach RPG ..
@stawo73, nie pomaga jeszcze panujący wsród tych "lepszych" Polaków trend i przekonanie, że cokolwiek fizycznego jest niedobre, nieopłacalne i prymitywne. I brudne, to jest najgorsze. A przecież porty czy kolej to się tylko z tym kojarzy - smary, rdza i jeszcze się ktoś spoci.

I wierza te półgłówki ze na tym się nie zbuduje niczego, że tylko agencje marketingowe, bo inżynieria to w sumie też ma związek z brudnymi rzeczami.
@dodge_durango, Wiesz, wszystkim się marzy kopalnia złota która jeszcze jest usłana brokatem...

A to właśnie klucz do bogactwa. Zobaczyć lukę, parać się nią i zostać jej mistrzem.

Wyobraź sobie że nasze porty są największymi tranzytowymi portami regionu nadbałtyckiego (niestety z Holandią, Polska nie wygra, położenie dobija, trzeba było obgadać z Danią zrobionie z ich państwa wyspy...). Tranzytowymi a nie odbiorcami towaru - z tego jest duża "bierna" (wciąż ktoś to musi rozładowywać, załadowywać i kontrolować) gałęź gospodarki z której generuje się dochód prywatny i państwowy.

Ale nieeeee, lepiej opodatkować coś znowu...