Do obecności przedstawicieli Izraela podczas uroczystości rocznicowych z okazji wyzwolenia Auschwitz odniósł się nestor prawicy wolnościowej w Polsce Janusz Korwin-Mikke.
„Delegaci Izraela w ogóle nie powinni być zapraszani do Oświęcimia. W Auschwitz-Birkenau ginęli obywatele II RP i innych państw – ale nie Izraela, który powstał w 1948! Oczywiście Żydzi są jak najserdeczniej witani, ale niech państwo Izrael nie robi sobie reklamy na pomordowanych” – wskazał.
„Izraelczycy to zupełnie inny naród, o innych obyczajach i kulturze, niż Żydzi mordowani przez Niemców. Wtedy wszyscy mówili w yiddish, należeli do kultury yiddish – może 2% ortodoksów znało hebrajski. Natomiast państwo Izrael ten naród świadomie wytępiło, tam mówi się po hebrajsku. Tylko 2% Izraelczyków mówi w yiddish (za to 20% mówi po rosyjsku)!” – dodał.
Dalej Korwin-Mikke wyjaśnił, że „chodzi nie tylko o język; chodzi o kulturę żydowską”.
„Żydzi np. byli pacyfistami, nie chcieli brać broni do ręki – dlatego tak łatwo dawali się mordować narodowym socjalistom. Izraelczyk od dziecka uczony jest chwytać za broń – i bez wahania strzelać. Jeśli idzie o kulturę Izraelczycy bliżsi są Niemcom, niż Żydom mordowanym w obozach!! I są z tego dumni!” – wskazał.
„Twórcy Izraela celowo chcieli się odciąć od typowego w Europie wizerunku Żyda. I to im się udało. Nie ma w tym nic złego, przeciwnie! Tylko niech państwo Izrael będzie konsekwentne” – dodał.
„Witamy w Polsce wszystkich potomków, krewnych i powinowatych ludzi pomordowanych w Holokauscie – a także wszystkich, którzy czują z nimi więź duchową. Natomiast państwo Izrael nie czuje więzi z mordowanymi – raczej przeciwnie. Więc delegaci tego państwa wyraźnie nie pasują do tego miejsca” – podsumował Janusz Korwin-Mikke.
#korwin #korwinmikke #zydzi
„Delegaci Izraela w ogóle nie powinni być zapraszani do Oświęcimia. W Auschwitz-Birkenau ginęli obywatele II RP i innych państw – ale nie Izraela, który powstał w 1948! Oczywiście Żydzi są jak najserdeczniej witani, ale niech państwo Izrael nie robi sobie reklamy na pomordowanych” – wskazał.
„Izraelczycy to zupełnie inny naród, o innych obyczajach i kulturze, niż Żydzi mordowani przez Niemców. Wtedy wszyscy mówili w yiddish, należeli do kultury yiddish – może 2% ortodoksów znało hebrajski. Natomiast państwo Izrael ten naród świadomie wytępiło, tam mówi się po hebrajsku. Tylko 2% Izraelczyków mówi w yiddish (za to 20% mówi po rosyjsku)!” – dodał.
Dalej Korwin-Mikke wyjaśnił, że „chodzi nie tylko o język; chodzi o kulturę żydowską”.
„Żydzi np. byli pacyfistami, nie chcieli brać broni do ręki – dlatego tak łatwo dawali się mordować narodowym socjalistom. Izraelczyk od dziecka uczony jest chwytać za broń – i bez wahania strzelać. Jeśli idzie o kulturę Izraelczycy bliżsi są Niemcom, niż Żydom mordowanym w obozach!! I są z tego dumni!” – wskazał.
„Twórcy Izraela celowo chcieli się odciąć od typowego w Europie wizerunku Żyda. I to im się udało. Nie ma w tym nic złego, przeciwnie! Tylko niech państwo Izrael będzie konsekwentne” – dodał.
„Witamy w Polsce wszystkich potomków, krewnych i powinowatych ludzi pomordowanych w Holokauscie – a także wszystkich, którzy czują z nimi więź duchową. Natomiast państwo Izrael nie czuje więzi z mordowanymi – raczej przeciwnie. Więc delegaci tego państwa wyraźnie nie pasują do tego miejsca” – podsumował Janusz Korwin-Mikke.
#korwin #korwinmikke #zydzi
Brak komentarzy. Napisz pierwszy