#ciekawostki #ufo #obcy #teoriespiskowe
Tak. To na serio, podnieś tę szczękę z ziemi i się tak nie gap.
W tłumaczeniu. Naukowcy z Harvardu zastanawiają się nad tym co foliowe czapeczki mówią od dawna.

Materiał z wiadomości na ten temat:
-----------------------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=is6OhX-BxYw
-----------------------------------------------------------
To skoro już jesteśmy w tym miejscu. Załóż jeszcze trochę więcej folii na głowę. To o czym spiskowcy mówią ale jeszcze mądrość etapu nie odkryła.
- obcy (kosmici) są tu od tysięcy lat
- gatunek ludzki jest gatunkiem hybrydowym między przybyszami a wczesnymi inteligentnymi istotami ziemskimi (homo erectus)
- wszystkie religie powstały pod wpływem interwencji obcych ( anioły z Biblii / Koranu / Tory, bogowie plemion którzy przybyli z nieba ect.)
- jest ich kilka grup, traktują ziemię jak ZOO i mają wspólną politykę nie ujawniania się (największym sukcesem diabła jest wmówienie ludziom że nie istnieje) są wyjątki które się wyłamują
- obcy potrafią się wmieszać między ludzi (przy zaawansowanej inżynierii genetycznej praktycznie nie do odróżnienia od zwykłych ludzi)
- mają wpływ na politykę / zajmują stanowiska władzy / tworzą prawo (zjawisko występuje na całym globie)
- mają wpływ pośredni i bezpośredni na polityków i pożytecznych szabasgojów
- obcy mają negatywny stosunek (z rożnym spektrom szarości) do ludzi jako grupy dominującej na tej planecie
- dążą do degeneracji / zahamowania rozwoju (mentalnego i technologicznego) ludzi i powstrzymania ich przed szerszą eksploracją przestrzeni pozaziemskiej (traktują jako potencjalną konkurencje którą trzyma się przy ziemi)
- obecnie jesteśmy na etapie oswajania z myślą o obcych (zbyt wielu ludzi wie i już nie tak łato ich zlikwidować) nie będzie głośnego lądowania przed Białym Domem (tam sami swoi) tylko płynna tranzycja informacji w kierunku "nie jesteśmy tu sami no i?" (ignorancja to najpotężniejsza broń)
To wszystkie ważniejsze punkty teorii spiskowych które na razie przychodzą mi do głowy. Jako koneser środowisk spiskowych, jak coś jeszcze sobie przypomnę kluczowego to dopiszę.
Wstawiam to tylko po to by potem czytelnicy nie mieli zdziwionka "Ale jak to tak?". O tym było mówione / ostrzegane od dawna a potem pakowane przez sceptyków do szufladki "teorie spiskowe" i "szury". Punkty z czasem będą po prostu coraz bardziej wyraźne.
Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda i Instytutu Technologicznego w Montanie spekulują, że niezidentyfikowana, zaawansowana technologicznie populacja pozaziemskich istot może potajemnie żyć wśród ludzi na Ziemi.
Tak. To na serio, podnieś tę szczękę z ziemi i się tak nie gap.
W tłumaczeniu. Naukowcy z Harvardu zastanawiają się nad tym co foliowe czapeczki mówią od dawna.

Materiał z wiadomości na ten temat:
-----------------------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=is6OhX-BxYw
-----------------------------------------------------------
To skoro już jesteśmy w tym miejscu. Załóż jeszcze trochę więcej folii na głowę. To o czym spiskowcy mówią ale jeszcze mądrość etapu nie odkryła.
- obcy (kosmici) są tu od tysięcy lat
- gatunek ludzki jest gatunkiem hybrydowym między przybyszami a wczesnymi inteligentnymi istotami ziemskimi (homo erectus)
- wszystkie religie powstały pod wpływem interwencji obcych ( anioły z Biblii / Koranu / Tory, bogowie plemion którzy przybyli z nieba ect.)
- jest ich kilka grup, traktują ziemię jak ZOO i mają wspólną politykę nie ujawniania się (największym sukcesem diabła jest wmówienie ludziom że nie istnieje) są wyjątki które się wyłamują
- obcy potrafią się wmieszać między ludzi (przy zaawansowanej inżynierii genetycznej praktycznie nie do odróżnienia od zwykłych ludzi)
- mają wpływ na politykę / zajmują stanowiska władzy / tworzą prawo (zjawisko występuje na całym globie)
- mają wpływ pośredni i bezpośredni na polityków i pożytecznych szabasgojów
- obcy mają negatywny stosunek (z rożnym spektrom szarości) do ludzi jako grupy dominującej na tej planecie
- dążą do degeneracji / zahamowania rozwoju (mentalnego i technologicznego) ludzi i powstrzymania ich przed szerszą eksploracją przestrzeni pozaziemskiej (traktują jako potencjalną konkurencje którą trzyma się przy ziemi)
- obecnie jesteśmy na etapie oswajania z myślą o obcych (zbyt wielu ludzi wie i już nie tak łato ich zlikwidować) nie będzie głośnego lądowania przed Białym Domem (tam sami swoi) tylko płynna tranzycja informacji w kierunku "nie jesteśmy tu sami no i?" (ignorancja to najpotężniejsza broń)
To wszystkie ważniejsze punkty teorii spiskowych które na razie przychodzą mi do głowy. Jako koneser środowisk spiskowych, jak coś jeszcze sobie przypomnę kluczowego to dopiszę.
Wstawiam to tylko po to by potem czytelnicy nie mieli zdziwionka "Ale jak to tak?". O tym było mówione / ostrzegane od dawna a potem pakowane przez sceptyków do szufladki "teorie spiskowe" i "szury". Punkty z czasem będą po prostu coraz bardziej wyraźne.
kamien_pastewny
1
W ciągu kilku pierwszych minut materiału pada informacja, że jest to bardziej eksperyment myślowy i że nikt nie ma żadnych twardych dowodów. Nie jestem jakimś ekspertem w tym temacie ale gdyby żyli pośród nas to czemu po prostu nie zostaliby politykami zamiast tego wywierać na nich nacisk/wpływ?
Andrzej_Zielinski
1
Ale tu jest też problem. Polityk jest jak gorący ziemniak, lepiej go mieć ale nie za blisko. Faktyczna władza polityka też jest mocno ograniczona a co gorsza wszystkie kamery są skierowane na niego.
Jak obejść ten problem?
Sterować politykiem zza kurtyny. Były agent CIA Andrew Bustamante opisuje to tak. Jeżeli organizacja chce wpłynąć na polityka raczej nie celuje bezpośrednio w niego, jest to zwyczajnie zbyt ryzykowne. Jednak mniej czy bardziej anonimowe osoby stanowisko niżej, doradcy osoby mające władzę sprawczą do których docierają istotne informacje które są potem przekazywane w formie już przetrawionej do polityka, te osoby budzą zainteresowanie służb.
Domniemuję, że podobny tok myślenia występuje też u obcych którzy chcą mieć wpływ na świat i ludzi.
kamien_pastewny
1
To może od początku. Zakładając, że człowiek ewoluował od organizmów jedno komórkowych na przestrzeni milionów lat, biorąc również pod uwagę, że musiały zaistnieć tak bardzo specyficzne warunki to, mimo nieskończoności wszechświata, wydaje mi się, że powstanie innej cywilizacji jest bardzo mało prawdopodobne. Dokładając do tego technologię pozwalającą na podróże między gwiezdne/galaktyczne czy wymiarowe to jednak jestem sceptycznie nastawiony do samego istnienia gdziekolwiek innej cywilizacji.
Uważam też, że ludzka głupota i chciwość są nieskończone i nie potrzebujemy wcale obcych żeby się samemu unicestwić. Dlatego dyskusja na temat wpływania obcych na polityków czy ich otoczenia wydaje mi się, przynajmniej obecnie, co najmniej abstrakcyjna. Nie mniej szanuje i rozumiem, że ktoś może uważać inaczej
Andrzej_Zielinski
1
Ziemia uformowała się 4,54 mld lat temu. Pierwsze życie na ziemi pojawiło się (z naciskiem na 'pojawiło' bo nie można wykluczyć panspermii) 4,28 mld lat temu. Pierwsi człowikowaći używający narzędzi wg. oficjalnej nauki pojawili się 2,6 miliona lat temu. Widoczny postęp technologiczny pojawił się 1000 - 1500 lat temu. Eksplozja industrialna trwa od zaledwie 200 lat. Pierwszy samolot braci Wright wystartował w 1903r. czyli trochę ponad 100 lat temu. Pierwszy człowiek na księżycu (przynajmniej oficjalnie) stanął tam w 1969r.
------------------------------------------------------
Obecny obraz ludzkości jaki znamy jest promilem, promila na skali czasowej wszechświata. Jest absolutnie nie możliwe aby w tym czasie nie powstały inne inteligentne formy życia które mogą być od nas wielokrotnie starsze i wielokrotnie bardziej zaawansowane cywilizacyjnie.
"Nie istnienie" obcych w kosmosie jest matematycznie niemożliwe. I to bez poruszania kwestii wymiarów równoległych i bardziej obskurnych hipotez.
Nie jestesmy sami i nigdy nie byliśmy.
kamien_pastewny
1
O i taka dyskusja ma sens bo można się czegoś dowiedzieć. Nie mniej jednak dowodów na istnienie obcych cywilizacji brak więc jak dla mnie to jesteśmy jednak sami.
To że powstało życie na naszej planecie to turbo zbieg różnego rodzaju okoliczności. To, że wciąż nasza cywilizacja istnieje - podobnie. To, że istnieje inna cywilizacja pewnie jest możliwe. Natomiast to, że dysponuje ona technologią pozwalającą jej do nas dotrzeć (i że jest nami zainteresowana) oraz, że jest podobna do nas (w końcu ukrywa się między nami w naszej atmosferze) to już bardziej brzmi jak science fiction.
Jeżeli jednak tak jest to i tak nie mam na to wpływu ani dostępu do takich informacji. Dlatego też sama świadomość czy jest tak czy inaczej z grubsza jest mi obojętna bo i tak nic z tym nie mogę zrobić.
kusanagi
1
Btw zobacz sobie remove viewing - kolega szur poziomu 33 mi dał
http://www.reddit.com/r/AstralProjection/comments/n840wp/armycia_remote_viewer_joe_mcmoneagle_talks_about/
Andrzej_Zielinski
0
Taki ciekawy wywiad przypadkiem znalazłem po drodze. Z 1987r. z Johnem Learem pilotem CIA, kandydatem na senatora, i koneserem wiedzy o UFO.
----------------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=ItRiw2HwvF0
----------------------------------------------------
kusanagi
1
kusanagi
1
kusanagi
0
Emrys_Vledig
-10
Andrzej_Zielinski
1
Niestety brakuje nam historii ludzkości. Tej zakazanej historii, domyślam się ze obcy są znacznie bardziej z nią obeznani niż my (w końcu są bardziej zaawansowani od dawna).
Najgorsze jest to że pozbawienie kontekstu historycznego też jest formą manipulacji. Nie znasz swojej historii => łatwo ją zmienić / ulepić / odkształcić => tobą manipulować.
Bardzo bym chciał poznać prawdziwą historię świata tę której wiedze mają kosmici ale tez musiał bym być ostrożny w jej przyjmowaniu.
Co do samych imion starożytnych bóstw, tu nie ma pewności, że mówi się o tych samych istotach. Różne języki potrafią zmieniać, przeinaczać czy nawet mylić dane osoby. W przypadku legendy ostrożniej by było kierować się kontekstem danej legendy i konkretnych działań przypisanych danemu bóstwu.
Syncesarza
0
Andrzej_Zielinski
0
Czy nie czuł by się zgorszony ich działaniami. Z drugiej strony sam miał dużo za uszami, więc na dwoje babka wróżyła.
Żydzi zawsze dziwnym trafem byli nadreprezentacją w wszelkich nieetycznych działaniach. Nie zdziwię się gdyby pośród żydów była tak samo nadreprezentacja ukrytych obcych.
PostironicznyPowerUser
1
Vegi
2
Andrzej_Zielinski
0
Z dziedziny archeologii zakazanej wiemy, że nasze poprzednie plemienia były na znacznie wyższym stopniu zaawansowania niż oficjalna nauka przyjmuje. Być może stali za tym obcy. Legendy też wskazują, że ludzie byli siłą roboczą (niewolnikami) tyle żeby wykonać pracę potrzebne są narzędzia czyli jest potrzebny pewien stopień zaawansowania.
Dps
1
Andrzej_Zielinski
1
Nie można wykluczyć że pośród Klubu Rzymskiego są obcy udający ludzi. Na razie poszlaka pośrednią jest stosowana polityka tej organizacji.