Każdy, kto korzysta z produktów Microsoftu - a jest to prawdopodobnie każdy, kto posiada komputer PC lub laptop - powinien zapoznać się z wytycznymi i warunkami użytkowania, które będą obowiązywać od października 2023 roku. Wtedy też gigant oprogramowania wkroczy w nową erę, którą do tej pory znaliśmy głównie z mediów społecznościowych.

Każdy niepokorny bloger, dziennikarz czy - nie daj Boże! - krytyk rządowy będzie zagrożony czerwonym ołówkiem, a w najgorszym przypadku całkowitą i trwałą blokadą konta. Microsoft wyraźnie zaznacza to w swojej tak zwanej "umowie serwisowej": "W przypadku trwałej blokady właściciel zablokowanego profilu traci wszystkie licencje, subskrypcje, okresy członkostwa i kredyty na koncie".

Przychodzą na myśl wspomnienia Facebooka i Bertelsmanna

Z pozoru nowy instrument ma na celu powstrzymanie użytkowników o przestępczych zamiarach, takich jak rozpowszechnianie pornografii dziecięcej i treści gloryfikujących przemoc, rasizm i/lub obelgi. Ale każdy, komu przypomina to Youtube, Facebooka lub cenzorów zatrudnionych tam przez Bertelsmanna, prawdopodobnie ma rację. http://reitschuster.de/post/microsoft-droht-mit-sperrung-bei-hassrede-und-anstoessigen-inhalten/ #ciekawostki #microsoft #cenzura

22

@FiligranowyGucio, Mi ta umowa wisi bo ich licencja nie jest powiązana z żadnym moim kontem.

Jak mogę, tak unikam. Pakietu Office nie używam. Zamiast tego Apache. A po za tym jak mnie zblokują, to sami się mogą gonić... jeśli nie mogę legalnie korzystać z czegoś co zakupiłem, to zacznę korzystać nielegalnie.

Umowy użytkownika nie mogą łamać prawa krajowego tak przy okazji...
@FiligranowyGucio, w sensie windows 10 bedzie usuwal z komputera tresci co mu sie nie spodobaja?
@Macer,Tyle wiem co z tekstu.... Z „umowy serwisowej” wynika jedynie, że treść sprawdza z jednej strony sztuczna inteligencja, a z drugiej „przeszkoleni recenzenci”. Ponadto „wykorzystują również technologię i klasyfikatory do wyszukiwania szkodliwych treści” rozpowszechnianych za pośrednictwem ich własnych usług. http://reitschuster-de.translate.goog/post/microsoft-droht-mit-sperrung-bei-hassrede-und-anstoessigen-inhalten/?_x_tr_sl=auto&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=wapp
@Macer, W komentarzach zwraca się m.in. uwagę, że w „umowie o świadczenie usług” nie ma mowy o mowie nienawiści, nie ma jej wersji niemieckojęzycznej, a jedynie o wielokrotnym „rozpowszechnianiu treści o charakterze wyraźnie seksualnym przez nieletnich” lub Twoje własne konto do „wyłudzania prywatnych danych innych osób” zostanie wykorzystane. Kliknij tutaj , aby zapoznać się z pełną „Umową serwisową” , która wchodzi w życie 30 września 2023 r.

@FiligranowyGucio, wersja niemieckojęzyczna musi mieć swoje przepisy, tam prawo w sieci podlega większej cenzurze.
Każdy, kto korzysta z produktów Microsoftu - a jest to prawdopodobnie każdy, kto posiada komputer PC lub laptop


@FiligranowyGucio, ja nie korzystam i to od 25 lat.

Wprawdzie zdarzało mi się pośrednio korzystać w pracy ale tam ja nie byłem stroną umowy tylko mój pracodawca i nie informował on microsoftu kogo z imienia i nazwiska zatrudnia.
@FiligranowyGucio, Ja kompa używam tylko do HOMM3, muzyki, seriali/filmów oraz oglądania sportu na pirackich stronach. Postuję z telefonu. Tak więc mi to zwisa.
@reflex1, to masz szczęście ale jak dalej tak pójdzie to apel i android pójdą prawdopodobnie też tym kierunku.
@FiligranowyGucio, Jabłko to wątpię. Cały czas odmawiają nawet FBI przekazywania wrażliwych danych i odblokowywania telefonów. Dopiero wyroki sądowe ich do tego zmuszają.
@reflex1, watpisz? Przeciez niedawno byla afera ze japko chcialo wprowadzic skanowanie prywatnych zdjec na urzadzeniach, a nie w chmurze.

Niedawno wyszlo tez, ze kazde odpalenie programu na macos wysyla informacje o tym do apple.

Tu nie ma co watpic, oni tam juz dawno sa
@dodge_durango, To ze oni szpiegują to wiadomo, wszyscy szpiegują. Ale nadal nie współpracują z rządem i nie nakładają kagańca na użytkowników.
@reflex1, no tak niebardzo - wg ich wlasnego dokumentu http://www.apple.com/legal/transparency/pdf/requests-2022-H1-en.pdf

Kaganiec oczywiscie nakladaja - sprobuj uzywaj japka bez logowania sie do iCloud gdzie fruwaja wszystkie dane
@reflex1, to apki skad bierzesz?
@dodge_durango, ze sklepu. Nie z chmury. A w ustawieniach mam ze darmowe ściągam bez logowania się.
@reflex1, nie chce psuc zabawy, ale ten "sklep" to wlasnie chmura. I musiales zalogowac sie kontem iCloud, co sprawia ze cala telemetria leci na serwery apple.
@dodge_durango, Nie musiałem. Jak już pisałem darmowe ściągam bez logowania. I zalogowany na tel jestem ale AppleID nie iCloud, bo tą funkcje mam wyłączoną. A to ze szpiegują to już wcześniej ustaliliśmy.
@FiligranowyGucio, szkoda, że jabłko w polskich aplikacjach streamingowych (co zależy od ich twórców) w większości jest gorsze od Androida. W C+ są błędy, w Polsat Box GO ograniczenia (które są też na Android TV, ale na smartfonach chyba nie ma). CDA jest na japko?
@reflex1, za oglądanie sportu na pirackich stronach w niektórych krajach Zach. Europy zaczynają się kary np. Włochy (ale to głównie IPTV z dziesiątkami tysięcy kanałów)
@Przybywam_z_Twittera, Całe szczęście mieszkam w Szwajcarii gdzie jest legalne. Jedynie udostępnianie dla większej ilości ludzi jest nielegalne ale tez nie za bardzo ścigane.