Zauważyliście jak ostatnio media i trole próbują kreować narrację o protestach rolników, że niby są inspirowane z Moskwy i są wymierzone w Ukrainę? Do tego ta cała akcja z tym pro-ruskim banerem na traktorze śmierdząca prowokacją na kilometr. Jeszcze jakiś czas temu dało się zauważyć aprobatę wśród polskiego społeczeństwa (nie licząc zindoktrynowanych fajnopolaków) dla tych protestów, ale to może się zmienić. Patrząc na to, że nowy nie-rząd jakoś specjalnie nic nie robi w kwestii protestów, nie zdziwiłbym się, że odpalono opcję przeczekania i zdyskredytowania protestujących właśnie taką narracją czy prowokacjami.

http://tvmn.pl/Rolnik-od-proputinowskiego-baneru-zadzwonil-do-biura-Brauna-Dzialacz-Konfederacji-Nie-widzial-nic-zlego-w-swoim-zachowaniu-7444a

#ukraina #rolnicy #protesty

22

@60groszyzawpis, Ja dorzucę swoje spostrzeżenie. Od wczoraj słyszę różne pojazdy na sygnale o wiele częściej, niż zwykle. Jadą one niedaleko położoną ode mnie Ską. Zaczęło mnie to zastanawiać i tak sobie myślę. Wszystkie służby z kogutem na dachu, są podległe władzy, Czy aby przypadkiem nie wygląda dość sensownie taki zabieg?

Komendant....powiedzmy wojewódzki policji daje przykazanie, by regularnie na kogucie jechać przez te blokady, żeby potem mieć podkładkę, że przez te protesty, służby mają problemy z prowadzeniem działań, na przykład ratujących życie.

Na ich nieszczęście chyba, niestety rolnicy jakoś tak się ustawili, że to co ma odpalonego koguta przepuszczają.
@60groszyzawpis, po jaki chuj którykolwiek z rolników miałby się odrywać od swojej pracy i, narażając na koszta oraz stratę czasu, jechać pod ukraińską granicę, żeby stojąc na mrozie wysypywać z wagonów zboże?

Bo Putin go o to poprosił?

Jebane fajnopolactwo i reszta poliniackich chachłów, oni są tak odrealnieni, że jak czasem z którymś romawiam na ulicy w pracy to czuje się jak niedyplomowany psychiatra
@60groszyzawpis, rolnicy powinni ich łapać wyciągać im dokumenty/identyfikatory i pokazywać dla których kundli pracują
@60groszyzawpis, stare metody ha ptfu sienkiewicza, takie same prowokacje były na marszu niepodległości, kostka idealnie ułożona do wzięcia jak towar w luksusowym sklepie, a w tłumie tajniaki robiące za zadymiarzy.