Cena energii elektrycznej w naszym kraju jest jedną z najwyższych w Europie i niemal 4-krotnie wyższa niż w Chinach - wskazuje Polska Izba Gospodarcza Sprzedawców Węgla (PIGSW). Jak zaznacza Izba, koszty energii w Polsce stale i szybko rosną - głównie za sprawą rosnących kosztów uprawnień do emisji CO2. Gdyby nie unijny system ETS, cena energii w Polsce byłaby jedną z najtańszych w Europie i niewiele wyższa niż cena energii w Chinach. Udział węgla w miksie energetycznym Polski wyniósł w 2023 roku 63 proc. i był niemal identyczny jak udział węgla w miksie energetycznym Chin (65 proc.), z tą "subtelną" różnicą, że moc wszystkich elektrowni węglowych w Polsce w 2023 roku wynosiła około 36 GW, a w Chinach 1160 GW, czyli 32 razy więcej. Udział Polski w całej światowej emisji CO2 to 0,84 proc., tymczasem udział Chin to 32,88 proc. Plany Polski to przyspieszone zamykanie wszystkich elektrowni węglowych, a plany Chin to szybka budowa nowych elektrowni węglowych.

Już od stycznia, cena energii elektrycznej w Polsce znów wzrośnie z 1,15 zł / kWh do około 1,39 zł / kWh co z całą pewnością przyczyni się do upadku kolejnych polskich firm oraz ucieczki zagranicznych inwestorów - ocenia Polska Izba Gospodarcza Sprzedawców Węgla.

http://www.wnp.pl/gornictwo/prad-porazajaco-drogi-to-dlatego-polskie-firmy-upadaja,889197.html#comment

#uniaeuropejska #klimatyzm #co2 #vkolumna #eurosowieci #energia