Lurker logo

W barze w Sejmie sprzedaje się coraz więcej alkoholu, a „trunki leją się strumieniami” – pisze w czwartek „Super Express”. W zeszłym roku kwota, jaką dziennie przeznaczano tam na zakup alkoholu, wynosiła średnio 1400 zł. W tym roku suma jest znacznie wyższa. Z PANDEMIĄ WALCZYMY DZIELNIE :-)wiadomosci.radiozet.pl

avatar

yfu

5 lat 37 3

8

avatar

Besteer

5 lat

1

@yfu, właściwie to po co im w Sejmie bar z alkoholem? Chcą pić, to po pracy, jak wszyscy. Gdyby mój szef wstawił dystrybutor browarów do firmy, to by go dojechały wszelkie możliwe kontrole.
avatar

yfu

5 lat

0

@Besteer, Ale jak się popatrzy na na obrady i czytania na sali to tam zawsze jest pusto. Czyli chyba oni nigdy nie są w pracy.
avatar

Besteer

5 lat

0

@yfu, to jest też ciekawy temat. Ich tam serio mogłoby być 100 zamiast 460, ale z obowiązkiem brania udziału w obradach. Powinni mieć 26 dni urlopu i obowiązek odsiedzenia 8h w Sejmie codziennie. Jak akurat nie mają głosowań i komisji, to mogą w ramach tych 8h przyjmować ludzi w swoim biurze poselskim.
avatar

TomPo75

5 lat

2

@yfu,
No ja sie nie dziwie... na trzezwo tego burdelu sie zniesc nie da
avatar

yfu

5 lat

1

@TomPo75, Oni się odkażają, w czasie C19 jest to niezbędne :-)

Lurker © 2025 POWERED BY HTMX