@KwarcPL, "W" czy "na" Ukrainie? Prof. Miodek podaje jednoznaczną odpowiedź Polacy podzieleni w kwestiach językowych. Trwająca za naszą wschodnią granicą wojna zmusiła internautów do zastanowienia się, czy mówić i pisać "w" czy "na" Ukrainie. Zdania są podzielone. Teraz na ten temat wypowiedział się prof. Jan Miodek. W programie "Słownik polsko@polski" zajął wyraźne stanowisko i zdecydowania skłania się ku temu drugiemu przyimkowi. https://spidersweb.pl/rozrywka/2022/03/10/na-w-ukrainie-miodek-jak-mowic-pisac
@PostironicznyPowerUser, bo chcą pokazać jacy to są fajni, empatyczni i w ogóle. Dlatego zachowują się jakby byli bardziej ukraińscy od Ukraińców i prześcigają się we wynajdywaniu okazji do virtue signalling
@KwarcPL, coś jak "polscy niemcy" - czyli tacy co dopiero do niemiec się przenieśli - potrafią podejść w makrecie z wracać uwagę że się mówi po polsku :D. Niestety, idiotów nie sieja a sami rosną. Tu też chodzi o inżynierię społeczną czyli ciągle oranie i formatowanie żeby ludzie do tego procesu przywykli i łapali jak pelikany wszystko co w ich kierunku poleci.
Bo Polacy mówią: jadę na nazwa_kraju, wtedy gdy czują się jakoś związani z tym krajem, to ich sojusznik (chodzi o taki sojusz który trwał przez setki lat) albo bliski sąsiad.
Pierwsza możliwość jest taka, że Rosjanom/Niemcom nie podoba się to że lubimy Ukrainę, Litwę czy Węgry a ich kraje czyli Niemcy, Rosja nie zostały w ten sposób wyróżnione.
Druga możliwość jest taka, że polski język jest trudny, ciężko taniemu trollowi poprawnie przetłumaczyć propagandowe wstawki z rosyjskiego na polski, zwłaszcza gdy dla nich reguła kiedy mówimy na a kiedy do/w nie jest jasna (no bo skąd oni mogą wiedzieć kogo my lubimy i z kim czujemy się związani). Popełniają błędy które z daleka zdradzają, że tego tekstu nie pisał Polak. No to teraz chcą udawać, że to nie był błąd wynikający z nieznajomości języka tylko celowo napisali z błędem.
A najprawdopodobniej to obie te rzeczy jednocześnie.
@PostironicznyPowerUser, lewary czują moralną wyższość nad tępym motłochem i na każdym kroku chcą to pokazać, m.in. pouczając jak należy mówić, co czytać i co myśleć.
@KwarcPL, ogólnie to ciekawa sprawa bo byli covidianie przeszli na ukrofilizm i są bardziej ukrainscy ukrainców. Np Znaczna część ukrainców mówi tylko po rusku-kupa uchodźców a u nas nagonka na ruski.
FiligranowyGucio
4
Polacy podzieleni w kwestiach językowych. Trwająca za naszą wschodnią granicą wojna zmusiła internautów do zastanowienia się, czy mówić i pisać "w" czy "na" Ukrainie. Zdania są podzielone. Teraz na ten temat wypowiedział się prof. Jan Miodek. W programie "Słownik polsko@polski" zajął wyraźne stanowisko i zdecydowania skłania się ku temu drugiemu przyimkowi. https://spidersweb.pl/rozrywka/2022/03/10/na-w-ukrainie-miodek-jak-mowic-pisac
PostironicznyPowerUser
0
KwarcPL
7
malcolm
4
Niestety, idiotów nie sieja a sami rosną. Tu też chodzi o inżynierię społeczną czyli ciągle oranie i formatowanie żeby ludzie do tego procesu przywykli i łapali jak pelikany wszystko co w ich kierunku poleci.
borubar
0
Bo Polacy mówią: jadę na nazwa_kraju, wtedy gdy czują się jakoś związani z tym krajem, to ich sojusznik (chodzi o taki sojusz który trwał przez setki lat) albo bliski sąsiad.
Pierwsza możliwość jest taka, że Rosjanom/Niemcom nie podoba się to że lubimy Ukrainę, Litwę czy Węgry a ich kraje czyli Niemcy, Rosja nie zostały w ten sposób wyróżnione.
Druga możliwość jest taka, że polski język jest trudny, ciężko taniemu trollowi poprawnie przetłumaczyć propagandowe wstawki z rosyjskiego na polski, zwłaszcza gdy dla nich reguła kiedy mówimy na a kiedy do/w nie jest jasna (no bo skąd oni mogą wiedzieć kogo my lubimy i z kim czujemy się związani). Popełniają błędy które z daleka zdradzają, że tego tekstu nie pisał Polak.
No to teraz chcą udawać, że to nie był błąd wynikający z nieznajomości języka tylko celowo napisali z błędem.
A najprawdopodobniej to obie te rzeczy jednocześnie.
zakowskijan72
0
malcolm
11