@MulderFox,

Za komuny to akurat buntowaliśmy się znacznie częściej. Jednak nie z powodów wolnościowych czy godnościowych tylko materialnych, bo w większości jesteśmy potomkami chłopów, dla których kiełbasa na talerzu jest więcej warta niż to, czy np. mamy prawo nauczać własne dzieci w zgodzie z własnym systemem wartości. Dziś natomiast powody ekonomiczne do buntowania nie istnieją, bo od 30 lat (wyjątkiem jest ostatni rok) nasz poziom życia ciągle wzrasta.

Polacy są generalnie spokojnym narodem i rzadko się buntującym, co ma swoje plusy i minusy. I nie rozumiem skąd u niektórych to pragnienie by Polska była krajem ciągle płonącym jak Francja? Brakuje podniet? Skoro nie protestowaliśmy w czasie pandemii, gdy władza jasno nam pokazywała, ze jesteśmy tylko jej żywym inwentarzem, to dziś nie widzę powodów do protestów z powodu podwyżki cen cukru.

@MulderFox, zaden komunistyczny. polskie chlopstwo buntowalo sie chyba najrzadziej ze wszystkich

@MulderFox, Z tym deep state to bym nie przesadzał. We Francji zawsze było grubo pod względem niechęci do rządzących i to naprawdę zawsze a nie 20 ostatnich lat. A ze obecnie są totalnie wkurwieni reformą emerytalną to się przestali pokojowo (jak na Francję) domagać.