Wakacji z dzieckiem nie spędza się w Egipcie czy Dubaju.
Jeśli chcesz aby dziecko było bezpieczne to zostań z nim w Polsce, nie ma takich zagrożeń, ani nie ma 40 stopniowych upałów. Dziecko się tak samo ucieszy z piasku na plaży nad Bałtykiem jak z pisaku na pustyni a temperatura nie jest męcząca. A jeśli koniecznie chcesz pokazać mu wydmy jedź do Łeby, tam są wydmy a jest przyjemnie chłodno latem.
Z dziećmi nie jeździ się zaraz w Himalaje, dla dziecka wystarczające są Pieniny (też są strome i czuć że się wspina do góry, są ładne widoki ze szczytów - będzie się cieszyło, ale nie grozi mu huraganowy wiatr, odmrożenia i niedotlenienie).
@skuwka95, jprd, jak przyjdzie nam wyginąć to wyginiemy, wszechświat nawet tego nie zauważy. Zmiany klimatu od początku istnienia były, są i będą. Ziemia sobie poradzi, w myśl zasady, że twardszy przetwa a słabszy wyginie, taka kolej rzeczy.
Mitne
0
sharkando
0
MaX
1
Rodzice Ostatniego Pokolenia...jasne Soros, kurwo wiem ze to ty
borubar
3
Wakacji z dzieckiem nie spędza się w Egipcie czy Dubaju.
Jeśli chcesz aby dziecko było bezpieczne to zostań z nim w Polsce, nie ma takich zagrożeń, ani nie ma 40 stopniowych upałów. Dziecko się tak samo ucieszy z piasku na plaży nad Bałtykiem jak z pisaku na pustyni a temperatura nie jest męcząca. A jeśli koniecznie chcesz pokazać mu wydmy jedź do Łeby, tam są wydmy a jest przyjemnie chłodno latem.
Z dziećmi nie jeździ się zaraz w Himalaje, dla dziecka wystarczające są Pieniny (też są strome i czuć że się wspina do góry, są ładne widoki ze szczytów - będzie się cieszyło, ale nie grozi mu huraganowy wiatr, odmrożenia i niedotlenienie).
Sleeve
6
pentakilo
4