Pewnie chuja Was to interesuje, ale podzielę się z Wami nowinami co tam pod tagiem #sleevedzialkuje i jak minął pierwszy rok na nowym "ranczo".

A no udało się wymienić dach na nowy:

Zdjęcie

Trafił się też bus 17-stoletni z przebiegiem 46000km, który robił dotychaczas za bankomatowóz a teraz służy do targania gratów na działkę, z docelową przeróbką na kampera:

Zdjęcie

(są tylko 2 takie w Polsce w takiej okleinie, więc jak zobaczycie to podbijajcie śmiało, macie 50% szans żeby mnie poznać... stawiam browara!!! 😀 Wypatrujcie latem na Mazurach)

Dzięki używanym kantówkom(ą?) kupionym w hucie za dobre pieniądze i drzewie, które zostało z wymiany dachu, uzbierał się zapas materiału. Dzięki niemu można było np. postawić "szopkę" na drzewo albo zbudować (w trakcie) wiatę na busa:

Zdjęcie

Zdjęcie

A z pozostałych rzeczy, to w poniedziałek wchodzi typ od elewacji, ocieplenie (wełna skalna) + deska elewacyjna... oby mu pogoda dopisała. Jak ogarnie to podzielę się efektami.

#sleevecontent

32

@Sleeve, Bardzo ładnie, tylko jak będziesz sadził pierwsze roślinki to pamiętaj o elektrokulturze.

Tu masz schemacik antenki fraktalnej-http://files.catbox.moe/x1a1yy.jpg

Gdzieś miałem książeczkę Gabe'a Brown'a ale mi się zawieruszyła na dysku : (
@anonekzforczana, coooo? A co to robi i po co?
@Sleeve, Wtykasz w ziemię i roślinki lepiej rosną. Mój grejfrut nie chciał rosnąć tego lata (ma ok roku), więc wreszcie się ruszyłem i kupiłem miedziany drucik w castoramie (był tylko cienki) i wetknałem w ziemię. Urósł już z 10 cm a stoi na parapecie i mamy zimę : P.
@anonekzforczana, gdybyś miał patent, żeby nie rosło, np. pokrzywy, których jest od zajebania, to chętnie się zapoznam.
@Sleeve, Zetnij wysusz i pij napar pokrzywy są dobre na stawy.
@Sleeve, bardzo nas to interesuje!
@Sleeve, szanuję w opór!
@Sleeve, jeszcze ziemniaki w kopcu i wędzarnia na kiełbasy
@rencista, taaaak... na wędzarnie jest już nawet plan! Coś w ten deseń ma być:

Zdjęcie

tylko najpierw muszę się nauczyć w murowanie 😀
@Sleeve, Widzę, że trochę ogarnąłeś naokoło chałupy

1. Jak ta piwniczka / ziemianka. Zabezpieczałeś te kamienie przy drzwiach?

2. Nie robisz jakiejś wylewki pod wiatą + hydroizolacja papa/folią fundamentową/dysperbitem? Drewno przy ziemi będzie bardzo szybko gnić. Rok dwa i zacznie się rozpadać.

3. Jeszcze się nie zajmowałem tematem ocieplania bud drewnianych (robiłem przy ocieplaniu murowanych). Zdzierasz tę brązową okładzinę czy lepisz wełnę bezpośrednio? Jaki stan desek od środka, czy owady ich już nie zmieliły?
@Andrzej_Zielinski, troszku się podziało.

Ad.1 Niestety, ale jeszcze się nie wziąłem za to, nie było kiedy, ale jest plan żeby przed zimą ogarnąć, przynajmniej jako tako żeby nie rozsadzało dalej.

Ad. 2 Wiata jest tylko na zimę, dla busa. Na wiosnę muszę ją rozebrać, bo po 1 żona się wkurza, że stoi na środku a po 2 muszę się dostać do stodoly za, bo już całkiem dach w niej się zapadł do środka. Plan na następny rok: demontaż wiaty, rozbiórka stodoły, fundament, garaż + budynek gospodarczy w miejscu stodoły, tyle że nieco wyższy i szerszy... jeszcze myślę, czy gotowego blaszaka nie kupić takiego 6m na 8m/10m. Aha, belki nie leżą bezpośrednio na ziemii, są na cegłach, belka nie dotyka ziemii. Jutro robię skos na dachu, kupiłem dziś na promce w Casto płyty OSB, wrzucę na górę, przykryję wszystko plandeką i będę trzymał kciuki, żeby wytrzymało do wiosny 😀

Ad.3 Jak robili dach, to zrobili nową opaskę dookoła domu, i na niej opierają się krokwie. Jak widać (lub nie) na fotach, fundament był kiedyś dolewany i wystaje poza obrys domu, więc... plan jest taki, że co 60cm idą kantówki 5x10 kręcone do krokwii i fundamentu, między krokwie idzie wełna skalna, na wełnę membrana, na membranę deska elewacyjna... dzięki temu nie muszę ruszać obecnej ściany + utworzona konstrukcja utrzymuje całą chatę w kupie + elewacja wreszcie wychodzi poza fundament. Co do robali to jest ich spro, zostało mi dużo desek zamówionych ma dach, więc tam gdzie jest dramat majster ma powymieniać + psiuknąć kompresorem jakiś Impregnat pro forma.
@Sleeve, Osobiście nie mam przekonania do blaszaków. Mam u siebie taką "budę dla psa" 5x3 metry (gotowiec niby był made in Denmark ale wykonanie jak u chińczyka) i w zeszłym roku śnieg złamał jej dach.

Jak będę stawiał nowy garażyk/wiatę to raczej bym poszedł w panele betonowe (tak jak przy płocie) i jakiś większy spadek na dachu. To taka podpowiedź z mojego doświadczenia
@Andrzej_Zielinski, blaszak ma swoje plusy - można w nim na luzaku spawać, jechać diaksem itd. itp. Niestety jak mówisz, ma też swoje minusy. W sumie mam jeszcze tych kantówek 10x10x280 chyba z 80 szt, to może z tego coś zmontuje 😀
@Andrzej_Zielinski, a co do blaszanych rzeczy, to jak ogarniałem busa to udało mi się też wytargać za 2 flaszki budkę po bankomacie 😀 Gniotsa niełamiotsa, na szpadle i grabie jak znalazł.

Zdjęcie

a z takich ciekawych zdobyczy, to jeszcze za litrową łychę wjechał zestaw wypoczynkowy fotele + kanapa 😀

Zdjęcie

I se tak człowiek poluje na jakieś okazję.
@Sleeve, Chyba w najbliższym czasie też będę musiał pochwalić się co zdziałałem na swojej budowie

Fajna budka. Trochę szkoda ze już bez pieniędzy
@Andrzej_Zielinski, koniecznie!!! Chetnie zobaczę postępy.

Co do budki to musiałem zerwać naklejki, bo się ludzie ze wsi schodzili i chcieli wypłacać 😉 Dziś znalazła tymczasowo nowe miejsce.
Pewnie chuja Was to interesuje,


@Sleeve, mnie to akurat bardzo interesuje. I szczerzę ciesze się jak ludzie ogarniają sobie życie w kierunku samowystarczalności.
@dodge_durango, skoro już o tym, mój sąsiad wsparł moją nieudolną pracę gównianą elektryczną glebogryzarką i wjechał dziś na pole swoim sprzętem...ja się cały dzień bujałem a on w 5min ogarnął 😀 Poleciałem wieczorekim podziękować z butlą, to jeszcze mnie uraczył bimberkiem o smaku owoców leśnych... sztos! W przyszlym roku będzie sadzone!
.ja się cały dzień bujałem a on w 5min ogarnął


@Sleeve, a weź mnie nie mów, pamiętam jak ogarniałem działkę, kupiłem kosę spalinową i myślałem, że jestem panem profesjonalizmu, cały dzień ostrego zapierdolu, zrobiłem 1/3, potem tak jak u Ciebie - sąsiad powiedział "paaanie, odsuń się pan" wjechał profesjonalną kosiarką taką ciągnięta za traktorem i w 20 minut ogarnięte, zmielone i równiutko. Dobre to były czasy
@dodge_durango, dokładnie tak samo było u mnie, tam rosły pokrzywy po pachy, kosiłem, za 2 tyg wracam i mogę kosić od nowa. Sąsiad wjechał kosiarą, ale mówi że skosił tyle co sięgnął, bo nie chciał traktora o akacje porysować... no to łańcuchowa i akacje poszły na ognisko... poprawił koszenie, ja zgrabiłem to wszystko na kupę, glebogryzarką zrobiłem tyle, ile uważałem za wystarczające i zadowolony... a tu sąsiad najpierw zaorał na metr w ziemię, a dziś wyrównał elegancko... złoty człowiek. Z sąsiadami trzeba dobrze żyć!
Z sąsiadami trzeba dobrze żyć!


@Sleeve, święte słowa!
@Sleeve, lubię takie historie