@ED161, W skali miesiąc-miesiąc mogą występować różne wahania, więc nie oddają one dokładnych trendów. Lepiej patrzeć na trend w skali całego roku – wtedy dopiero można mówić o "trendzie". Z tego co wiem, wtedy wypok traci.
@ED161, no nie zgodzę się. Wykop jest mocny. Sam jestem jego użytkownikiem ze względu na zasięgi i mam kilkadziesiąt wpisów które weszły na główną wykopu. To daje nawet kilkanaście tysięcy odsłon na jednym wpisie.
Alexa rank pokazuje gdzie jest wykop, trzyma top 20 pl.
A co do weekendów, z praktycznego doświadczenia wiem, że wtedy mimo że ruch jest mniejszy jeśli chodzi o publikacje sama recepcja jest tak samo duża a nawet większa jak się trafi na główną.
Nie lubie wykopu bo społecznośc i sami moderatorzy to "mendy" i towarzystwo "nieomyslnych" sędzów i katów ale ma MOC i nie można tego ignorować .
@Portowiecpl, ja również mam konto na Wykopie i po wielu latach stwierdzić można, że portal ten zamienił się w coraz większy śmietnik. Gdzie nie wejdę, to te same informacje. Coś, co przypięte jest do strony głównej Gazety.pl jest również na Wykopie. Wirtualna Polska spamuje czym popadnie. Pudelek wrzuca wszystko, cokolwiek napisze. A żeby było tego jeszcze więcej to na stronie głównej Wykopu przypięty jest box informacyjny serwisu reklamodawcy. Gdzie tu znaleźć coś unikalnego? Nie wiem…

W tygodniu gorzej, bo do pracy przychodzą użytkownicy, którzy spamują na potęgę znaleziskami z serwisów informacyjnych. Czy w Boże Ciało Internet w Polsce wyłączyli? Nikt nie grzebał i nie znalazł nic ciekawego, czym można było by się podzielić? Portale działały na autopilocie i na Wykopie również mało co ktoś wrzucał
@ED161, oczywiście masz rację. Ake taki jest internet i współczesne media. Spam jak to nazywasz to złe zjawisko ale to walka o kliki, backlinki. Jeśli jesteś użytkownikiem który szuka informacji ciekawych to naprawdę współczuję i trzeba szukać niszowych portali. Te główne z top 20 to machiny do klikania tylko to się liczy.
Informacje i rzetelenośc się nie liczą. Zobacz same teksty mają po 200-300 słów byle złapać klika na tytule i obrazku. Niestety takie czasy.
Trochę google z tym walczy robiąc ocenę contentu ale to symboliczna walka liczy się ilość nie jakość.
Albo zbacz TikTok... filmiki bez sensu i wartości po kilka sekund ... po co? Po kliki i ogłupianie (nie licząc jeszcze wyłudzania danych).
Smutne ale to rzeczywistość. Walczyć można a nawet trzeba ale narzekać nie ma sensu.

Dziękuję za ciekawą rozmowę i pozdrawiam. Miło że ktoś jeszcze chce by było lepiej
Pudelek wrzuca wszystko, cokolwiek napisze.
@ED161, święte słowa przyjacielu.