1,2 Listopadalatin-dictionary.net

1 listopada, Wszystkich Świętych, to święto szczególnie ważne dla katolików, święto zadumy, palenia zniczy, odwiedzania grobów zmarłych.

Uważam, że każde święto ma przyczynę i dobrze jest ją znać, aby w pełni ducha móc je obchodzić.

Zatem opiszę pokrótce skąd się to święto wzięło, abyście mogli w pełni wiary przeżywać to co jest istotne dla Was.

Historycy uważają, że źródło tego święta pochodzi z 13 maja, który był świętem ku czci Lemurów, złośliwych Duchów, które trzeba było załagodzić, dlatego w Rzymie było obchodzone jako święto Lemuralia, ale chrześcijaństwo wchodziło coraz bardziej w modę, więc naturalnie Papież czyli Vicarius Christi chciał to święto "schrystianizować" i zaczęli mówić, że to jest święto chrześcijańskie.

Zaczęto to nazywać Święto Zmarłych. Ale coraz mniej święto było obchodzone, dlatego w VIII wieku, Vicarius Christi przeniósł święto na 1 listopada, który pokrywał się ze świętem Samhain, święta dla "przebłagania" duchów, które dość jest podobne do wcześniejszego tego z 13 maja.

W roku 835 Papież ( Vicarius Christi ) Grzegorz IV zwrócił się do cesarza Ludwika Pobożnego, aby ten wprowadził obowiązkowe obchody uroczystości sollemnitas sanctissima 1 listopada w całym cesarstwie.

W naszych rejonach natomiast w podobnej dacie obchodziło się też święto duchów - dziady (ukr. didý (lm) pot. „cienie w kątach izby (o zmroku)”, „dzień wspominania zmarłych, zaduszki ”), ale tak bardzo różne od katolickiego, bo chodziło się palić znicze, też był to dzień zadumy nad przemijaniem, jak również przywoływaniem duchów choćby w pamięci.

Papież - Vicarius Christi pouczył więc, jak można po "chrześcijańsku" obchodzić ten szczególny okres, już nie bierzecie udziału w "pogańskich" praktykach, a prawdziwych świętach chrześcijaństwa pouczonego przez prawdziwego Vicarius Christi

A teraz bonus...

Wg badaczy słowo Znicz pochodzi od litewskiego słowa "žinys" co oznacza uzdrowiciela, wieszcza, znachora, a w realiach to był kapłan w obrzędach pogańskich.

Zobaczcie co o tym pisał Jan Aleksander Karłowicz w swojej książce „O języku litewskim”:

"Potrzeba z pewnej ofiary moralnej, aby pozbyć się przekonania, że Znicz, ów "wieczny ogień w zamku Świętoroga" tak często przez poetów opiewany, był rzeczywiście nazwą ognia ofiarnego. Z najnowszych badań okazuje się, że wyraz ten jest owocem nieporozumienia, że Długosz zapisał, iż "kapłan zwany Znicz (ale nie znicz) utrzymywał ogień wieczny", a późniejsi wzięli nazwę kapłana za nazwę ognia i powtarzali to kilkaset lat... aż dopiero dziś spostrzegliśmy się żeśmy w błędzie"

Tak więc sami oceńcie czy uczestniczycie w świętach chrześcijańskich, czy nadal jesteście poganami.

tak abyście mogli mnie zweryfikować:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Znicz_(naczynie)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dziady_(zwyczaj)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lemuralia

Bonus 2:

Jeszcze było coś ciekawego przypominającego halloween -

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kraboszka

Swoją drogą ciekawe byłoby zobaczyć teraz księdza biegającego w Kraboszce udającego wyluzowanego księdza, który obchodzi Halloween Pewnie tak samo jak w czasach przed poleceniem aby tego nie robić, bo dziwnie wygląda.

Bonus 3:

Zamieńcie słowa Vicarius Christi będące tytułem papieża na odpowiednik grecki - Anti Christos i odczytajcie ten tekst jeszcze raz.

(update - dodałem linki):

http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/papiez;3954095.html

http://www.latin-dictionary.net/search/latin/vicar

http://biblehub.com/greek/473.htm (zobaczcie użycie)

#swieto #swietozmarlych #historia #religia #chrzescijanie #ciekawostkareligijna

@Pajonk_STRACHU wołam Ciebie, bo lubimy razem dyskutować.

10

@ebionita4,
@Pajonk_STRACHU wołam Ciebie, bo lubimy razem dyskutować.


Zdjęcie

@Pajonk_STRACHU, nie bądź taki, wczoraj nie spałem 2dni, a i tak sprawdzałem, bo właśnie na Ciebie liczyłem
@ebionita4, jak Ty do tego anti Christos doszedłeś.?

To nie jest papież po grecku
@Dps, dałem tam link z pwn, gdzie możesz przeczytać, że jednym z tytułów papieża jest Vicarius Christi. Tak naprawdę on pochodzi od Konstantyna, ale nie chciałem wchodzić w szczegóły (bo chciałem krótki wpis), w każdym razie papieże przyjęli ten tytuł i później używali, obecnie bardziej biskupi, a papież jest też biskupem, tyle, że Rzymu.

link z pwn: http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/papiez;3954095.html

Tutaj masz "tłumaczenie katolickie": http://catholictruth.org/papiez-jest-wikariuszem-chrystusa/

Słowo Vicar, Vicarius - jest wytłumaczone nawet w tym "tłumaczeniu katolickim".

Ale do naszych rozważań, myślę, że wystarczy słownik łaciny, tam się dowiesz, że oznacza "zamiast", "w miejsce", "ktoś w zastępstwie" etc.

Słowem, które możesz podobnie używać po grecku to Anti, stąd dodałem słowo anti -

http://biblehub.com/greek/473.htm (zobaczcie użycie)

Usage: (a) instead of , in return for, over against, opposite, in exchange for , as a substitute for , (b) on my behalf , (c) wherefore, because.

w łacinie masz: http://www.latin-dictionary.net/search/latin/vicar

substitute , deputy , one acting for another

Używa się w tym samym znaczeniu np. Mt 2,22:

(...) τῆς Ἰουδαίας ἀντὶ τοῦ πατρὸς (...)

co oznacza:

(...) nad Judeą w zastępstwie / zamiast / w miejsce za ojca (...)

czy Łk 11,11:

(...) ἰχθύν καὶ ἀντὶ ἰχθύος ὄφιν (...)

często tłumaczony fragment jako:

(...) węża zamiast ryby (...)

zobacz znaczenie słowa 18: http://biblia.oblubienica.eu/interlinearny/index/book/3/chapter/11/verse/11/param/1/version/TR

Stąd jeśli masz "Vicarius Christi" tłumaczone jako "w miejsce/zamiast" "Chrystusa".

Chrystus po grecku χριστός, to możesz odczytać jako Christos, albo bardziej w antycznym brzmieniu coś ala Khristos.

Odpowiednikiem łacińskiego słowa "Vicar"/"Vicarius", jak już wiesz jest słowo "Anti", więc masz Anti-Christos.

Czy wystarczy Ci takie skromne wytłumaczenie?

Bonus:

A tutaj masz w google translator z greckiego na polski:

http://translate.google.com/?sl=auto&tl=pl&text=%E1%BC%80%CE%BD%CF%84%E1%BD%B6%20%CF%87%CF%81%CE%B9%CF%83%CF%84%CF%8C%CF%82&op=translate

Szkoda, że automatyczne tłumaczenie z łaciny pomija translację słowa vicar i po prostu daje "wikariusz", stąd nie wklejam.

Ale już wiesz jakie to słowo vicarius/vicar na podstawie słownika czy też tej strony katolickiej, to zobaczysz, że odczyt jest ten sam.
@ebionita4, ciekawe. Wg gpt te określenie było używane przez ludzi nieprzychylnych papieżowi. Czasami słowa mają podwójne znaczenie i ktoś mógł tego używać jako grę słów. Niby określa "w zastępstwie", ale naprawdę ma tu na myśli "antychryst"

Jesteś pewien, że było to powszechne określenie papieża?

Anti - te słowo weszło do słowników jako "przeciw" a nie jako "w zastępstwie"
@Dps, dodałem tam bonus - zaktualizowałem poprzedni komentarz, więc możesz zobaczyć jak google translator tłumaczy anti christos.

Co do pewności, pewnie, że jestem, nawet PWN pisze, stąd dałem link.

http://pch24.pl/zmiana-papieskich-tytulow-w-annuario-pontificio-kard-gerhard-muller-to-barbarzynstwo/

Jak widzisz, zaczyna się chować, bo taka kolej rzeczy.
@Dps, tutaj masz inny tytuł, który kiedyś też używali i taki "zbieg" okoliczności na rysunku tam przedstawionym.

http://en.wikipedia.org/wiki/Vicarius_Filii_Dei
@ebionita4, wpis fajny,

Ale takie bzdurki proszę mi nie dawać

mówię "zbieg" okoliczności, jak wszystko z papieżem.

Grecki jest jaki jest, stąd to tłumaczenie jest poprawne, nie wiem czego oczekujesz, że dam Ci jakieś inne?

Vicarius Christi to Anti Christi. Odczytać możesz to na dwa sposoby "zamiast Chrystusa", albo "przeciwnik Chrystusa", oba maja tłumaczenie anti-Christos, a od niego pochodzi słowo antychryst, więc jakkolwiek ugryziesz, to wychodzi podobnie.

Dlatego też mogę Ci pokazać, że Vicarius było w użyciu i nie było to złośliwe, a grecki odpowiednik jest jaki jest.

Oprócz encyklopedii, tak aby nie było, że złośliwie, to zobacz jak jeszcze parę lat temu nazywano papieża w źródłach chrześcijańskich -np. opoka, znajdziesz tam:

"Wzruszyła mnie wielka serdeczność, z jaką był przyjmowany Następca Piotra, Vicarius Christi."

znajdziesz to na stronie:

http://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/benedykt_xvi/przemowienia/kuria_21122009

Stąd nie jest moją winą, że tak się nazwali, ani, że grecki jest jaki jest.

Ale mógłbym Ci więcej powiedzieć o papieżu, samo stosowanie "Ojciec", które jak zobaczysz w Mt 23, gdzie Pan Jeszua tłumaczy (za Biblią Tysiąclecia, a więc Waszą):

"8 Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. 9 Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem5; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. 10 Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus."

A masz jednak ojców dominikanów, czy ojca świętego

Tak abyś zrozumiał. w oryginale jest słowo aramejskie abba, Abba to nie byle jakie słowo, ale ojciec w poddańczy sposób, właśnie taki, który uczy i masz szacunek do niego.

Stąd masz:

nie nazywajcie nikogo Rabbi (nazwa nauczyciela z szacunkiem) - bo nauczyciel jest Jeden.

nie nazywajcie nikogo Abba (nazwa nauczyciela/kogoś komu dajesz szacunek) - bo Abba wasz jest Jeden w Niebie

nie nazywajcie nikogo Mistrzami (nazwa nauczyciela z szacunkiem) - bo Jeden jest wasz mistrz, Chrystus.

Porównaj prawe znaczenie z lewym znaczeniem i zobaczysz, że działaniem potwierdza swoje "antychrystusowstwo", bo ojciec świety etc.
@ebionita4, ale ja nie szukam tego że była nazwa vicarius

Ja szukam tego, że było powszechne użycie określenia papieża jako "anti Christos". I podchodzę do tego jako do ciekawostki

Symbolika to nie mój konik, szczególnie w kwestii religii, jak już wiesz, i szczególnie, że jak ktoś chce szukać zbiegów okoliczności to potrafi uznać nawet znak V i U za tę samą literę.
@ebionita4,

Tutaj z Wikipedii, zupełnie logiczne - antychryst to papież, w optyce protestantów:

Księgi symboliczne Kościołów powstałych w wyniku reformacji zgodnie stwierdzają, że jedynym Panem Kościoła jest Chrystus, dlatego też przypisywanie sobie godności i władzy Pana Kościoła przez instytucję papiestwa jest przypisywaniem sobie praw należnych jedynie Bogu, dlatego też instytucja papiestwa (ale nie Kościół rzymskokatolicki, również nie jakiś poszczególny papież), stawiając się w pozycji Chrystusa, ma znamiona antychrysta[potrzebny przypis] (wyraz antychryst pochodzi od greckiego złożenia αντί + Χριστός, przy czym „αντί” oznacza nie tylko przeciwko, lecz także zamiast, albo w miejsce[3]).
update: to była odpowiedź na poprzednie, ale w międzyczasie odpisałeś, stąd nie jest to odpowiedź na wiadomość poprzedzającą tą (out of sync).

Mogę powiedzieć, że wg mojej wiary, Antychrystus istnieje i nawet jednego poznałeś. Ma ładną mowę i zwodzi ludzi.

I tylko na podstawie wiary, bo jak inaczej?

A dla wierzących w każdej wierze są wskazówki, mogę Ci pokazać w Judaiźmie, Karaite, Mandaiźmie, katolicyźmie, protestatnyźmie, ortodoksach etc.

Wszędzie są wskazówki, gdzie jest Prawda, ale nie wszyscy to widzą, albo chcą widzieć.

Wiesz jak jest, jak człowiek nie widzi, nie zna prawdy, to choćby stał koło prawdy, to jej nie widzi.

Stąd jak widzisz, pokazałem Ci jaki przyjęli tytuł, jako ciekawostkę.

Też wiesz, że obchodzi się tam święta pogańskie "znaturalizowane", aby wyglądały chrześcijańsko.

Natomiast jak będziesz się radził chat GPT to pamiętaj, że na kawały o czarnych słabo odpowiada, a o Polakach, to jeszcze jakiś czas temu dość ciekawie mu szło.

Stąd nie radź się głupca, bo nie będziesz mądrzejszy niż on.

Co do symboliki - znam dużo symboliki, to dałem Ci jako ciekawostkę.

Jeszcze skomentuje religijnie - co do protestantów to jest kolejny etap, jak urwą się ludzie Szatanowi, to wciąż chce ich trzymać, dając im kolejną opcję, czyli protestantyzm.

Obecnie ludzie się gubią, dlatego tak wielu ludzi obecnie, analizuje biblię, każdy z nich jest zwiedziony, bo myślą, że znajdą Prawdę, choć wielkim filozofom nie udało się dotrzeć do Prawdy. Bo jak nie znasz Prawdy, to nawet jakbyś stał koło niej, to rozpoznasz jej. Tak uczyli apostołowie.

Teraz masz tyle opcji, nie podobają się obrazy, to, że jest niedziela, a nie sobota, czy kult Maryi... i wybierasz, bo Szatan łatwo nie wypuści i rozprasza ludzi.

A nie powinniśmy się kierować tym co nam się podoba, a Prawdą. Pamiętasz, Pan Jeszua jest Drogą, Prawdą, Życiem, bo Prawda jest Drogą, która daje Życie.
@ebionita4, ja naprawdę rozumiem chatgpt więc nie musisz mi tłumaczyć. Spędziłem na płonnych rozmowach z algorytmem godziny więc rozumiem ograniczenia. Tak samo jak rozumiem, że może być to przydatne narzędzie

Do rzeczy

Nie podałeś żadnych dowodów na to, poza tłumaczeniem, że papież używał określenia anty chryst. Albo że ktoś go tak określał(o czym później)

W ogóle co za zwariowana myśl, że sama głowa kościoła nazywałaby się i byłaby tak nazywana przez swoich wiernych, gdyż jednym ze znaczeń anti - jest nie tylko "przeciwko"(Coś co weszło chyba do każdego języka europejskiego) ale również "w zastępstwie"

Ja rozumiem, że tak może być na gruncie języka. I jednocześnie jest to w pełni logiczne, że tak mogli nazywać go protestanci. Ale Ty podałeś to jakby to było określenie stosowane.

Jeśli tak, to:

1. Przez kogo

2. Na jakim terenie

3. W jakim okresie czasu

Wtedy można to przedstawiać jako interesujący fakt historyczny. Natomiast jeśli jest to zbieg okoliczności wynikający z greckiego języka i.. po prostu tyle. To jest to tylko nic nie znacząca ciekawostka, ale nie mająca umocowania w świecie faktów

Dla czystości rozmowy proponuję skupić się wyłącznie na kwestiach związanych z anti Christos
@Dps,

ja naprawdę rozumiem chatgpt więc nie musisz mi tłumaczyć


Przecież to nie ja nawiązałem do chatgpt, a Ty powiedziałeś, że tak Ci odpowiedział, stąd nie dziw się, że powiedziałem, co powiedziałem.

Papież używał tytuł Vicarius Christi - na angielskiej wiki masz: http://en.wikipedia.org/wiki/Vicar_of_Christ - łaciński tytuł Vicarius Christi, a po grecku odpowiednik to Anti-Christos i co ja Ci zrobię, że tak jest?

W ogóle co za zwariowana myśl, że sama głowa kościoła nazywałaby się i byłaby tak nazywana przez swoich wiernych, gdyż jednym ze znaczeń anti - jest nie tylko "przeciwko"(Coś co weszło chyba do każdego języka europejskiego) ale również "w zastępstwie"


Nie pytaj mnie, zapytaj jego. Może tak miało być, albo cieszy się, że wciąż udaje chrześcijanina, a Ty myśląc, że jesteś chrześcijaninem robisz pogańskie praktyki - bo przecież wiesz skąd 1 listopada pochodzi. Wiesz, że miałeś 7 dnia mieć święto, Szabat, od tego dnia pochodzi Sobota, a robisz w dzień, który Rzymianie czcili boga słońca - stąd masz SunDay/Suntag - dzień słońca i to jest Twój dzień. Nawet nie zmienili numeracji, a zrobili, że pierwszego dnia tygodnia idziesz, a w 10 przykazaniach masz powiedziane, że 7go dnia jest Szabat. Jak myślisz, komu zależałoby na zniesieniu tego? Czy ja mam się za niego tłumaczyć?

Co do tytułu, to wyszło tak (z tego co pamiętam), że Konstantyn dostał ten tytuł, bo potrzebował odpowiedniego tytułu dla siebie jako "głowy kościoła", stąd wyszedł vicarius christi, czyli zastępca/zamiast Chrystusa, grecki odpowiednik znasz.

Później Papieże po prostu przejęli ten tytuł, ale szczerze, problemy w katolicyźmie czemu tak jest, to mnie raczej nie interesują. A tłumaczyć to on chyba powinien się on, a nie ja, który Ci pokazuje słowa i znaczenie. Co skłamałem, że mam się tłumaczyć? Bo ja Ci mogę powiedzieć, co on skłamał.

@ebionita4,

Przecież ja nie kontestuje vicarius

To, że na gruncie języka greckiego można to przetłumaczyć jako anti nie ma żadnego znaczenia. I historycznie też mnie miało, bo byś to wykazał, poza protestantami(co ja wskazałem).

Jeśli było inaczej, to proszę - gdzie, kiedy, przez kogo

Jeśli masz słowo dzień słońca, czy szabat. To masz realny fakt, że ten dzień dziś się tak nazywa. Możemy prześledzić historię dlaczego się tak nazywa, skąd to wzięło. To są F A K T Y

Natomiast pisanie o anti Christos jest tylko CIKAWOSTKĄ. Przypadkiem, że w języku greckim "przeciw" ma te same słowo co w "zastępstwie"

Budowanie na tym szerszych znaczeń jest niczym innym jak traktowaniem U i V jako tę samą literę. Jasne fajne, ale nic nie znaczy
update: (było out of sync, bo odpisywałem na poprzednią, a nowa doszła, stąd się rozsynchronizowaliśmy)

Antychrystus jest definiowany w oparciu o wiarę. Stąd jak chcemy stwierdzić, czy jest ktoś antychrystusem, to w oparciu o wiarę.

W średniowieczu Indeks ksiąg zakazanych powstał po to, aby ludzie nie tłumaczyli biblii, wiedziałeś o tym?

Dużo osób palonych na stosie było z bibliami na szyi i wiesz, nie wnikam w to co wierzyli, ale po owocach ich poznacie.

Tytuł zastępca Chrystusa, czyli pełnienie funkcji Chrystusa - jest fałszywym prorokiem, nie jest apostołem. Bo apostoł to posłaniec, a nie ten, kto sobie wyobraża i interpretuje, też myli się. Nawet w kwestii wiary. Ale potrzebne były im sobory, bo nie mieli nauk apostolskich - niestety, stąd ustalali co i jak jest w religii.

A wiesz, że Apostoł jest posłańcem, posłaniec przekazuje słowo nadawcy, jeśli posłaniec przekazuje słowo swoje, poprawia nadawcę, zmienia treść nadawcy, to jest fałszywym posłańcem.

Już po 10 przykazaniach powinieneś zauważyć, że skoro ustaleniem, a nie z polecenia Bożego zmieniają przestrzeganie 10 przykazań, to automatycznie masz odpowiedź kto to jest z kim masz do czynienia.

Niestety też zadali kłam Panu Jeszua, zobacz, umarł przed Szabatem, ale Szabatem Paschalnym. Szabat oznacza święto, dla rzymian to nie było aż tak oczywiste, dlatego myśleli, że Szabat oznacza Sobotę, zatem masz, że Pan Jeszua zmarł w Piątek, a nie w Środę.

Wtedy masz informację: Piątek noc, sobota noc - 2 noce, i Piątek kawałek dnia, sobota, niedziela wczesnym rankiem - czyli niecałe 3 dni, takie liche. I to miało być spełnieniem proroctwa o 3 dniach i 3 nocach w grobie. Jak myślisz, komu zależałoby, abyś utracił wiarę?

Pan Jeszua zmarł we Środę, a w Sobotę wieczorem zmartwychwstał, stąd greccy tłumacze "nastawała niedziela", "rozjaśniała się niedziela - od świateł zapalanych", przetłumaczyli jako "niedzielę wczesnym rankiem - masz Wasze zmartwychwstanie w niedzielę wczesnym rankiem. I masz 3 dni: czwartek, piatek, sobota i 3 noce - środa, czwartek, piątek.

Mogę Ci wiele wyliczać, łącznie z dowodem Apostolskim, ale co Ci z tego?

@ebionita4,

Funkcjonujesz w świecie faktów? Bo inaczej to nie ma szans na porozumienie. Ja Ci wskazuje przedmiot i mówię "on istnieje". Ty też widzisz ten przedmiot(cokolwiek) i potwierdzasz. To jest nasza platforma porozumienia.

Nie mogę z Tobą dyskutować na temat spraw które przyjmujesz za realne w Twojej jaźni. To się mija z celem. Szczególnie, że nie jestem katolikiem(poza kulturą)
update: ta wiadomość była odnośnie poprzedniego twierdzenia, że protestanci powiedzieli i tyle, ale się rozsynchronizowaliśmy

Ty w ogóle nie czytasz. Zobacz jak dałem Ci słownik, pisze jak byk "anti-christos", nie mam możliwości więcej Ci pokazać niż pokazać napis anti-christos, przecież Ci dałem słownik, wiesz jakie są znaczenia. Napis Ciebie nie przekonuje, jeśli funkcja jest w oparciu o wiarę, to co mam Ci wytłumaczyć więcej, bez wiary i faktów w oparciu o definicję (czyli wiarę)?

Jeśli nie znasz angielskiego to powiedz, to Ci wytłumaczę.

Ale nawiązując do wypowiedzi - tak, anti ma dwa znaczenia - przeciwko, albo zamiast.

Zobacz, atakujesz mnie - fakty, fakty, bo pokazałem Ci znaczenie tytułu, a faktami to są działania. Pokazałem Ci działanie - czyli, że odprawiacie gusła, że wszystko jest zmanipulowane. I to jest definicja w oparciu o wiarę, jeśli chcesz rozmawiać o antychryście, to trochę trudno bez zahaczenia o wiarę, jeśli przez nią jest definiowany.

""Ja Ci wskazuje przedmiot i mówię "on istnieje". Ty też widzisz ten przedmiot(cokolwiek) i potwierdzasz. To jest nasza platforma porozumienia."

Ale dla Ciebie to nie ma znaczenia, może gusła robić, łamać przykazania, jak ktoś powiedział, że nie jest, to nawet jak zobaczysz nalepkę na czole, że ma "anty-christos", to będziesz twierdził, że to nie jest faktem, choć religijnie tak jest zdefiniowany. Skoro nawet tłumaczenie tytułu nic nie da - widzisz fakt, tytuł znaczy co znaczay.

Co do antychrystusa i papieża - wiele religii tak mówi, Ty znasz jedną, ale wiele tak mówi, moja też i mógłbym Ci wykazać w oparciu o nauki apostolskie, ale pytanie czy jest sens, skoro go "kochasz", bo w końcu jesteś zły, jak Ci pokazuję fakty i działanie. Tyle, że dla Ciebie fakty - to kto nazwał, czy sam się nazwał, choć widzisz tłumaczenie etc. Dla mnie fakty są w oparciu o definicję - czyli co zrobił. Stąd rozmawiamy na dwóch różnych płaszczyznach.

Co do kościoła katolickiego... i religijnych faktów, bo religijne twierdzenia są budowane na religijnych definicjach:

jak myślisz, czemu niektórzy nazywają go wielką nierzadnicą? Która w Ap 17 jest opisana:

http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1105

Zobacz tam są wyjaśnione symbole, tylko dotrwaj do końca. Wielka nierządnica uprawiała nierząd z władcami (np. konstantynem), upiła narody winem swojego nierządu, ma swoją siedzibę w mieście siedmiu wzgórz (rzym), ubrana w szkarłat i purpurę (ciekawe jakie są kolory biskupów). Upita jest krwią wyznawców chrystusa (mordowanie "heretyków"), etc.

Imię ma wielki babilon, a jak wiesz Rzym w czasach apostolskich nazywany był Babilonem. Jest to miasto, które miało władzę nad królami ziemi - znasz takie, które było respektowane przez innych "królów"?

W Ap 18, masz - wyjdź ludu mój, ciekawe co może to oznaczać, żeby z tej nierządnicy wyszedł lud.

I tak mógłbym Ci wymieniać... ale nie wiem czy to ma sens, masz swojego mistrza, widzisz, takie "zbiegi okoliczności".

http://pl.wikipedia.org/wiki/Nierz%C4%85dnica_z_Babilonu
Zobacz co pisze 1 Jan 2, 18, jakiego słowa używa i jakie jest tłumaczenie, to jest o antychryście.

http://biblia.oblubienica.eu/interlinearny/index/book/23/chapter/2/verse/18/param/1/version/TR

Nie chcesz sobie wierzyć, że Antichristos, to Antichristos, to nie wierz, Twoja wolna wola.

Ale fakty są takie, jakie są:

- zmienione zostały prawa (Dn 7,25)

- zmienione zostały święta i ich daty (czasy) (Dn 7,25)

- używa pogańskich tytułów bluźnierczych (zastępca Boga, nieomylny) (Dn 7,25)

- spowodował, że ludzie używają pogańskie rytuały

- wprowadził kult bożków i obrazów

- sobota została zniesiona, choć wiesz, że Bóg kazał Dzień Szabatni (Sobotni) czcić

- kościół i inkwizycja mordowała ludzi (jak w Ap 17, Dn 7,25)

- kościół dużo rzeczy robił pod władzę (jak w Ap 17)

- ma siedzibę w mieście 7 wzgórz (jak w Ap 17)

- tytuł papieża to Vicarius Christi, który łatwo jesteś w stanie przetłumaczyć na Antychrysta (1 Jana 2:28)

- biskupi są ubrani w szkarłat i purpurę (jak w Ap 17)

- ustala, a powinien być posłańcem

- wprowadził kult osób,

etc.

Btw. kojarzysz przykazanie aby nie kłaniać się obrazom:

"Nie uczynisz sobie rzeźby ani podobizny wszystkich rzeczy, które są na niebie w górze i które na ziemi nisko, i które są w wodach pod ziemią. 9Nie będziesz się im kłaniał i służył."

Tłumaczone jest to często przez kościół, że chodzi o innych bogów, w kościele katolickim na "cześć" niewidocznego czcimy widoczne.

Ale jeśli chcesz wielbić obraz Boga, to wiesz, że obraz Boga to człowiek. Powinieneś głodnych nakarmić, spragnionych napoić, nagich przyodziać etc. A nie figurki, stąd widzisz, że nie tyczyło to innych bogów, a każdej figurki/obrazu, którą ktoś czci. Dlatego nie pasowało i rozmyło się znaczenie tego przykazania - stąd masz w Augustyńskim dekalogu jako 10te - "Ani żadnej rzeczy, która jego jest", dziwnie w połowie nie? Może dlatego, że coś zostało "wycięte"/"ukryte". Stąd mamy to katechizmowe 10 przykazań.

Jeśli uważasz, że to mało, to cóż Ci mogę powiedzieć, a to też jest ciekawe:

http://pch24.pl/media-w-dniu-urodzin-franciszka-piorun-uderzyl-w-figure-sw-piotra-utracila-aureole-i-klucze/

Takie zbiegi okoliczności, mógłbym Ci wykazać po co to jest i jak to działa, ale przecież skoro dobrze Ci w tym czym jesteś, to po co Ci tłumaczenia Apostolskie, skoro nie wierzysz?

Ale jak widzisz, wyjątkowo dużo zbiegów okoliczności się trzyma papieża....

@ebionita4,

Mam jedno pytanie:

czy Twoja świadomość przyjmuje, że:

1. Mogę być niewierzący

2. Nie odprawiać guseł

3. Nie być "zły"

4. Nie atakuję Ciebie tylko ustalam fakty

5. Nie kochać papieża

Jeśli to zaakceptujemy to wtedy pozostaje pytanie. To jest bardzo proste.

Czy oprócz greckiej konotacji że słowem antychryst, mamy jakiekolwiek historyczne dowody, że tak był SZEROKO określany papież.

Bo jeśli nie, to piszesz tylko o zbiegu okoliczności, które zapewne wiele osób przyjmie z radością. Dokładnie tak jak z obrazkiem, który żeby cokolwiek znaczył musiano zrównać dwa różne znaki. Po rozmowie z Tobą wynika, że nie ma niczego poza greckim znaczeniem i jest to wyłącznie gra słów. Ciekawostką

Cała reszta oparta o Twoje wierzenia mnie nie interesuje. To istnieje tylko w Twoim umyśle i powinieneś na ten temat rozmawiać z osobami o podobnej wierze.

Mnie temat zainteresował z pozycji historii/kultury. Nie wiary

@Dps, możesz być kim chcesz.

"Czy oprócz greckiej konotacji że słowem antychryst, mamy jakiekolwiek historyczne dowody, że tak był SZEROKO określany papież."

Przez heretyków? Wymordowanych? Myślisz, że powinienem zapytać ich?

A czyny powinny o nim świadczyć, bo przecież Antychryst nie dlatego jest antychrystem, że ma tytuł taki i jest spoko kolesiem, a dlatego, że robi co robi.

@ebionita4, czyli papież jest szatanem, a zdradza tutaj rąbek tajemnicy słowo anti które może być rozumiane jako anty, ale także jako w zastępstwie co z kolei odpowiada słowu vicarius, którym sam się papież nazwał, po to żeby Ci dociekliwi doszli do tego, że chodzi o anti z greki, czyli antychryst. Jakby w ogóle nie użył vicarius cała logika zostałaby zniszczona, więc musiał to zrobić celowo. By zasygnalizować. Dobrze rozumiem Twoja logikę?

Moja wiara, która Ciebie nie interesuje mówi, że zawsze są wskazówki, część ze względu na działanie Boga, i nawet szatan posłusznie to wykonuje.

Antychryst jest tytułem religijnym, stąd bez religii nie masz innej opcji, niż po prostu stwierdzić - no nazwał się i tyle, ale może on nie chciał, taki zbieg. Stąd niereligijnie mogę Ci powiedzieć, że to jest tytuł i ew. że inne odłamy go nazywają, ale to wiesz, a po co Ci mam mówić, jak inne odłamy go nazywają, nie jest to moja sprawa.

Antychryst wywodzi się z wiary pochodzącej od Pana Jeszua, która ma konkretne ustalenia.

Stąd antychrysta oceniasz nie na podstawie tytułu, a działania (po owocach ich poznacie), ten tytuł to ciekawostka i być może mała sugestia, abyś zaczął weryfikować, ale to działania świadczą o nim. Sprawiedliwy rozpozna, niesprawiedliwy stwierdzi, że przecież cóż, zwykły zbieg.

Dlatego jak mogę Ci pokazywać fakty, że taką ma funkcję, skoro jest zdefiniowana przez religię? A Ciebie religia nie interesuje?

Jeśli pytasz mnie czy dostaniesz informację oficjalną - "Papież jest antychrystem" od naukowców, to przecież to jest absurdalne.

Z kilku powodów np.:

----niereligijnych:

a) Nikt Ci nie oskarży Papieża, bo nawet obecnie widzisz papież z innymi wiarami utrzymuje friendship, tłumacząc, że są różne drogi do zbawienia. Jeśli ktoś by oficjalnie wystąpił, to automatycznie będzie "nietolerancyjny", z resztą zakładam, że nie żyjesz od wczoraj. Choć jak wiesz, w międzyczasie będą i tak tępili chrześcijaństwo, bo taki jest plan szatana (tutaj religijnie).

b) jeśli zakładasz, że nie istnieje antychryst, to po co mam Ci pokazać, że on jest nim? Skoro były cechy antychrysta, które są zdefiniowane na podstawie wiary, a nie wierząc w antychrysta przyznajesz, że nie wierzysz w chrześcijaństwo.

---religijnych:

a) skoro założysz, że antychryst istnieje, to oznacza, że też ma wsparcie, co oznacza, że nie jest tak, że jest sam i pomogą mu, bo przecież to miły staruszek, który może namawia do świętowania duchów, ale ostatnio machał i mówił tak miło,

b) szatan będzie chciał ukryć, ale też są wskazówki, na podstawie Praw Bożych, które zostały dane ludziom, aby im ułatwić.

(update: skoro i tak Ciebie wiara nie interesuje, skasowałem to co dot. wiary)
@ebionita4, czyli wiara.

Ja do tematu przedstawionego przez Ciebie podchodziłem wyłącznie jak do historii, gdyż sam ten temat tak przedstawiłeś na początku.

Na tematy wiary w szatana i Boga należy rozmawiać z ludźmi którzy tę wiarę podzielają.
@Dps, historycznie, to to co pisałem.
@ebionita4, a więc kolejne katolickie święto, które jest zawoalowanym kultem pogańskim. Żadne zaskoczenie.
@Ijon_Tichy, to nie wina katolików, a po prostu przywiązania do tradycji + miła mowa i zwodzenie ich lidera. A wiesz jak jest, uczeń nie przerośnie mistrza, jak to Pan Jeszua powiedział.
@ebionita4, W pierwszym zdaniu delikatnie mijasz się z prawdą.

Bonus 4:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Uroczystość_Wszystkich_Świętych

Bonus 5:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaduszki

A jeszcze jedno, sprawdź etymologię słowa znicz zamiast pisać bzdury
@wiennio, jak zatem powinienem powiedzieć? Jak uważasz, że powinno być ok?

Cytat z http://pl.wikipedia.org/wiki/Lemuralia:

"Według historyków starożytne Lemuralia zostały schrystianizowane jako Święto Wszystkich Świętych. Ustanowiono je w Rzymie pierwotnie właśnie 13 maja by w ten sposób zmienić pogański charakter rzymskiego święta. W VIII wieku, gdy obchody Lemuraliów coraz bardziej bladły, dzień Wszystkich Świętych przeniesiono na dzień 1 listopada, który pokrywa się z podobnym przebłaganiem duchów podczas dnia Samhain. Papież Grzegorz III poświęcił kaplicę bazyliki św. Piotra wszystkim świętym właśnie w tym dniu, ustanawiając jego rocznicę. Natomiast prawie 100 lat później, w 835 roku papież Grzegorz IV wprowadził obchodzenie uroczystości Wszystkich Świętych w dniu 1 listopada."

i cytat z http://pl.wikipedia.org/wiki/Dziady_(zwyczaj) :

"Nazwa „dziady” używana była w poszczególnych gwarach głównie na terenach Białorusi, Polesia, Rosji i Ukrainy (niekiedy także na obszarach pogranicznych, np. Podlasie, Obwód smoleński, Auksztota), jednak pod różnymi innymi nazwami (pominki, przewody, radecznica, zaduszki ) funkcjonowały bardzo zbliżone praktyki obrzędowe, powszechne wśród Słowian i Bałtów, a także w wielu kulturach europejskich, a nawet pozaeuropejskich"

za wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Znicz_(naczynie)

----

Słowo znicz pochodzi od litewskiego słowa žinys, które oznacza szeptuna, znachora, wieszcza[2]. Samo słowo žinys wywodzi się od litewskiego žinoti (znać, wiedzieć, prasł. *znati)[3]. Pierwszy raz w historii zostało odnotowane przez Daniela Kleina w 1653 roku w pierwszej gramatyce języka litewskiego „Grammatica Litvanica” jako żinys (łac. incantator, pol. czarownik)[4]. O „ołtarzu Znicza” i „ogniu Znicza” pisali Teodor Narbutt, Józef Ignacy Kraszewski, Adam Tadeusz Naruszewicz, Aleksandr Afanasjew, Antoni Mierzyński. Jan Aleksander Karłowicz w swojej książce „O języku litewskim” tłumaczy:

Potrzeba z pewnej ofiary moralnej, aby pozbyć się przekonania, że Znicz, ów "wieczny ogień w zamku Świętoroga" tak często przez poetów opiewany, był rzeczywiście nazwą ognia ofiarnego. Z najnowszych badań okazuje się, że wyraz ten jest owocem nieporozumienia, że Długosz zapisał, iż "kapłan zwany Znicz (ale nie znicz) utrzymywał ogień wieczny", a późniejsi wzięli nazwę kapłana za nazwę ognia i powtarzali to kilkaset lat... aż dopiero dziś spostrzegliśmy się żeśmy w błędzie[5].

Pierwszą wzmiankę o Zniczu jako kapłanie odnaleźć można w Rocznikach Jana Długosza[6]. Nazwa „znicz” została świętemu ogniu przypisana omyłkowo już przez autora „Tractatus de duabus Sarmatiis...” w 1517 roku, Macieja z Miechowa, który przekręcił informację podaną przez Długosza. Twierdzenie, że Litwini i Żmudzini nazywali zniczem święty ogień, a nie kapłana pojawiło się następnie w książce Macieja Stryjkowskiego „Kronika Polska, Litewska, Żmudzka i wszystkiej Rusi” w 1582 roku, a uprzednio w książce Alesksandra Gwagnina „Sarmatiae Europeae descriptio” z 1578 roku. Znicz stał się na wieki jednym ze znaków rozpoznawczych dawnej religii litewskiej wraz z innymi wymienionymi przez Miechowitę obiektami kultu, czyli „lasami, żmijami i wężami”. Do ugruntowania się tych wyobrażeń przyczynił się Adam Mickiewicz, pisząc w Konradzie Wallenrodzie „Jest wieczny ogień w zamku Swentoroga, ten ogień żywią pobożne kapłany”[7].

Po wielokrotnym powtarzaniu błędu Macieja Miechowity, pojęcie znicza jako wiecznego i świętego ognia na trwałe zakorzeniło się w języku polskim.

-----

powiedz zatem gdzie skłamałem?
@ebionita4, no i co z tego wynika?

@wiennio, już Ci powiem - obchodzone są święta pogańskie, ładnie nazwa zmieniona, dodana symbolika chrześcijańska, ale nadal obchodzicie dziady, kult duchów, który jest starszy i z chrześcijaństwem nie ma nic wspólnego.

A Ty powiedziałeś, że piszę bzdury, choć nie wykazałeś choć trochę chęci, aby wejść w temat.
@ebionita4, Wpisz w googlach etymologia słowa znicz
@wiennio, Tak, znicz oznaczał kapłana przy ogniu, a że to się zatarło, to co zrobisz? Dlatego też wspomniane jest o tym w artykule, przeczytaj, bo przecież nie występuję przeciwko Tobie.
Z resztą, nawet jeśli wpisałbym etymologię znicz, która pewnie jest Ci bardziej znana (pierwszy wynik u mnie z google na hasło: etymologia słowa znicz), czyli podana z Narodowego Centrum Kultury:

http://nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/ojczysty-dodaj-do-ulubionych/ciekawostki-jezykowe/ZNICZ

Tam piszą:

"Wyraz ten jest białorusycyzmem. W języku białoruskim słowo to oznaczało 'święty ogień u pogan''

czy zmienia cokolwiek w odbiorze? Ludzie idą palić 'święte ognie pogan'.

Ale tak czy siak, wykażę Ci, że tam jest co najmniej namieszane i przez to dla mnie mało wiarygodne, abyś zrozumiał o co chodzi, przeanalizuj poniższe.

Jak wejdziesz na stronę, to zobaczysz, że "kategoria" podana to "etymologia", też mówią o pojawieniu się "znicza" w "polszczyźnie", jak również jest to w sekcji "ciekawostki językowe", więc myślę, że możemy śmiało założyć, że nie tylko chodzi o "lampkę" jako encyklopedyczną definicję, ale też jako wyraz i źródło jego pochodzenia.

Stąd zakładam, że nie skłamię mówiąc, że autor stwierdził, że słowo "Znicz" pojawiło się w polszczyźnie w XIX w, odczytując jego słowa w kategorii etymologii słowa Znicz.

Jak poświęcisz chwilkę, to zauważysz, że cytowałem autora z XIX wieku. Mówił on o słowie jako znanym mu i że było źle rozumiane przez kilkaset lat, to pozwala Ci zweryfikować, kto może być bliżej prawdy w zakresie etymologii słowa Znicz.

@ebionita4, Proponuję tak około 24 grudnia zacznij temat terminu Bożego Narodzenia, a mówiąc dokładnie daty tegoż wydarzenia.
@wiennio, pewnie, że tak. Podobnie z Dniem Słońca- Sun Day, Sun Tag... to wszystko pogańskie przez Antychrysta ustalone. To czemu nie znać źródeł tego? Jak ktoś miłuje Pana Jeszua, to miłuje Pana Jeszua, a nie pogańskie święta udając, że kocha Pana Jeszua.
@wiennio tak jeszcze abyś zrozumiał dlaczego powiedziałem, że "pewnie, że tak".

Bo mógłbyś pomyśleć, że jestem złośliwy czy cos, a prawda jest zgoła inna, bo post nie ma na celu ośmieszenie, a wywołanie pewnego przemyślenia.

Obecnie księża mówią, że powinniśmy miłować innych, więc też uszanować, nawet jeśli to są różne religie, tak mówi Papież, "przytulając się" z innymi wyznawcami.

Tyle, że to podszept szatana. Niestety, jeśli każda religia prowadziłaby do zbawienia, to nie byłoby wąskiej drogi, a szeroka, bo nie ważne byłoby w co wierzysz, a masz zbawienie.

Ścieżka zbawienia jest jednak wąska (powinieneś to wiedzieć z Ewangelii), jest nią Prawda, która oświetla Ci drogę w ciemności błędu. Stąd zobacz Pan Jeszua powiedział - Ja Jestem Drogą, Prawdą i Życiem.

Masz więc informacje, jak chcesz Życie wieczne, musisz iść Drogą Prawdy, co czasem wymaga samozaparcia, tak jak i teraz (Kojarzysz słowa Pana Jeszua - Jeśli ktoś nie zaprze się sam siebie, nie jest Mnie wart).

Abyś zrozumiał dlaczego nazwałem to "podszept Szatana", to powiedz, co jest ważniejsze bycie miłym przez chwilkę nie informując go i skazując kogoś na wieczne potępienie? Czy też powiedzenie Prawdy, co może być różnie odebrane, ale za to, ktoś może przemyśleć swoje zachowanie i oszczędzić duszę?

Jak myślisz, czy jest większe miłowanie bliźniego, niż ocalenie go przed wiecznym potępieniem? Czy sam chciałbyś być potępiony? Co może oznaczać zatem miłuj bliźniego swego jak siebie samego? Obłudne ukrywanie prawdy, choć wierzysz w coś innego? Przecież na Sądzie ostatecznym będzie sprawdzone czemu ktoś zgrzeszył, jak myślisz, kto wtedy będzie przyczyną niewiedzy tej osoby, która mogła uniknąć potępienia?