Cześć Luraski!

Tutaj Wam pisałem o postępach jakie się zrobiły ( http://lurker.land/post/uzjhl4b4u54z ) Wczoraj się zważyłem i na chwilę obecną jest to 17kg mniej niż było w krytycznym momencie (max miałem 121kg). Cieszy mnie ten progres. Jestem ciekaw jak to dalej będzie.

Pozdrawiam!

#chwalesie

21

Wpis został usunięty przez autora

@YoloDruid, nie jest sztuką schudnąć sztuką jest utrzymać wagę do której się zjechało widzę to po sobie 😎
@farkas74, wiem, wiem, doskonale z tego sobie zdaję sprawę. Jak się nie uda to waga wróci i dodatkowymi kilogramami.
@YoloDruid, nawet z większymi efekt jojo wahadełko w drugą stronę i tego pilnuj bo bedziedziesz bardzo zdziwiony 😎 powodzenia 👍
@YoloDruid, zajebi*cie!

W jakim czasie Ci się to udało? Tylko ograniczyłeś miskę czy też jakaś aktywność?
@Dps, już nie pamiętam... Zacząłem jakoś od początku listopada. Najpierw do zera poszło alko. Co do "diety". W tygodniu dość mało spożywam. Jem tylko śniadanie i obiad. Jak się robię głodny to robię sobie większą herbatę albo wodę pije. A w weekend (czyt. Sobotę) popuszczam sobie pasa i pozwalam na jakiegoś fastfooda.

Co ciekawe do jadłospisu wrócił mi cukier. W ciągu tygodnia parę batoników sobie przegryzę. Ale herbaty dalej nie słodzę.

Co do aktywności nooo można powiedzieć, że miłość czyni cuda hah