#oze #ukraina #polska #prad

Wczoraj z wiatraków prawie nie było prądu. System prawie padł, był nakaz do firm wyłączeniu produkcji. A jeszcze zimy nie ma... skąd prąd dla Ukrainy jak zima przyjdzie jak dla nie ma? Spokojnie - dla nich nie braknie bez względu na to jakie koszty społeczeństwo poniesie - władza jest gotowa na tą ofiarę.

9

@malcolm, po co to w ogóle piszesz skoro sam sobie odpowiedziałeś?

skąd prąd dla Ukrainy


Spokojnie - dla nich nie braknie
@szatanista, konstrukcja literacka - znasz coś takiego?
@malcolm, to co piszesz nie wygląda mi na dzieło literackie...
@szatanista, Ty nie używasz środków stylistycznych w normalnej rozmowie?
@megabot, to zdecydujcie się czy chodzi wam o konstrukcję literacką, czy środki stylistyczne. Jak bym przeczenie samemu sobie nazwał po prostu błędem logicznym, ale jak tam chcecie.
@szatanista, Ja z nikim się nie dogadywałem co do swojego komentarza, a po prostu sprecyzowałem jak to rozumiem.

To niekoniecznie też jest przeczenie

-skąd prąd dla ukrainy jak dla (nas) nie ma?

-dla nich nie braknie

Czyli wniosek jest prosty - dostaną "nasz". Znasz taki związek frazeologiczny jak "czytanie między wierszami"? Owszem - warto wyrażać się precyzyjnie, ale to jest portal ze śmiesznymi obrazkami. Nie oczekuję tu niczego więcej niż stosowania języka potocznego - wraz z całym jego dobrodziejstwem zalet i wad.

No, ale to trzeba pomyśleć nad czymś więcej niż "do czego się dziś dopierdolić...".
@megabot, właśnie wyczytałem między wierszami przeczenie samemu sobie

1) nie ma dla nas prądu

2) ale dla Ukrainy od nas będzie

W takiej kolejności. Czyli jak nie ma dla nas to od nas też nie będzie. Albo może jednak dla nas jest, więc dla Ukrainy też będzie? Taka jest moja interpretacja tej wypowiedzi i pokazuje ona, że autor popełnia błąd logiczny.

No, ale to trzeba pomyśleć nad czymś więcej niż "do czego się dziś dopierdolić...".
@szatanista, Ty jesteś "szumi nie rozumi"?

To, że nie mam dla siebie na zabawki, nie oznacza, że nie mam na zabawki dla dzieci.